Dream Machines DM6 Holey /S

recenzja myszki - Dream Machines DM6 Holey & Holey S

Spis treści
1. Specyfikacja
2. Opis poszczególnych części i testy
3. Oprogramowanie i podświetlenie
4. Galeria
5. Podsumowanie i ocena


Według producenta myszka jest w pełni kompatybilna (z możliwością użytkowania sterowników) z systemami Windows 7, 8 i 10.
Myszka była testowana przy: szybkość wskaźnika 6/11 oraz z wyłączoną akceleracją (bez zwiększenia precyzji wskaźnika).
Competitive gaming w podsumowaniu stanowi ocenę pod kątem rywalizacji w wymagających sieciowych grach FPS i RTS.

objaśnienia pojęć użytych w recenzji



1. Specyfikacja

  • sensor optyczny:
    Holey - PMW3360
    Holey S - PMW3389,
  • zakres dpi:
    Holey - od 100 do 12000 (z możliwością konfiguracji poprzez sterowniki).
    Holey S  - od 100 do 16000 (z możliwością konfiguracji poprzez sterowniki),
  • polling rate: 125, 500 i 1000 Hz,
  • maksymalna szybkość:
    Holey - ~6.35 m/s (wg specyfikacji sensora),
    Holey S - ~10.16 m/s (wg specyfikacji sensora),
  • pleciony kabel o długości ~1.8 m,
  • 6 przycisków + scroll,
  • teflonowe ślizgacze,
  • pod 2 głównymi przyciskami - przełączniki Huano,
  • sterowniki,
  • opóźnienie kliku 4 ms (DM6 Holey) i 6 ms (DM6 Holey S), LOD ~1.8 mm,
  • wymiary: 128.5 x 66 x 40 mm, waga bez kabla ~67 g, szerokość przycisków to 24 mm,
  • cena:
    Holey - ~149 zł

    Holey S - ~179 zł

Poza sensorem obie myszki niczym się od siebie nie różnią. Wersja Holey S wymaga aktualizacji firmware do najnowszej wersji.


2. Opis poszczególnych części i testy

Kształt:
Gdy popatrzymy na wymiary DM6 to na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jest to dosyć spora myszka dla ludzi o wielkich dłoniach. W praktyce mamy do czynienia jednak ze swego rodzaju hybrydą pomiędzy myszkami profilowanymi a symetrycznymi. Co sprawia, że w dłoni układa się świetnie, dobrze się w nią wpasowuje, ale nie wydaje się przy tym zbyt duża. Z kształtu przypomina mixa Rivala 310 (tył) z Intelimouse Opt. 1.1a lub Zowie AM (przód). Główne podparcie dłoni jest na wysokości górnej części śródręcza. Co za tym idzie osoby o wielkich dłoniach będą ją raczej fingertipować, a im mniejsza nasza dłoń tym chwyt bardziej przeradza się w palm gripa. Zaletą tej obudowy jest jednak to, że każdym chwytem da się ją wygodnie złapać co stawia ją na podium jednych z najbardziej uniwersalnych kształtów. Największą frajdę z jej trzymania miały zdecydowanie osoby o średnich dłoniach (od 17.5 do ok. 19.5 cm). Wszystkie krawędzie są bardzo dobrze zaokrąglone. Po lewej stronie ścianka tworzy delikatny łuk  ")" natomiast po prawej dostajemy raczej prostą ściankę z delikatnymi krągłościami. Profil grzbietu jest dosyć delikatny. Myszka nie jest zbyt wysoka. Możliwe jest ułożenie palców na oba sposoby 1+2+2 lub 1+3+1. Myszkę prowadzi się bardzo stabilnie i pewnie.

Waga:
Myszka waży ~69 g. Jest to zdecydowanie model dla osób, które preferują naprawdę lekkie gryzonie. Waga jest rozłożona w proporcjach 50% przód / 50% tył, co sprzyja łatwości kontroli myszki.

Powierzchnia:
Cała obudowa pokryta jest lekko gumowaną, matową i chwytną powierzchnię. Jest ona bardzo przyjemna dla dłoni i nie ślizgają się na niej palce. Zapewnia pewny chwyt. Ta sama powierzchnia występuje w modelu DM1 FPS w matowej wersji. Odciski palców są na niej jednak widoczne. Dzięki wszechobecnej dziurkowanej obudowie nie zaznamy potliwości dłoni, dzięki czemu chwyt będzie cały czas mocny i pewny.

Przewód:
Pleciony, ekstremalnie elastyczny i bardzo lekki. Przypomina sznurówkę. Ma średnicę ~3.5 mm i długość ~1.8 m. Zakończony jest pozłacanym wtykiem USB i pierścieniem ferrytowym. Ma mocny splot, więc nie powinien się zbyt łatwo przetrzeć. Jest tak lekki i elastyczny, że praktycznie go w ogóle nie czuć. Czujemy się jakbyśmy grali na myszce bezprzewodowej. Nie jest potrzebne do niego żadne mouse-bungee. Z myszki wychodzi skierowany na wprost. Ten sam kabel jest w innych myszkach od Dream Machines.

Ślizgacze:
Na spodzie znajdują się cztery niewielkie teflonowe ślizgacze
. Są wysokie na 0.6 mm i dobrze zaokrąglone. Zapewniają dosyć gładki, średnio szybki i dosyć równy ślizg, będąc przy tym dobrze wyczuwalnymi. Do ślizgaczy zalecamy twardsze, mocno sprężyste podkładki. Jak to zawsze bywa zdania odnośnie stosowania małych a dużych ślizgaczy są zawsze podzielone. Duże pozwalają na korzystanie praktycznie z każdej podkładki i są bardziej wyczuwalne podczas ślizgu, jak również zapewniają lepsze wyczucie podczas stopowania. Małe ślizgacze natomiast lepiej sprawdzają się przy mikro ruchach (stawiają mniejszy opór podczas ruchu z pozycji zero) i zużywają się w równym stopniu zapewniając taki sam ślizg przez cały okres swojej żywotności. Nam nie udało się ich odkleić i przykleić z powrotem bez znaczącego uszkodzenia (klej już miejscami nie trzyma). Ślizgacze nabierają swój prawdziwy ślizg po ok. 5 dniach użytkowania. Pamiętajcie, że od nowości ślizgacze mają nałożone folie ochronne, które należy ściągnąć.

Przyciski:
Myszka posiada 6 programowalnych przycisków. Klik głównych jest bardzo chrupki, szybki i bardzo sprężysty. Główne naciska się z wyczuwalnym oporem, więc nie powinny zdarzyć się na niej przypadkowe kliknięcia. Po przesiadce z miękkich Omronów, na początku może się nam wydać, że klik jest twardy. Po paru dniach wrażenie to jednak zniknie i okaże się, że to Omrony były zbyt miękkie. Efekt ten jest w 100% rzeczą do której się przyzwyczajamy i działa w obie strony. Gdy to nastąpi odczujemy wyrazistość i szybkość kliku jaki zapewnia Huano Blue Shell. W skali od 0 do 5*, przyjemność kliku ocenilibyśmy na 4.6 (*gdzie 5 to najlepiej), sztywność kliku na 4/5, a głośność określilibyśmy jako średnią - 2/3. W naszych egzemplarzach lewy i prawy są niemal identyczne pod kątem kliku i dźwięku.
Zjawisko "overtravel" praktycznie nie występuje.
> Boczne przyciski są bardzo łatwo dosięgalne. Są duże, wystają poza ściankę, a ich ulokowanie powinno być optymalne dla większości osób. Naciska się je z małym oporem. Wciskają się głęboko, posiadają do tego lekki pretravel, ale ich moment aktywacji jest bardzo wyrazisty. Do tego szybko odbijają. Ogólny feedback ich korzystania jest dobry.
> Przycisk na scrollu jest średnio twardy (trochę twardszy od przycisków głównych). Jego naciskanie nie powoduje przypadkowego przekręcania. Jest dobrze wyczuwalny. Osobom, które często
korzystają z tego przycisku powinien się spodobać. Jeden z lepszych middle clicków z jakimi mieliśmy styczność.
> Przycisk poniżej scrolla działa jak należy i nie widzimy z nim żadnych problemów - podczas grania jest go bardzo trudno sięgnąć bez zmiany chwytu, posiada wyrazisty, krótki klik.

>Na spodzie znajdują się jeszcze dwa mini przyciski: jeden do zmiany polling rate drugi do włączenia/wyłączenia diody pokazującej aktualne dpi.

Opóźnienie kliku przycisków głównych wynosi ~4 ms dla DM6 Holey i ~6 ms dla DM6 Holey S.

Scroll:
24 stopniowy
scroll jest osadzony na średniej wysokości. Podczas przekręcania stawia lekki, ale wyrazisty opór. Stopnie są dobrze zaakcentowane. Jest cichy. Nie zdarzały nam się przypadkowe przekręcania lub żebyśmy nie mogli go wyczuć podczas grania. Scrollowanie odbywa się całkowicie płynnie i równo.

Sensor:
W DM6 Holey zastosowano sensor optyczny Pixart PMW3360DM, będącym w tym momencie ciągle w czołówce najlepszych sensorów na rynku. Cechuje się nieskazitelnym feelingiem, responsywnością i wyczuciem prowadzenia kursora. Posiada bardzo wysokie prędkości maksymalne, niski LOD (z możliwością jego konfiguracji), bardzo dobrą kompatybilność z podkładkami oraz brak akceleracji, interpolacji i jitteringu. Sensor jest ulokowany centralnie.

W DM6 Holey S zastosowano topowy sensor optyczny Pixarta - PMW3389DM. W teorii PMW3389 powinien osiągać maksymalną szybkość do ok. 10m/s oraz powinien mieć możliwość wyboru natywnie do 16 000 dpi (w praktyce tak nigdzie nie jest). Cechuje się nieskazitelnym feelingiem, responsywnością i wyczuciem prowadzenia kursora. Posiada niski LOD (z możliwością jego konfiguracji), bardzo dobrą kompatybilność z podkładkami oraz brak akceleracji, interpolacji i jitteringu. Sensor jest ulokowany centralnie.

Odpowiednia podkładka pod myszkę i LOD (Lift-off Distance) – na wszystkich podkładkach jakie posiadamy (patrz tutaj) sensor działał bez zarzutu. LOD (w zależności od podkładki) wynosi ok. 1.8 mm dla obu wersji (w sterownikach o ile będzie działać to możemy ustawić inne wartości - niższą lub wyższą).

Dpi – dane podane przez producenta nie odbiegają od naszych pomiarów (+/- 20 dpi, czyli standard). Co ważne nawet przy bardzo wysokich dpi (powyżej 6000 dpi) wartości nie odbiegają więcej jak o ~200 dpi. Zaznaczamy, że wartości bazowe nie są tymi, które podaje producent na swojej stronie. Myszka będzie posiadać sterowniki (na chwilę pisania recenzji są jeszcze poprawiane przed udostępnieniem) w których ustawimy dowolne wartości. Bez sterowników do wyboru mamy:
DM6 Holey: 400, 800, 1600, 3400, 4900, 6800
DM6 Holey S: 400, 800, 1600, 3400, 4900, 6600

Jittering (nie wywołany czynnikami zewnętrznymi) -
DM6 Holey: jitter praktycznie nie występuje, należy jednak zaznaczyć, że sensor ten jest bardzo dokładny i potrafi rejestrować mankamenty powierzchni np. na brudnych podkładkach. Jest tu również bardzo niski poziom jakiegokolwiek wygładzania. Na podkładkach plastikowych przy wysokich dpi, gładkość ruchu jest znacznie większa niż na materiałowych.
DM6 Holey S: jitter praktycznie nie występuje. Poniekąd, przy wysokich dpi jest to niechlubna zasługa algorytmów wygładzających ruch, które sensor ten bazowo posiada i które aktywują się na wysokich dpi (do tej pory w każdej myszce z tym sensorem spotykaliśmy identyczne zjawisko). Da się to już odczuć przy wartościach od ok. 4000 dpi

Predykcja – W DM6 Holey brak, w DM6 Holey S występuje powyżej 4000 dpi.

Interpolacja – brak

Maksymalna szybkość -
DM6 Holey:
maksymalną szybkość jaką udało nam się osiągnąć to ~5 m/s (mierzone na Roccat Taito 2017 XXL), co nie oznacza, że nie da się szybciej (przynajmniej tak wynika ze specyfikacji sensora). W normalnych warunkach przekroczenie tej prędkości jest praktycznie nierealne. Akceleracji negatywnej na pewno tutaj nie doświadczycie.

DM6 Holey S: maksymalną szybkość jaką udało nam się osiągnąć to ~5 m/s (mierzone na Roccat Taito 2017 XXL), co nie oznacza, że nie da się szybciej (przynajmniej tak wynika ze specyfikacji sensora). W normalnych warunkach przekroczenie tej prędkości jest praktycznie nierealne. Akceleracji negatywnej na pewno tutaj nie doświadczycie.

Powyższe wykresy przedstawiają maksymalnie szybki, pojedynczy ruch ręką. Z osi "Y" można odczytać maksymalną szybkość jaką osiąga sensor na danej podkładce. Niebieskie punkty pokazują poziom spójności przesyłu danych (polling rate consistency) - im bardziej kropki odbiegają od głównej linii, tym jest mniejsza spójność, co pośrednio prowadzi do występowania zjawiska smoothingu.

Polling rate
DM6 Holey: stabilne 125 oraz 500Hz. Przy 1000Hz mogą występować lekkie rozbieżności mieszczące się w granicy tolerancji. Przesył danych jest spójny dla obu wartości. Przyciskiem na spodzie myszki zmieniamy wartości polling rate.
DM6 Holey S: Po update firmware wszystko działa jak powinno: jest stabilne 125, 500Hz oraz 1000Hz. Przesył danych jest spójny dla wszystkich wartości. Przyciskiem na spodzie myszki zmieniamy wartości polling rate.

Smoothing i Feeling
DM6 Holey: do 2000 dpi nie występuje. Feeling jest typowy dla sensorów optyczny - miękki, bardzo responsywny, o niezwykłej gładkości ruchu.
DM6 Holey S: Powyżej 1800 dpi w swojej specyfikacji sensor ten posiada dodany smoothing. W praktyce mało kto potrafi to zauważyć. Zapewne ma to na celu (widać to na teście jittera) zwiększenie gładkości ruchu dla wysokich dpi. Feeling jest doskonały - nie było wśród nas osoby, której by się nie spodobał (tak samo dla 500 jak i 1000 Hz). Zaleca się jednak korzystać z myszki do 1800 dpi.

Akceleracja pozytywna – brak.

Jakość:
Obudowa jest całkiem dobrze spasowana, nie ma znaczących luzów, ani nic nie trzeszczy. Na lewej ściance można jednak zauważyć minimalne niedociągnięcie w miejscu styku ze spodem obudowy (w praktyce ciężko na to zwrócić uwagę). Wynika to z tego, że lewa ściana byłą customowo przerabiana na potrzeby poprawy jakości myszki. Przyciski nie poruszają się na boki, są pewnie osadzone (również wykonywane na specjalne zamówienie). Kopie tego kształtu jakie da się spotkać na rynku chińskim nie będą miały tych poprawek. Materiały z których wykonano myszkę budzą bardzo dobre odczucia. Na ślizgaczach szybko widać rysy, ale nie odczuwamy zmian w ślizgu z tym związanych. Kabel jest wytrzymały, a jego oplot dokładnie nałożony. Wewnątrz znajdziemy dobrej jakości, sprawdzone komponenty. Również całe PCB prezentuje się bez zarzutów. Kontroler jest markowy i cechuje się bardzo małą awaryjnością. Scroll jest bardzo dobrze osadzony i nie kiwa się na boki. Soczewka jest mocno osadzona i w ogóle się nie porusza. W środku myszki nic się nie porusza gdy nią machamy.

  • Pod głównymi przyciskami użyto przełączników Huano Blue Shell (żywotność 20 mln kliknięć).
  • Pod bocznymi zastosowano przełączniki Huano Yellow (8 mln kliknięć).
  • Przełącznik pod scrollem to Huano White (3 mln kliknięć).
  • Encoder jest firmy F-switch, z brązowym rdzeniem (topowy model).
  • Pod przyciskiem dpi znajduje się Huano Yellow (8 mln kliknięć).
  • Za poprawną współpracę poszczególnych elementów odpowiada 8-bitowy mikro-kontroler firmy Holtek - HT68FB560. Ten sam co w modelu DM1 Pro S i FPS. Jest to sprawdzony chip na przestrzeni wielu lat, który nie miał nigdy żadnych poważnych problemów z działaniem.
  • Soczewka jest oryginalna Pixarta

3. Oprogramowanie i podświetlenie

Soft jest do pobrania z oficjalnej strony producenta: http://www.dreammachines.pl. Umożliwia on konfigurację podstawowych wartości.Są średnio czytelne. Przy pierwszym kontakcie można uznać, że większość rzeczy tam nie działa. Dopiero po chwili odkrywamy, co gdzie klikać, aby np. nagrać makro czy zmienić funkcje przyciskom. Plus, że nie obciążają systemu. Należy również zwrócić uwagę, czy nie włączyła nam się przypadkiem akceleracja, gdyż u niektórych osób po zainstalowaniu sterowników miało to miejsce.

Możemy ustawiać:
- dpi
- kolor podświetlenia diody przy scrollu w zależności od wybranego poziomu dpi)
- wybrać profil (nie da się jednak ustawić, aby profil włączał się wraz z jakimś programem/grą)
- ustawić makro
- przypisać różne funkcje przyciskom
- wybrać LOD (aczkolwiek nie działa to u nas)
- ustawić szybkość kursora i dwuklik (są to standardowe windowsowe opcje)

Makra pozwalają nagrać do 30 akcji. Mogą to być kliki z klawiatury oraz myszki. Można ustawić ręcznie opóźnienie między wciśnięciami. Możemy również ustalić sposób powtarzalności makr.

Na spodzie myszki znajduje się przycisk, którym możemy włączyć lub wyłączyć diodę znajdującą się obok scrolla. Owa dioda wskazuje aktualnie wybrane dpi (każdy stopień posiada inny kolor - do ustawienia w sterownikach). Nie jest to element, który upiększa wygląd urządzenia, a jedynie pełni funkcję pomocniczą. Gdy jest włączona, dosyć mocno przebija przez dziurki na obudowie.


4. Galeria

kliknij w zdjęcie, aby powiększyć


5. Podsumowanie i ocena

DM6 Holey /S jest pierwszą ultralekką myszką tego producenta, która pokazuje, że nie zawsze trzeba się spieszyć, aby sprostać obecnym trendom. Jak się okazuje, rynek nie jest jeszcze przesycony lekkimi konstrukcjami i ciągle jest miejsce na nowe pomysły. Jako, że uczestniczyliśmy wraz z Dream Machines w proces powstawania tego modelu, to wiemy ile pracy było koniecznej, aby ta myszka ujrzała światło dzienne. Dostępne są dwa warianty różniące się tylko sensorem. W wersji S jest PMW3389, a w podstawowej PMW3360. Wybór jest stricte decyzją personalną. Czy warto dopłacić do wersji S? Jeżeli jesteście z tych co w magiczny sposób są w stanie odczuć różnicę opóźnienia na poziomie 1-2ms oraz wyczuwacie zwiększoną miękkość przy PMW3389 to pewnie tak. Niemniej, większości z Was zapewne wystarczy wersja z PMW3360.
Największa zaleta tego modelu tkwi w kształcie. Spodoba się on zwłaszcza osobom, które odczuwają sentyment do dawnych klasyków (m.in. Inteli 1.1a, Zowie AM). Kształt tej myszki ma zapewniać możliwie największą precyzję podczas zmagań na najwyższym poziomie. Dream Machines zadbało, aby wszystkie cechy wymagane od myszki e-sportowej zostały w 100% spełnione. Obecne tutaj przełączniki Huano Blue Shell zdobywają coraz większe zaufanie wśród graczy. Wystarczy dać im parę dni, aby odkryć wszystkie zalety jakie ze sobą niosą. Również pod kątem jakości są zdecydowanym liderem i cieszą się znacznie większą wytrzymałością niż ich najbliżsi konkurenci Omrona. Super miękki kabel sprawi, że zapomnicie o jego istnieniu i będziecie się cieszyć nieskrępowanymi ruchami. Ostatni hit wśród encoderów używanych do scrollowania, tj. F-Switch brown core, również się tutaj znajduje. Waga tego modelu to zaledwie 67 g. Jest ona bardzo dobrze zbalansowana i wraz z mocnym i stabilnym szkieletem obudowy zapewnia doskonałe wyczucie podczas prowadzenia myszki po podkładce. Zarówno konstrukcja jak i komponenty (wraz z całym PCB) powinny zagwarantować bezproblemowe działanie myszki na dobre kilka lat. Myszka posiada sterowniki, pozwalające na konfigurację wszystkich podstawowych wartości (dpi, podświetlenie, podstawowe makra).
Krótko mówiąc, DM6 Holey /S jest modelem, który gwarantuje najlepsze warunki do gry na najwyższym poziomie. Do tego wszystkiego jest doskonale wyceniona i to właśnie ta cena sprawia jak bardzo jest to opłacalny model (jak to u DM'a, często można się spodziewać na ich FB kodów promocyjnych i kupić obie myszki jeszcze taniej). Myszki w takiej cenie i z taką specyfikacją na próżno szukać u konkurencji.

Cena w dniu publikacji - DM6 Holey - 149 i Holey S - 189 zł. Sprawdź aktualną cenę.

Ocena
w skali od 0 do 5 (gdzie 5 to najlepiej) oraz biorąc pod uwagę cenę myszki (stan na 09.2020)
  • kształt - 5
  • waga - 5
  • powierzchnia - 5
  • przewód - 5
  • ślizgacze - 4
  • przyciski - 4.8
  • scroll - 4.6
  • sensor - 5*
  • jakość - 4.8
  • sterowniki - 3.5
  • competitive gaming – 5/5

*do 4000 dpi

_

Wszystkie osoby poszukujące myszki i nie posiadające doświadczenia w tym dziale, zachęcamy do skorzystania z naszego poradnika >klik<.


Pytania odnośnie recenzji prosimy zadawać na tym forum.