SteelSeries Arctis Pro + GameDAC

Spis treści
1. Specyfikacja
2. Jakość wykonania, komfort, GameDAC oraz mikrofon
3. Gry
4. Muzyka
5. Podsumowanie


1. Specyfikacja

Specyfikacja techniczna słuchawek

  • przewodowe
  • wokół-uszne, zamknięte
  • pasmo przenoszenia: 10 - 40000 Hz
  • czułość (SPL): 102 dB
  • impedancja: 32 Ω
  • 2 przetworniki: Ø 40 mm
  • gumowy kabel - 1.55 m
  • wtyk mini USB oraz jack 3.5 mm
  • waga: ~350 g (bez kabla)
  • podświetlenie RGB
Specyfikacja techniczna mikrofonu

  • typ: dwukierunkowy
  • redukcja szumów
  • pasmo przenoszenia: 100 - 10000 Hz
  • czułość: 38 dB
  • konstrukcja: chowany pałąk o długości 11 cm
  • impedancja: 2200 Ω
  • w pudełku znajdują się:
    - słuchawki
    - instrukcja
    - GameDAC
    - kabel od słuchawek
    - kabel zasilający DAC
    - kabel optyczny (np. do PS4)
    - przejściówka do telefonu
    - nakładka piankowa na mikrofon
  • cena: 1099 zł

2. Jakość wykonania, komfort, GameDAC oraz mikrofon

Bazując na ostatnich produktach SteelSeries z jakimi mieliśmy do czynienia da się zauważyć jak bardzo producent przykłada wagę do jakości wykonania swoich produktów. Nie mamy tu do czynienia z OEM'em lub rebrandem innych produktów, lecz jest to faktycznie produkt wykonany od podstaw przez SteelSeries.

Elastyczny pałąk wykonany jest ze stali, śmiemy twierdzić, że nie pęknie, ani się nie odkształci przez bardzo długi czas. Plastikowe elementy znajdują się jedynie w okolicy łączenia pałąka z muszlami, jednak i one nie wykazują żadnych niepokojących oznak. Dodamy, że główne elementy łączenia muszli z pałąkiem są aluminiowe. Pod pałąkiem doklejona jest jeszcze guma, która pełni rolę wspomagającą komfort noszenia. Za regulację długości odpowiada rozciągliwa opaska (rzeczywiście tak jak reklamuje ją producent, wygląda jak opaska od gogli narciarskich). Jest to bardzo dobry patent, gdyż pozwala to na dopasowanie do praktycznie każdej wielkości głowy, a przy tym zapewnia odpowiedni komfort noszenia. Również pod kątem jakościowym prezentuje się bardzo dobrze. Słuchawki są stosunkowo lekkie (350 g), więc z tego względu nie ma potrzeby ich ściągania w trakcie długich sesji przed komputerem. Nacisk muszli na głowę jest odczuwalny, przy dłuższym posiedzeniu możemy czuć potrzebę ściągnięcia na chwilę słuchawek - zwłaszcza osoby o dużych głowach. Nie jest to jednak poziom, który miałby sprawiać nam ból. Słuchawki zauważalnie wygłuszają otoczenia. Nie zanotowaliśmy oznak nadmiernego pocenia się w nich uszu.

Muszle są wykonane w całości plastiku (miękki i przyjemny w dotyku, niestety bardzo się palcuje). Na bokach znajdują się gładkie wymienne panele (pełnią funkcję wyłącznie ozdobną i można nakleić na nie własne grafiki). Wokół muszli biegną ledy, pod którymi możemy ustawić dowolny kolor podświetlenia. Pod kątem jakości wypadają bardzo obiecująco, plastiki są dosyć grube i dobrej jakości. Muszlami możemy poruszać (patrząc na lewą słuchawkę) o ~90° w lewo i z 5° w prawo oraz ~5° w pionie. Taki stopień odchylenia w zupełności wystarcza, aby muszle szczelnie przylegały do twarzy. Pady wykonano z materiału, są one dosyć miękkie i przyjemne w dotyku. Jakość ich wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie. Wewnętrzny rozmiar otworu nauszników to ok. 60mm x 45mm, a głębokość ~1.7 do 2.1 mm (wewnątrz są nachylone kątowo). Na ich rozmiar nikt z nas nie narzekał. Osobom noszącym okulary było całkiem wygodnie.

Na lewej muszli znajduje się pokrętło do regulacji głośności, włącznik mikrofonu oraz dwa wtyk: mini USB oraz jack 3.5 mm. Dzięki takiemu zestawowi wtyków, mamy możliwość podpięcia go do dedykowanego GameDAC'a (poprzez usb) jak również do dowolnego innego źródła (poprzez jack 3.5 mm). Podstawowy kabel łączący DAC'a ze słuchawkami jest długi na ~1.5 mm, ma średnicę 2.8 mm, jest bardzo miękki i co ważne nie wykazuje oznak nadmiernego skręcania się. Pozostałe kable, które dostajemy w zestawie służą do łączenia DACa z komputerem, telefonem lub PS4.

GameDAC:
Z definicji (ang. Digital to Analog Converter) jest to urządzenie lub układ elektroniczny, który zamienia sygnał cyfrowy na sygnał analogowy. Często nazywany jest również przetwornikiem cyfrowo analogowym. W wielkim skrócie jest to zewnętrzna karta dźwiękowa która ma za zadanie po prostu poprawić dźwięk. W DAC'u od SteelSeries wiemy, że zastosowano wysokiej klasy chip ESS Sabre 9018, który występuje w wielu znacznie droższych konwerterach. Chociaż jakość dźwięku nie tylko od tego zależy to da się jednak odczuć, że ze słuchawek Arctis Pro "wyciska" wszytko co się da (przy podpięciu poprzez USB). Śmiemy twierdzić, że jest to naprawdę dobry DAC.
Czujemy jednak niedosyt i żal, że z DAC'a nie da się efektywnie korzystać w parze z innymi słuchawkami. Chociaż jest tutaj wejście na jack 3.5 mm, do którego możemy podpiąć głośniki lub inne słuchawki to jakość brzmienia jaką dostajemy w ten sposób jest bardzo słaba - słychać szumy i do tego potrzebujemy dodatkowy wzmacniacz, aby w ogóle osiągnąć głośność na normalnym poziomie (niemniej owe szumy stają się wtedy jeszcze bardziej wyraźne). Niestety gniazdo jack 3.5 mm jest tutaj kompletnie bezużyteczne. 

Krótko mówiąc, GameDAC należy traktować jako część słuchawek Arctis Pro, gdyż tylko z nimi może być efektywnie używany (tylko poprzez usb). Jest to bardzo wygodne urządzenie, gdyż za pomocą pokrętła oraz 2 przycisków mamy kontrolę nad wszystkim co potrzeba, m.in. ustawiamy głośność, włączamy system kompresji przestrzennego dźwięku DTS (przydatne podczas oglądania filmów), kontrolujemy głośność mikrofonu. Wszystko jest wyświetlane na małym, ale czytelnym ekranie. Wśród dostępnych funkcji jest jeszcze coś co wydawało nam się bardzo ciekawe, czyli dostosowanie głośności komunikatora względem gry (np. powinniśmy słyszeć głośniej kolegów z komunikatora, a mniej odgłosy w grze). Niestety wraz z TeamSpeakiem i dowolną grą w ogóle ta funkcja nie działa (przynajmniej u nas).
Słuchawki posiadają również własne sterowniki, jednak możemy w nich zrobić dokładnie to samo co na DAC'u (jedyna różnica to można wybrać tam więcej kolorów podświetlenia).

mikrofon:
Jak przystało na gamingowe słuchawki do dyspozycji mamy wysuwany, elastyczny mikrofon. O jego aktywacji informuje nas lampka na jego końcu. Na lewej słuchawce mamy możliwość wyciszenia mikrofonu. Do dyspozycji mamy aż 10 poziomów głośności mikrofonu, między najniższym a najwyższym słychać wyraźną różnicę.
Jakość dźwięku z mikrofonu jest naprawdę na wysokim poziomie. Dźwięk jest czysty i bardzo wyraźny. Jest wygładzony, mało naturalny i dosyć "jasny". Jego odbiór jest jednak przy tym bardzo przyjemny. Do tego nie zbiera dźwięków z otoczenia np. kliku klawiatury mechanicznej (w opcji aktywacji głosowej), a przy tym normalnie aktywuje się na głośność naszej mowy, bez potrzeby krzyczenia do mikrofonu. Poniżej możecie posłuchać próbki dźwięku przy 4 poziomach głośności (zaznaczamy, że do normalnego korzystania wystarczy głośność na 2 poziomie).


3. Gry

W naszej ocenie słuchawki najlepiej grały w parze z dołączonym GameDAC'iem.

cs-go

BF-4

1). Counter-Strike: Global Offensive

Od razu powiemy, że są to jedne z najlepszych słuchawek na jakich grało nam się w Counter Strika. Pozycjonowanie jest perfekcyjne, scena wystarczająca, oddająca w pełni swoją głębię i szerokość. Bez problemu określamy zmieniającą się odległość w poziomie i pionie. Dobrze separują i zapewniają idealne przechodzenie dźwięku między kanałami. Możemy zapewnić, że co da się usłyszeć z pewnością usłyszymy i przy tym doskonale będziemy wiedzieć skąd. Charakterystyka słuchawek lekko faworyzuje środkowe pasma, więc lepiej zaznaczone są np. kroki (warto dokonać drobnych korek w EQ i samemu dostroić pasma pod swój słuch w trakcie gry - jak się okazuje jest to bardzo przydatne i wygodne dzięki GameDAC'owi).

2). Battlefield 4

Ciężko o zamknięte słuchawki, które potrafiłyby oddać wielkość niektórych map w tej grze i niestety Arctisy Pro nie robią tego dobrze. Wyraźnie czujemy się ograniczeni. Do tego wszystko brzmi jakby trochę beznamiętnie, jakby brakowało powera. Chociaż dźwięk jaki słyszymy nigdy nas nie męczy, nie odczuwamy, aby się zlewał to brakuje mu czegoś, aby mógł nas bardziej zaangażować. Brak konkretnej barwy sprawia, że w wielu przypadkach brakuje pewnego dociążenia co sprawia, że odgłosy broni, pojazdów oraz wybuchów brzmią zbyt plastikowo, mało realnie. Znacznie lepiej prezentują się wszelkie zmiany klimatyczne (huragan, deszcz). Na duży plus trzeba na pewno zaznaczyć, że Arctisy cechują się bardzo dobrą kierunkowością dźwięku, co gwarantuje, że zawsze będziemy w stanie określić skąd dobiega dany odgłos.

3). Assassin's Creed: Origins

Dźwięk jest lekki i za razem dobrze odwzorowuje wszelkie odgłosy otoczenia. Uderzenia bronią brzmią realistycznie. W wielu miejscach można cieszyć się mnogością detali różnych dźwięków bez wrażenia, że któryś się nakłada lub jeden z drugim zlewa się. Scena jest w zupełności wystarczająca pod tą grę. Nie mamy wrażenia, że jesteśmy zamknięci i w jakiś sposób ograniczeni.

Ocena 5 osób pod kątem użyteczności Arctis Pro w poszczególnych grach (w skali od 1 do 5, gdzie 5 to najlepiej) i w klasie cenowej do 1200 zł:

  • Counter Strike - 5/5
  • Battlefield 4 - 3.8/5
  • AC: Origins - 4.5/5

4. Muzyka

Od razu powiemy, że słuchawki przejawiają bardziej charakter gamingowy niż audiofilski. Innymi słowy, komuś kto myśli o ich zakupie głównie pod kątem muzyki raczej ich nie polecimy. Chociaż reprodukcja dźwięków jest na bardzo wysokim poziomie, do tego nie ma już mowy (jak to nieraz w tego typu słuchawkach bywa) o zniekształceniach, słabo kontrolowanym dole czy kompletnym braku góry, to zabrakło w nich przede wszystkim muzykalności. Pierwsze co się "rzuca w uszy" to dosyć wyrównane, zbalansowane, czasem zbyt neutralne brzmienie. Wszelkie piosenki są bogate w detale, jednak mamy wrażenie jakby brakowało im życia. Nie da się też nie zauważyć, pewnego narzutu średnicy ma resztę pasm, co o ile w grach daje rewelacyjne efekty tak w muzyce już nie koniecznie. Czasem mamy wrażenie, że niezbyt duża scena (czego w grach aż tak się nie odczuwa) w połączeniu z lekko wysuniętą średnicą tworzą nienaturalny przekaz. Dolne pasma, brzmią naprawdę dobrze, bas jest kontrolowany, zwarty i szybki, lecz nawet po podbiciu go w equalizerze nie można o nim powiedzieć, że jest soczysty i dostarcza prawdziwego "powera". Mówiąc metaforycznie po prostu jest zbyt grzeczny. Góra z kolei powinna w teorii móc wysoko wyciągać, angażować nas i chociaż jest bardzo przejrzysta to gra jednak bez większych emocji, ma się wrażenie jakby ją coś ograniczało. W skrócie, Arctis Pro grają poprawnie, szczegółowo, ale przy tym nudno. Wszystkie te zarzuty nie znalazłyby miejsca, gdyby nie fakt, że są to słuchawki za ok. 1100 zł, a co za tym idzie w swoim budżecie mają ogromną konkurencję. Ze względu na swoją charakterystykę powiedzielibyśmy, że są to słuchawki dosyć uniwersalne. Dla kogoś, kto nie ma swoich ulubionych gatunków muzycznych, sprawdzą się na pewno dobrze. 

Ocena 5 osób pod kątem muzykalności Arctis Pro w poszczególnych gatunkach (w skali od 1 do 5, gdzie 5 to najlepiej i w klasie cenowej do 1200 zł (testowane wraz z GameDAC):

  • elektroniczna - 4/5
  • klasyczna - 3/5
  • metal - 3/5
  • folk - 4/5
  • rock - 4/5
  • jazz - 3.5/5
  • pop - 4/5
  • rap - 3/5


5. Podsumowanie

Arcits Pro + GameDAC to zestaw dla osób, które lubią trochę gadżeciarstwa i są skłonni za mniej lub bardziej przydatne bajery dopłacić. Również będzie to bardzo dobry zestaw dla osób, które korzystają zarówno z komputera jak i z PS4. Chociaż dźwiękowo są to zdecydowanie najlepsze słuchawki typowo gamingowe z jakimi mieliśmy do czynienia to jednak za cenę jaką trzeba za nie zapłacić, można oczekiwać czegoś więcej. Na tą chwilę zainteresują się nimi wyłącznie gracze (zwłaszcza gier typu CS), którzy muzykę traktują jako dodatek do swoich codziennych czynności, ale jednak chcą, aby dźwięk generowany przez słuchawki był co najmniej dobry. Jeżeli muzykę chcemy potraktować na pierwszym miejscu, to w tym budżecie można znaleźć na pewno lepsze słuchawki. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że chcąc osiągnąć podobne lub lepsze efekty na innych słuchawkach trzeba doliczyć do nich zakup karty dźwiękowej. Jeżeli chcemy też mikrofon o podobnym standardzie to za wszystko razem wyjdzie nam przynajmniej podobna kwota. O mikrofonie powiemy jeszcze, że spokojnie można go używać nawet do streamowania, więc ewentualnego zamiennika musielibyśmy szukać wśród lepszych i droższych produktów. Słuchawki na pewno znajdą też swoje zastosowanie wśród graczy, którzy często podróżują np. na lany. Wygoda płynąca z po prostu podpięcia zestawu do dowolnego komputera i możliwości korzystania od razu z najlepszych ustawień z pewnością przekona do siebie niejednego. Na pochwałę zasługuje również design tego modelu. Słuchawki są wygodne, łatwo je dopasować do każdej głowy, a konstrukcja jest bardzo wytrzymała, więc nic złego nie powinno się im stać.
Szczerze przyznamy, że nie jest to zestaw dla każdego. Wydatek ponad 1000 zł najprawdopodobniej skusi tylko fanów marki SteelSeries. Patrząc jednak po ostatnich produktach jakie ta firma wypuszcza na rynek naprawdę nie trudno stać się jednym z nich. Jeżeli cena tego modelu zaczęłaby spadać, to z pewnością niektóre nasze oceny poszłyby w górę. Rekomendację wystawiamy ponieważ każdy, kto obcował z tym zestawem naprawdę miło spędził przy nim czas i z pewnością może rzec, że jest to bardzo udany produkt.

Cena w dniu publikacji – 1099 zł. Sprawdź aktualną cenę tutaj.

Ocena
w skali od 1 do 5 (gdzie 5 to najlepiej) i w klasie cenowej do 1200 zł (stan na 03.2018)
  • jakość - 5
  • komfort: 4.4
  • pozycjonowanie (gry) - 5
  • separacja dźwięków (gry) - 4.6
  • brzmienie (gry) - 3.9
  • przestrzenność (gry) - 4
  • muzyka - 3.5
  • filmy - 4.5
  • tłumienie otoczenia - 4.1
  • mikrofon - 4.5
_

Pytania odnośnie recenzji prosimy zadawać na tym forum.