[Hya]

Przycinanie mogło być też problemem keycapa, bo keycapsy robi inna fabryka i dostarcza do końcowego producenta klawiatury, który z PCB, Keycpasa i obudowy łączy w całość ;) Zdarza się, że jakaś partia wychodzi mniej dopasowana np. przy odlewie keycpas był o 0.05 mm bardziej zakrzywiony i już przez to blokuje. najczęściej objawia się to na spacji. Przeważnie każdy producent podsyła nowego keycapa gdy tak się dzieje ;).

W dreamkeyu płaci się głównie za topowe PCB - https://www.youtube.com/watch?v=g6homOqf...=emb_title jak coś to tu nasz test wytrzymałości ;)

Skrzypienia nie powinno być, bo wszystkie switche są smarowane, jeżeli jednak występuje to znaczy, że w fabryce za mało posmarowali :(

Z czegoś bardziej liniowego niż Kailh Red BOXy to Gateron Red Pro (ale w klawce chyba nie do dostania u nikogo), zwykłe gaterony to się chyboczą okrutnie wiec po przejściu z BOXów zawsze dziwnie sie używa gibających się switchy.

Bardziej sprężyste BOX Browny to BOX Burnt Orange (takie twardsze browny), nie każdemu podpasują.

[Akwizman]

Nawet nie wiedziałem, że producenci podsyłają keycapsy gdy te są krzywe, warto wiedzieć na przyszłość, dzięki. :D

Widziałem wasze testy Dreamkeya i również biorąc moje doświadczenia z tą klawiaturą muszę przyznać, że jest ona świetnie spasowana.

Właśnie ze skrzypieniem sam się zdziwiłem, ale na szczęście kilka przełączników tylko tedo doświadczało, bodajże 3. Zakładam, że taka po prostu partia poszła, ktoś miał gorszy dzień i mniej smaru machnął.

Zobaczyłem całą rodzinę Kalih BOXów i tutaj te burnt orange wydają się ciekawe, jednak natrafiłem na BOX Silent Pink i inne swtche z kategorii silent. W zasadzie co chwilę trafiam na coraz to inne silenty i moją uwagę przykuły Gazzew Bobagum Silent, tylko jak zobaczyłem cenę 350 zł to trochę mnie poślady ścisnęły. I teraz mam pytanie czy jesteś w stanie polecić jakieś ciche, liniowe ale nie przesadnie drogie switche.

Ponadto zastanawiam się czy warto kupić coś z hot swapem, np Silver Monkey, rozkręcić ją, maksymalnie wyciszyć w środku i dokupić do tego przełączniki silent wcześniej je smarując. Chyba że jest klawiatura, która oferuje to wszystko po wyjęciu z pudełka, czyli siche switche z wyciszeniem, bądź możliwością wyciszenia.

[Hya]

imo wyciszenie poprzez wciskanie do środka klawiatury gumy, taśmy czy coś w tym stylu większego sensu nie ma, różnica jest znikoma. No ale to moje zdanie

Co do cichych przełączników to raczej w kierunku Silent BOX'ów bym szedł. Pamietaj, że większość tych nowych przełączników co się pojawia i nie wiadomo skąd się wzięły to najczęściej są produkowane u Kailha lub Gaterona lub TTC i brandowane inną marką, stąd ceny takie kosmiczne. Niektóre produkuje ta fabryka od Outemu, ale to shit straszny jest ciągle.

Co do hot swapa to z doświadczenia wiem, że jak już raz wsadzisz przełączniki to rzadko kiedy chce się je ponownie wymieniać. Też nie ma co popadać w skrajność gdy nagle wychodzi jakiś nowy przełącznik na reddicie zacznie się podnieta i nagle ludzi stwierdzają, ze wszystko inne to shit i tylko te przełączniki można teraz używać. Uwierz, że to wszystko nie jest warte straty czasu i pieniędzy. Znajdz jeden rodzaj przełącznika, który Ci się podoba i weź klawkę z nimi. Za dwa lata jak może coś wymyślą nowego i lepszego to kupisz następną ;)

Hot swap jest bardziej podatny na uszkodzenia niestety.