Spis treści
1. Informacje dotyczące testu
2. Modele
- LECTUS
- CURAE
- MAURIS
- PURUS
- ARCU
- LIBERO
- VIVAMUS
3. Gry
4. Muzyka
5. Porównanie komfortu, jakości i dźwięku wszystkich modeli
6. Podsumowanie
__________________
1. Informacje dotyczące testu
Testowane przez nas modele różnią się głównie budową i stylistyką, w związku z czym, w podpunkcie drugim prezentujemy ich stronę wizualną, a w trzecim omawiamy zbiorczo ich dźwięk. Produkty Media-Techu są przeznaczone dla osób poszukujących możliwie najtańszych multimedialnych słuchawek. W zupełności wystarczają do podstawowych zadań jak; rozmowy przez internet, mniej wymagające gry oraz "niewymagający" odsłuch muzyczny. Podczas testów głównie skupiliśmy się na wytrzymałości oraz komforcie danych słuchawek, gdyż nie ukrywając, ale dźwięk w słuchawkach z mikrofonem z przedziału cenowego do 50zł, jest bardzo do siebie podobny. Musimy jeszcze dodać, że mikrofon we wszystkich modelach działa praktycznie identycznie, można go porównać do popularnego Zalmana zm-mic1, gdyż bardzo ciężko znaleźć między nimi różnicę w przekazie naszego głosu, także ogólnie spisuje się dobrze (może jedyna różnica jest w tym, że Zalman trochę mniej zbiera odgłosy z otoczenia).
Odsłuch był prowadzony na utworach m.in tych wykonawców.
Specyfikacja techniczna słuchawek
|
Specyfikacja techniczna mikrofonu
|
|
Model Lectus to słuchawki nauszne, bardzo lekkie i kompletnie nie uciskające głowy. Ich pałąk jest wykonany z dosyć cienkiego, mało elastycznego matowego plastiku, wydaje się podatny na złamania. Mechanizm regulujący długość "chodzi" dosyć ciężko, ale dzięki temu nie będzie problemu, z przypadkową zmianą ich długości. Można je na tyle wydłużyć, że każdy powinien znaleźć swój rozmiar. Muszle są wykonane z połyskującego szarego plastiku i jak na tą cenę wydają się całkiem solidne. Gąbeczki na nich są dosyć cienkie, ale wystarczająco miękkie, aby słuchawki nas nie gniotły. Płaski, gumowy kabel jest dosyć cienki i średnio wytrzymały. Mikrofon podnosi się góra-dół i jest zbudowany podobnie jak sama słuchawka. |
|
Specyfikacja techniczna słuchawek
|
Specyfikacja techniczna mikrofonu
|
|
Słuchawki Curae mają zamkniętą konstrukcję, lekko dociskają do głowy. Długie ich noszenie nie powoduje żadnego dyskomfortu. Są dosyć lekkie i stosunkowo niewielkie, co sprzyjać będzie ewentualnemu ich transportowi. Ze względu na dosyć małe muszle, poduszeczki na nich przylegają do uszu, a nie wokół. Są dosyć miękkie. Zostały one obszyte ekologiczną skórą, całkiem przyjemną w dotyku. Obudowa muszli została wykonana ze śliskiego plastiku, robiącego raczej pozytywne wrażenie. Regulacja długości pozwala na dopasowanie długości nawet dla osób o bardzo dużej głowie. Działa dosyć lekko i z czasem, niestety zaczyna się nadmiernie wyrabiać. Plastikowy pałąk jest elastyczny i nic nie wróży, aby podczas normalnej eksploatacji miał pęknąć. Pomimo braku poduszeczki od wewnątrz nie sprawia żadnych niedogodności. Gumowy kabel jest gruby, płaski i bardzo wytrzymały, znajduje się na nim pilot do regulacji głośności. Elastyczny mikrofon możemy w miarę do woli formować na boki oraz poruszać nim góra-dół. |
|
Specyfikacja techniczna słuchawek
|
Specyfikacja techniczna mikrofonu
|
|
Słuchawki Mauris mają zamkniętą konstrukcję, trochę mocniej dociskają do głowy niż model Curae, co skutkuje lepszym tłumieniem. Po kilku godzinach wymagają przerwy w noszeniu. Są również cięższe. Muszle jedynie w połowie obejmują nasze uszy (stąd oznaczamy je jako nauszne). Wykonane są po części z matowego i śliskiego plastiku, który wydaje się wyjątkowo dobrej jakości. Znajduje się na nim regulacja głośności. Poduszeczki od wewnątrz muszli są identyczne jak w modelu Curae więc nie wywołują potliwości. Elastyczny pałąk, w całości jest bardzo porządnie obszyty ekologiczną skórą, dodatkowo od spodu posiada miękką gąbeczkę. Wydaje się on całkiem wytrzymały. Muszle są połączone z pałąkiem przy pomocy metalowego drutu, który też odpowiada za regulację długości. Cały mechanizm wydaje się być bardzo dobrze zrobiony. Gumowy kabel wydaje się najsłabszą stroną słuchawek, o ile nie będziemy go "nadwyrężać" nie będzie z nim żadnego problemu. Mikrofon jest identyczny jak w słuchawkach Curae. Ogólnie, są to słuchawki o dobrej jakości, wizualnie ładne, ale o co najwyżej średnim komforcie z ich użytkowania. |
|
Specyfikacja techniczna słuchawek
|
Specyfikacja techniczna mikrofonu
|
|
Słuchawki Purus mają zamkniętą, wokół-uszną konstrukcję (osobom o większych uszach mogą one nie pomieścić ich w całości, gdyż otwory są dosyć małe). Pałąk jest dosyć długi i sztywny. Ucisk na głowę jest odrobinę większy niż w poprzednich modelach. Tłumienie jest podobne jak w modelu Mauris. Poduszki na muszlach oraz pod pałąkiem (ta może się lekko odklejać), wykonane z przyjemnej w dotyku, gładkiej ekologicznej skóry, lecz są one dosyć twarde, przez co znacznie obniżają komfort noszenia. Mechanizm regulacji długości działa dosyć twardo, ale dzięki temu nie ma obawy przed samoczynną jej zmianą. Kabel z pilotem jest identyczny jak w modelu Curae, więc do niego nie mamy żadnych zastrzeżeń. Mikrofon jest jeszcze bardziej elastyczny niż w dwóch poprzednich modelach. Chociaż wizualnie nie wygląda najlepiej, to jest on dosyć wytrzymały. Ogólnie pod względem jakości prezentują podobny poziom jak poprzednie modele, ale pod względem wygody im ustępują. |
|
Specyfikacja techniczna słuchawek
|
Specyfikacja techniczna mikrofonu
|
|
Słuchawki Arcu są zamknięte, wokół-uszne, o całkiem dużych muszlach. Długość pałąka jest większa niż we wszystkich poprzednich modelach, stąd ucisk na głowę jest minimalny, a tłumienie jest podobne jak w Purus i Mauris. Poduszeczki są dosyć miękkie, praktycznie identyczne jak w Curae i Mauris. Nie ma obawy przed samoistną zmianą długości, mechanizm pewnie trzyma wybrany poziom. Słuchawki są wykonane w całości z matowego plastiku i prezentują się całkiem przyzwoicie. Kabel jest identyczny jak w modelu Arcu i Curae. Jedynie nie ma na nim pilota, a regulacja głośności znajduje się na słuchawce. Mikrofon jest sztywny, porusza się góra-dół. Bez wątpienia największym plusem tych słuchawek jest wygoda. |
|
Specyfikacja techniczna słuchawek
|
Specyfikacja techniczna mikrofonu
|
|
Słuchawki Libero są wyraźnie droższe od wcześniejszych modeli, co poniekąd widać po samej ich budowie (wydają się dosyć solidne) i użytych materiałach. Są one zamknięte (posiadają najlepsze tłumienie z testowanych modeli) i wokół-uszne (szerokie i głębokie otwory pomieszczą nawet duże uszy ;p). Obudowa wykonana jest z matowego plastiku z odblaskowymi elementami na muszlach. Pałąk jest elastyczny o podobnej długości jak w modelu Arcu. Regulacja długości działa pewnie, a zmiana poziomu jest dobrze wyczuwalna. Skóropodobne poduszeczki są miękkie i nie wywołują potliwości. Jedynym mankamentem jest to, że pod pałąkiem poduszeczka jest jedynie podklejana, przez co dosyć łatwo ją oderwać. Kabel jest pleciony, dosyć gruby i nie skręca się. Regulacja głośności jest na słuchawce. Mikrofon jest elastyczny (można go formować w dowolną stronę). Pod względem jakości i komfortu prezentują się wyjątkowo dobrze. |
|
Specyfikacja techniczna słuchawek
|
Specyfikacja techniczna mikrofonu
|
|
Ostatni już model, sprzedawany w podobnej cenie jak Libero. Wyróżnia się na tle pozostałych przede wszystkim stylistyką. Chociaż są one zamknięte, to ze względu na minimalny nacisk, tłumienie praktycznie nie istnieje. Nauszniki są duże i pojemne, nikt nie powinien mieć problemów z pomieszczeniem w nich swoich uszu. Wśród użytych materiałów dominuje śliski plastik, prezentujący się co najwyżej średnio. Niemniej całościowo słuchawki wydają się wytrzymalsze od pozostałych, ustępując jedynie Libero. Pałąk jest elastyczny i długi. Mechanizm regulacji jest taki sam jak w modelu Mauris i spisuje się tak samo dobrze. Poduszeczki są wykonane z miękkiej ekologicznej skóry, nie powodującej potliwości. Kabel jest pleciony i gruby (identyczny jak w Libero). Mikrofon jest zupełnie inny niż w pozostałych słuchawkach, jest to mała plastikowa wypustka na lewej słuchawce. Szczerze możemy powiedzieć, że takie rozwiązanie sprawdza się znacznie lepiej. |
|
Testowane na kartach SB: ZxR (+amp o2) i Z, Asus: Essence i U3 oraz integra. Słuchawki nie zyskują dużo na lepszym źródle, niemniej nawet na słabych słuchawkach, sama emulacja z kart Creativa jest lepsza niż robi to integra. Przydatna może się okazać możliwość poddania dźwięku zmianą w equalizerze (w niektórych przypadkach na plus wychodziło obniżenie niskich tonów).
Bezapelacyjnie model Vivamus sprawdza się tu najlepiej, pozostałe modele wyraźnie odstają pod każdym względem (może z wyjątkiem brzmienia, które w niektórych modelach jest trochę barwniejsze i pełniejsze). Pozostałe słuchawki zalecamy do użytku w grach singlowych oraz niewymagających dokładnego pozycjonowania i dużej przestrzeni.
Poniższy test jest prezentowany właśnie dla modelu Vivamus. Pozostałe słuchawki otrzymałyby oceny o 0.5-1 pkt. mniej w poszczególnych kategoriach.
Aby w możliwie najlepszy sposób zobrazować wam jak słuchawki sprawdzają się w grach; posłużymy się mapką de-dusta z gry CS:GO, opiszemy wrażenia w BF4 oraz AC:BF.
1. Counter-Strike: Global Offensive
Wydaje nam się, że poniższy przykład jasno wyjaśni, czego możemy się spodziewać w grze (wiemy, mapka nie jest mapką z cs:go, ale przekaz jest ten sam 😉 ). Seledynowy okrąg pokazuje mniej więcej zasięg, skąd usłyszymy nadchodzącego przeciwnika. Wyblakły kolor oznacza miejsce w którym powoli zanika wyraźność słyszalnych dźwięków.
- pozycjonowanie
Pod tym względem słuchawki sprawdzają się całkiem nieźle. Chociaż są sytuacje, w których nie zawsze ze 100% pewnością określimy skąd nadciąga przeciwnik (jest to głównie spowodowane małą sceną), to w większości przypadków, jeżeli tylko go słyszymy to nie pomylimy się w określeniu jego lokalizacji. Odległość w jakiej znajduje się wróg można określić w trzech stopniach: blisko, średnio i daleko. Stojąc w miejscu zaznaczonym na mapce (za skrzynią, od strony wyjścia) i patrząc się zgodnie ze strzałką, gdy będzie nadciągać przeciwnik, po naszej prawej, z za skrzyni, to nie określimy jego odległości co do kroku, a jedynie będziemy to słyszeć, że jest tuż przy nas. Można powiedzieć, że dźwięk dochodzi do nas bardziej stopniowo niż płynnie, ale grając nie czuliśmy z tego powodu zbyt dużego dyskomfortu. (ocena 2.5/5) - przestrzenność
Nie ma co ukrywać, że scena nie jest duża, wszystkie dźwięki są dosyć blisko. Mamy ciągłe wrażenie, że wszystko odbywa się na małej przestrzeni wokół nas. (ocena 2/5) - separacja dźwięków
Tu słuchawki spisują się całkiem dobrze, o ile w muzyce tego tak nie słychać, to w grach jak nadbiega kilku przeciwników, to z reguły będziemy tego świadomi. Nawet podczas strzałów, daje się czasem wyłapać odgłosy kroków. Posługując się mapką, jeżeli biegłby na nas przeciwnik 2 i 3, to jesteśmy w stanie to wyłapać, większą trudność sprawia rozróżnienie, jak równocześnie zbliżą się wrogowie 1 i 2. (ocena 3/5) - brzmienie
Dźwięk wydaje się dosyć płaski i trochę plastikowy, trochę brakuje większej naturalności. Niemniej w CSie, dzięki temu znacznie lepiej słychać kroki. Ogólnie żadne dźwięki nie drażnią, są raczej lekkie i łagodne. (ocena 3/5)
2. Battlefield 4
Jeżeli ktoś oczekuje od słuchawek za 20-50zł spektakularnych odgłosów wybuchów, strzałów i ogólnie dynamiki, albo poczucia realnej obecności w samym centrum wydarzeń za sprawą świetnej, szerokiej sceny, to na pewno będzie zawiedziony. Scena jest jest dosyć mała, wręcz odczuwa się ciasnotę, dźwięki się trochę zlewają, stwarzając momentami jedną zbitą masę. Chociaż mogłoby się wydawać, że słuchawki nie mają czym zachęcić do korzystania, to jakoś bez problemu mogliśmy grać w nich godzinami, bez uczucia zmęczenia i chęci jak najszybszego ściągnięcia ich z głowy. Można powiedzieć, że dźwięk jest znośny i nie drażni, nie wzbogaca rozgrywki, ale też jej nie pogarsza. Niedzielni gracze nie powinni narzekać. O dziwo, praktycznie wszystkie recenzowane modele spisują się podobnie, żaden z nich nie wydał nam się znacząco lepszy lub gorszy.
3. Assassins Creed 4
Nie da się nie zauważyć, że dźwięki wydają się trochę przytłumione, mało naturalne i kompletnie nie czujemy przestrzeni. Świat Assasina wydaje się zbyt plastikowy i monotonny. Podobnie jak w BF4 można grać, ale bez szału.
Na wyróżnienie zasługuje model Arcu, który o dziwo brzmi lepiej niż pozostałe słuchawki. Przede wszystkim ma czystszy, wyraźniejszy dźwięk i ogólnie przyjemniejszą barwę.
Wszystkie słuchawki są lekko przytłumione, o ciemnym, ciepłym brzmieniu (wyjątkiem jest model Vivamus, który kompletnie nie jest muzykalny i jest raczej jasny), mają średnią separacją, słabą detalicznością i małą sceną, ale całościowo brzmią dosyć rozrywkowo. Dźwięk płynnie przechodzi z jednej słuchawki na drugą. Są również podatne na zmiany w equalizerze, dzięki czemu jest możliwość ich lekkiego rozjaśnienia. Słuchawki nadadzą się do większości gatunków muzycznych, nigdzie nie błyszczą, ale też nie odstraszają (no może nadmiernie basowe kawałki nie brzmią zbyt zachęcająco).
Góra - nie wychodzi wysoko, jest mocno zakrojona, nieczytelna, brzmi jak lekko podwyższona średnica.
Średnica - lekko cofnięta za dolnymi pasmami, brzmi trochę sztucznie i nieprecyzyjnie, ale o dziwo jej charakter jest całkiem rozrywkowy i przyjemny dla ucha.
Dół - ma się wrażenie, że został trochę sztucznie podbity, brakuje mu dynamiki i precyzji, jak za nisko schodzi to zdarza mu się mało przyjemnie zadudnić. Ogólnie jest dosyć rozlazły i wolny, jakoś specjalnie nie porywa, ale wbrew pozorom ma sporego plusa w postaci swojej żywej, kolorowej barwy, która to właśnie dodaje słuchawką odrobinę muzykalności. Całkiem dobrze zgrywa się ze średnicą.
W porównaniu do wielu słuchawek z podobnego przedziału cenowego (Trusty, Tracery, Modecomy itp.) słuchawki Media-Techu (a w szczególności Arcu) wypadają znacznie lepiej. Poza tańszymi odpowiednikami różnych budżetowych firm, mieliśmy do porównania model słuchawek Trusta GXT-10 za ok. 69zł, który pod kątem muzyki i gier można by porównać do modelu Lectus, kosztującego... przypomnijmy, ok. 10zł. Na tle wielu totalnie budżetowych słuchawek, te kilka modeli Media-Techu wypada naprawdę dobrze.
5. Porównanie komfortu, jakości i dźwięku wszystkich modeli
| Komfort: Vivamus > Libero i Arcu > Curae > Lectus > Mauris i Purus |
| Jakość: Libero > Vivamus i Mauris > Purus i Arcu > Curae > Lectus |
| Dźwięk w grach: Vivamus > Libero, Arcu, Purus, Curae i Mauris > Lectus |
| Dźwięk w muzyce: Arcu > Mauris > Libero, Purus, Curae > Lectus > Vivamus |
| Tłumienie dźwięków otoczenia (dla ułatwienia dodaliśmy zestawienie procentowe): Libero (9%) > Mauris i Purus (7%) > Arcu i Curae (5%) > Vivamus (2%) > Lectus (1%) |
Siadając przed komputerem, każdy z nas może mieć inne priorytety, dla jednych są to gry, filmy dla innych muzyka, komunikacja z innymi osobami lub po prostu surfowanie po necie. Wraz z niższym budżetem musimy iść na większy kompromis, wybierając produkt możliwie najbardziej uniwersalny lub oferujący chociaż jeden satysfakcjonujący nas element. Trzeba liczyć się z tym, że za kilkanaście złotych nie da się kupić słuchawek, które zagrają jak znacznie droższe modele lub będą oferować najwyższej klasy mikrofon, a do tego będą niezniszczalne. Nie kupimy też słuchawek, które w grach będą działać niczym dźwiękowy wallhack.
Podchodząc do testów nie mieliśmy co do słuchawek większych wymagań, gdyż biorą pod uwagę ich cenę, nie można było oczekiwać od nich cudów. Cóż, tak naprawdę chcieliśmy, żeby po prostu działały. Ku naszemu zaskoczeniu, rezultat okazał się dużo lepszy. Widać, że postawiono bardziej na jakość niż stylistykę, do tego starano się zapewnić przyzwoity komfort (w większości modeli, spokojnie mogliśmy wytrzymać po kilka godzin non-stop), a i grać i słuchać muzyki dało się bez "ciśnienia" na zmianę na lepszy model słuchawek 😉 (gdy obok leżały np. AKG Q701).
Słuchawki Media-Techu są skierowane do osób poszukujących połączenia możliwości komunikacji poprzez mikrofon, przyzwoitej jakości wykonania (mocne kable i obudowy) oraz dźwięku w muzyce i grach, który chociaż trochę będzie wyróżniał się na plus, wśród słuchawek z podobnej półki cenowej. Wszystkie modele posiadają wbudowany mikrofon i są dostępne w przedziale cenowym od 10 do 45zł.
Na naszą szczególną uwagę zasłużyły 2 modele Arcu i Vivamus. Ten pierwszy polecamy osobom poszukującym słuchawek bardziej pod odsłuch muzyczny, a drugi graczom.
_____________________________________________________
Produkty do testów dostarczyła firma Media-Tech. Dziękujemy.
