Astro A40 TR & A50

recenzja słuchawek - Astro A40 TR & A50

Spis treści
1. Specyfikacja
2. Jakość wykonania, komfort, bezprzewodowość, mixamp i mikrofon
3. Gry
4. Muzyka
5. Podsumowanie


Cena Astro A40TR + Mixamp Pro TR wynosi ~279 € (1250 zł) natomiast Astro A50 ~1369 zł. Słuchawki są kompatybilne z systemami Windows, MAC oraz konsolami PlayStation 5 i 4. Dostępna jest również inna wersja przeznaczona dla Xboxów. W pudełku z A40 TR + mixamp poza słuchawkami i DAC'iem dostajemy kabel daisy chain (do połaczenia kilku mixampów ze sobą), kabel zasilający USB, kabel jack - jack, kabel optical - toslink i mikrofon. W zestawie A50 poza słuchawkami znajdziemy stację kontrolno - ładującą, kabel optical - toslink oraz kabel zasilający USB (którym ładujemy słuchawki i stację).


1. Specyfikacja

Astro A40 TR Astro A50
Specyfikacja techniczna słuchawek

  • przewodowe
  • wokół-uszne, otwarte
  • pasmo przenoszenia: 20 - 20000 Hz
  • impedancja: 48 Ω
  • 2 przetworniki: Ø 40 mm
  • kabel jack TRRS 3.5 mm
  • kabel o długości 1.9 m
  • waga: ~375 g (bez kabla)
  • oprogramowanie
  • możliwość modowania wyglądu
  • możliwość zakupu z mixampem
Specyfikacja techniczna słuchawek

  • bezprzewodowe
  • wokół-uszne, otwarte
  • pasmo przenoszenia: 20 - 20000 Hz
  • czułość (SPL): 118dB +/- 3 dB
  • 2 przetworniki: Ø 40 mm
  • kabel USB o długości 1 m
  • waga: ~370 g (bez kabla)
  • oprogramowanie
  • stream audio: 24bity @48kHz
  • bateria trzyma do ~10h w trybie bezprzewodowym
Specyfikacja techniczna mikrofonu

  • typ: jednokierunkowy
  • konstrukcja: elastyczny pałąk o długości 18 cm
Specyfikacja techniczna mikrofonu

  • typ: jednokierunkowy
  • konstrukcja: elastyczny pałąk o długości 18 cm

2. Jakość wykonania, komfort, mikrofon, bezprzewodowość i mixamp

A40 TR - Trzonem konstrukcji jest plastikowy pałąk o grubości ~2.2 mm. Jest elastyczny i przy rozchyleniu stawia umiarkowany opór. W dotyku jest matowy. Łączenie pałąka z muszlami jest plastikowo-aluminiowe. W aluminiową rurkę wstawiono plastikowe łączniki. To rozwiązanie jest bardzo dobrym patentem, który w praktyce spisuje się rewelacyjnie. Muszle wykonano w całości z plastiku (tego samego co pałąk), ale jego elementy są grubsze i przez to sprawiają wrażenie bardziej solidnych. Możemy wymieniać boczne panele, które pełnią tutaj funkcję wizualną. Wszechobecny tu plastik jest tworzywem, które Astro wykorzystuje od lat w A40 i który spisuje się nad wyraz dobrze. Konstrukcja nie posiada słabszych punktów więc przy normalnym użytkowaniu nie będziemy musieli się o nic martwić. Problem może pojawić się jednak gdy przypadkiem nam spadną lub usiądziemy na nich albo coś na nie spadnie. Pady są łatwo wymienialne (mocowane są na magnesach), dobrze obszyte i częściowo klejone. Ogólnie ich jakość jest bez zarzutów. Podobnie jak z opaską pod pałąkiem. Na lewej słuchawce znajduje się wejście jack, który posiada wewnątrz specjalne wzmocnienie wtyku. Raczej przez długi czas nie powinien się dzięki temu wyrobić i nie powinniśmy mieć problemów z brakiem styku na pinach. Kabel jest gumowy, lekko się skręca i trochę krępuje ruchy. Na szczęście nie wydaje się zbytnio delikatny oraz ma dobrze zabezpieczone wtyki przez zagięciem.
Wygoda stoi na najwyższym poziomie pod warunkiem, że nie mamy zbyt małej głowy. Otóż, słuchawki są dosyć duże i wydają się luźniejsze od A50. Posiadają umiarkowany nacisk na głowę, więc dobrze trzymają się na głowie i przy tym nie powodują ucisku. Wszystkie poduszki są miękkie i sprężyste (materiał klasy premium). Dzięki dużej możliwości konfiguracji położenia padów słuchawki świetnie dopasowują się do kształtu głowy. Muszlami poruszamy o 90° w poziomie oraz o ~15° w pionie. Możemy wydłużyć słuchawki o 3 cm na stronę. Wielkość otworów padów to 5.3 na 4.1 cm. Są głębokie na ~2.4 do 2.9 cm (są nachylone kątowo). O haczenie uszami o wnętrze padów nie powinniśmy się martwić. Tłumienie dźwięków otoczenia jest praktycznie zerowe, gdyż są to otwarte słuchawki.

A50 - Konstrukcja jest niemal identyczna jak w A40 TR. Różnicą jest głównie inny rodzaj plastiku - jest gumo-podobny w dotyku, miększy i grubszy. Trzonem konstrukcji jest plastikowy pałąk o grubości ~2.4 mm. Jest elastyczny i przy rozchyleniu stawia umiarkowany opór. Łączenie pałąka z muszlami jest plastikowo-aluminiowe. W aluminiową rurkę wstawiono plastikowe łączniki. To rozwiązanie jest bardzo dobrym patentem, który w praktyce spisuje się rewelacyjnie. Muszle wykonano w całości z plastiku (tego samego co pałąk), ale jego elementy są grubsze i przez to sprawiają wrażenie bardziej solidnych. Wszechobecny tu plastik jest tworzywem, które Astro wykorzystuje od lat w A50 i które spisuje się nad wyraz dobrze. Konstrukcja nie posiada słabszych punktów więc przy normalnym użytkowaniu nie będziemy musieli się o nic martwić. Problem może pojawić się jednak gdy przypadkiem nam spadną lub usiądziemy na nich albo coś na nie spadnie. Pady są łatwo wymienialne (mocowane są na magnesach), dobrze obszyte i częściowo klejone. Ogólnie ich jakość jest bez zarzutów. Podobnie jak z opaską pod pałąkiem (jej mocowanie jest odrobinę luźniejsze niż ma to miejsce w A40). Na prawej słuchawce znajduje się wejście micro-USB. Wtyk wchodzi gładko i dobrze się trzyma.
Wygoda stoi na wysokim poziomie i w przeciwieństwie do A40 będzie pasować osobom nawet o mniejszych głowach za sprawą większego nacisku pałąka. Wydają się trochę ciaśniejsze od A40, ale przy tym ciągle nie powodują nieprzyjemnego ucisku. Wszystkie poduszki są miękkie i sprężyste (materiał klasy premium). Dzięki dużej możliwości konfiguracji położenia padów słuchawki świetnie dopasowują się do kształtu głowy. Muszlami poruszamy o 90° w poziomie oraz o ~10° w pionie. Możemy wydłużyć słuchawki o 2.5 cm na stronę. Wielkość otworów padów to 5.3 na 4.1 cm. Są głębokie na ~2.4 do 2.9 cm (są nachylone kątowo). Poduszki są identyczne w obu modelach. O haczenie uszami o wnętrze padów nie powinniśmy się martwić. Tłumienie dźwięków otoczenia jest praktycznie zerowe, gdyż są to otwarte słuchawki.

MIKROFON

A40 TR - Mikrofon jest odpinany. Jego ramię jest dosyć elastyczne. Mikrofon możemy do woli obracać. Wyłącznik mikrofonu znajduje się na kablu. Jest to jeden z elementów, który nie jest dopracowany, gdyż przypadkowe zahaczenie często powoduje wyłączenie mikrofonu. Co do jego jakości to na pewno dobrze zbiera nasz dźwięk gdy mówimy i odseparowuje dźwięki z otoczenia. Nawet gdy wokół nas jest głośno to ciągle dobrze nas słychać. W cichszym pomieszczeniu bez problemu da się ustawić, aby przy automatycznej aktywacji głosowej nie zbierał dźwięków otoczenia i żebyśmy przy tym nie musieli krzyczeć do mikrofonu.
Ogólnie dźwięk z tego mikrofonu jest w miarę dobry. Jest całkiem czysto, ale odbiór jest trochę nadto sztuczny. Można powiedzieć, że mikrofon ociepla nasz głos. Poniżej możecie posłuchać próbki dźwięku.

A40 TR

A50 - Mikrofon nie jest odpinany. Jego ramię jest dosyć elastyczne. Mikrofon jest składany. Gdy go podniesiemy to się wyłącza. Co do jego jakości to na pewno dobrze zbiera nasz dźwięk gdy mówimy i odseparowuje dźwięki z otoczenia. Nawet gdy wokół nas jest głośno to ciągle dobrze nas słychać. W cichszym pomieszczeniu bez problemu da się ustawić, aby przy automatycznej aktywacji głosowej nie zbierał dźwięków otoczenia i żebyśmy przy tym nie musieli krzyczeć do mikrofonu. Zdarza się, że mikrofon z niewiadomej przyczyny nie działa - niby go sprzęt widzi, ale trzeba zresetować całą stację od słuchawek.
Ogólnie dźwięk z tego mikrofonu jest słaby. Jest nieczysto, słychać lekkie przebicia i jest strasznie sztucznie. W porównaniu do mikrofonu z A40 TR jest spora przepaść. Do komunikacji w grze wystarczy, ale nic poza tym. Liczcie się z tym, że nieraz usłyszycie, że was źle słychać. Poniżej możecie posłuchać próbki dźwięku.

A50

DODATKI

A40 TR (Mixamp Pro TR) -  Mixamp Pro TR to zewnętrzny DAC i AMP w jednym. Dzięki niemu dźwięk z komputera jest w nim obrabiany po czym trafia do naszych słuchawek. Największą zaletą mixampa są jego spore możliwości dostrajania dźwięku, czyli bardzo rozbudowany equalizer. Korzystać z niego nie trzeba, ale jeżeli tylko posiadamy standardową kartę dźwiękową zintegrowaną z naszą płytą główną to zdecydowanie warto z niego korzystać. Dzięki czterem profilom jakie zapamiętuje możemy jednym kliknięciem zmienić ustawienia dźwięku tak aby pasowały pod dany utwór muzyczny lub grę. Jeżeli gramy na playstation to mamy do dyspozycji jeszcze opcję dolby, która emuluje dźwięk 5.1. Na komputerze opcja ta nie działa dobrze. Jest jeszcze pokrętło Game/Voice, które pozwala przyciszyć dźwięki w grze, ale nie przyciszając rozmowy jaką w danej chwili prowadzimy na czacie (należy ustawić w komunikatorze audio i mic jako "voice", a w systemie dźwięki jako "game"). Do PC podpinamy poprzez przewód USB. Na PS4 działa to wraz z kablem optycznym, a do PS5 potrzebujemy dokupić "ASTRO HDMI Audio Adapter for PlayStation 5". W instrukcji oraz na stronie Astro wszystko jest dokładnie wyjaśnione. To co jeszcze pokazuje nam mixamp to włączenie/wyłączenie mikrofonu za pomocą czerwonej lub białej lampki. Miejcie na uwadze, że mixamp nie potrafi napędzić mocniejszych słuchawek, gdyż nawet do A40 TR wydaje się niewystarczający. Funkcję wzmacniacza pełni słabo. Chociaż do gier wystarcza w zupełności to do słuchania muzyki aż prosi się o dokupienie dodatkowego wzmacniacza.

A50 (Bezprzewodowość i wbudowany mixamp) - mamy tutaj do czynienia dość nietypową sytuacją, otóż bezprzewodowość tego modelu jest zarówno jej zaletą jak i wadą. Na plus na pewno można zaliczyć zasięg działania i jest to ok 15 m. Połączenia nie zrywa o ile cały czas gramy. Jeżeli odstawimy słuchawki w bezruchu w pozycji poziomej na 20 sekund to samoczynnie się wyłączają (możliwe, że mają wbudowany żyroskop). Jest to zaimplementowane w celu oszczędności baterii. Niestety, nie da się ustawić po jakim czasie słuchawki mają i czy w ogóle przejść w stan spoczynku. Tym samym chcąc się położyć i posłuchać muzyki musimy kręcić cały czas głową inaczej słuchawki się wyłączają. Naszym zdaniem jest to mocno nietrafione rozwiązanie. A50 przebudzają się w ok. 2 sekundy. Zdarzało się, że grając i odstawiając słuchawki na chwilę dźwięku po przebudzeniu nie było albo mikrofon stawał się niewidoczny (na szczęście bardzo rzadko i nie mogliśmy tego systematycznie zreprodukować). Czasami w grach już nawet na starcie nie wykrywało mikrofonu albo słuchawek. Do tego wszystkiego bateria trzyma jedynie ~10h przy czym przy ostatniej godzinie denerwująco przerywa sygnał piknięciem, aby nam przypomnieć, że zaraz się rozładuje. Proces ładowania na stacji dokującej trwa nawet kilka długich godzin. Jak chcemy szybciej to należy podpiąć słuchawki kablem USB (w zestawie jest tylko jeden, którym podpinamy stację do PC, więc drugi musimy mieć swój) do stacji i trwa to też kilka godzin. Plusem A50 jest to, że mają wbudowanego mixampa. Na słuchawkach znajdziemy kilka podstawowych przycisków do jego obsługi. przycisk dolby (działa z playstation), regulacje głośności, wybór profilu z equalizera. Na stacji dokującej mamy ponadto wyświetlacz na którym widzimy stan naładowania słuchawek, aktualnie wybrany profil z EQ, wskaźnik dolby oraz wybrany tryb pracy (PC/PS). Prawda jest taka, że gdy ze słuchawek korzystamy sporadycznie, to większych mankamentów tu nie doświadczymy. Jednak gdy ze słuchawkami siedzimy cały dzień i robimy wiele różnych rzeczy to mogą pojawiać się większe/mniejsze zgrzyty.

STEROWNIKI

Sterowniki nie obciążają systemu i są praktycznie identyczne dla obu modeli. Jedyna znacząca różnica to taka, że w A40 TR ustawiamy 4 profile EQ, w A50 są to 3. Po ich wyłączeniu tylko jeden proces dalej działa. Są raczej proste w obsłudze i posiadają rozbudowane funkcje konfiguracji dźwięku.
Dzięki sterownikom możemy:
- Dokonać zmian w equalizerze. Jest to w zasadzie główne ich przeznaczenie. Konfiguracji jest mnóstwo i mocno zalecamy poświecić czas na szukanie dźwięku pod siebie.
- Są cztery ustawienia przechwytywania dźwięku przez mikrofon, które w praktyce nic nie zmieniają. Można też ustawić samosłyszalność mikrofonu, jeżeli lubujemy się w słuchaniu swojego głosu.
- Są jeszcze ustawienia głośności dla poszczególnych kanałów (przydatne tylko gdy ustawiamy dźwięk pod konsole).
- W przypadku modelu A50 możemy jeszcze ustawić balans game/voice (to samo co na mixampie w A40 TR).

 

 


3. Gry

Astro A40 TR + mixamp pro w 100% wystarczą do grania w dowolną grę. Pod kątem efektywności lepiej nie będzie. Inne źródła mogą jednak wpływać na barwę dźwięku, a co za tym idzie w wielu grach można uzyskać nawet lepsze efekty. Same słuchawki wraz z dobrym źródłem sprawdzają się tak samo dobrze jak z mixampem. Niemniej w maxampie możemy doskonale dostroić słuchawki tak, aby w pełni pasowała pod klimat danej gry. A50 rodzi sobie równie dobrze ze zintegrowanym mixampem w formie bezprzewodowej.

cs-go BF-4

1). Counter-Strike: Global Offensive

A40 TR - Wszystko co potrzeba w słuchawkach do gry w CS'a jest. Duża okrągła scena we wszystkich kierunkach, precyzyjne określenie odległości, wyraźne dźwięki, dobre emulowanie dźwięków nad i pod nami. Nie ma takiego elementu, w którym słuchawki nie byłyby rewelacyjne. A40 TR są gwarancją, że z silnika dźwiękowego CS'a wyciągniemy maksimum możliwości.

A50 - Wszystko jest takie samo jak w A40 TR.

2). Battlefield 4

A40 TR - Świetny klimat, dokładne pozycjonowanie, duża realistyczna scena, dobra reprodukcja dźwięków. Jest tutaj wszystko co w tego typu grach jest wymagane. Nie ma słabych stron.

A50 - Praktycznie spisują się identycznie jak A40 TR z tym, że na wielkich mapach czuć, ze scena jest mniejsza i mniej realistyczna.

3). Assassins Creed: Valhalla

A40 TR - Bardzo łatwo poddać się urokowi Valhalli i w pełni cieszyć się grą w akompaniamencie świetnych efektów dźwiękowych. Słuchawki pozwalają w pełni wczuć się w klimat Assassina.

A50 - Czuć trochę ciemniejszy klimat słuchawek. Nie ma takiej lekkości jaką dają A40 TR, ale i tak gra się bardzo dobrze. Można powiedzieć, że jest bardziej mrocznie, co w wielu innych grach RPG może bardziej pasować.

4). Overwatch

A40 TR - W tej grze lepiej może być tylko wtedy, gdy macie wykupione Dolby Atmos. Wtedy spisują się na 5!

A50 - Tak samo jak z A40 TR.

Ocena 5 osób pod kątem użyteczności Astro A40 TR i A50 w poszczególnych grach (w skali od 1 do 5, gdzie 5 to najlepiej) i w klasie cenowej +1000 zł:

A40 TR + mixamp
A50
  • Counter Strike - 5/5
  • Battlefield 4 - 5/5
  • AC:V - 5/5
  • Overwatch - 4.5/5
  • Counter Strike - 5/5
  • Battlefield 4 - 4.5/5
  • AC:V - 5/5
  • Overwatch - 4.5/5

 


4. Muzyka

A40 TR - słuchawki wraz z Mixampem spisują się nad wyraz dobrze. Niby w tej kwocie powinno to być oczywiste, ale jak wiemy w słuchawkach gamingowych wcale takie nigdy nie jest. Fakt, że zanim stwierdziliśmy, że słuchawki nadają się do słuchania muzyki musieliśmy trochę pogrzebać w ustawieniach mixampa. Czy jest jedno uniwersalne ustawienie - na pewno nie. Niemniej każdy z nas był w stanie znaleźć taką konfigurację, która mu w pełni pasowała i stwierdzał, że muzyki słucha się w nich z przyjemnością. Dźwięk A40 TR da się całkiem nieźle modyfikować, niemniej zawsze pozostaje taki wiodący nurt o ciepłym charakterze. Szybko zauważa się braki w dolnych pasmach - basy są nieczyste, bardzo płytkie. Na początku myśleliśmy, że po prostu słuchawki tak mają. Otóż nie. Słuchawki okazują się bardzo wymagające i dołączany mixamp im nie wystarczy. Trzeba podpinać je przez dobrego AMP'a (testowaliśmy z Topping NX1s i NX3). Testowaliśmy je również na innych DAC'ach: ODAC+NX3, ASUS Essence, FiiO Q3 i ZxR i wszędzie na nich... bas był basem w pełni tego słowa znaczeniu. W zasadzie nawet z płyty głównej gdy puściliśmy przez AMP'a to było dobrze. Z tych wszystkich opcji mixamp z ampem wydał nam się jednak najlepszy ze względu na najbardziej rozbudowane możliwości konfiguracji dźwięku, których A40 TR wręcz się domaga. Tym samym na słuchawkach da się uzyskać bardzo czyste, ciepłe brzmienie z dobrą dozą detaliczności i przy tym dużą i dokładną sceną. Słuchawki nastawione są na fun i pod praktycznie wszystkie gatunki muzyczne. Jedyne co nie do końca da się "utemperować" to dosyć ostra góra. Niemniej wielu utworom dodaje to większej muzykalności.

A50 - bas nie jest tak płytki jak w A40 TR bez ampa. Niektóre osoby testujące twierdziły, że brakuje tu takiej jakości i czystości jaka jest w A40 TR, ale obiektywnie ciężko to stwierdzić, bo pełnej zgodności nie było. Ogólnie słuchawki mają ciemny charakter, w niektórych gatunkach wydają się dosyć ciężkie. Bas jest mało dźwięczny i i brakuje mu większej soczystości. Jest ok i nic więcej. Średnica jest wyraźna, nie jest schowana i ma przyjemną barwę. Góra jest dużym plusem w tym modelu bo brzmi czysto, detalicznie, wyraźnie i nie czujemy, żeby była zbyt ostra. Pasma są wyraźnie rozdzielone, nic na siebie nie nachodzi, pomimo, że czuć w każdym utworze próbę dominacji basów. Najlepiej by określić brzmienie jako ciemno-neutralne. Dosyć uniwersalne słuchawki pod wszystkie gatunki. Gdyby cena słuchawek wynosiła ok. 500 zł to dźwięk można by powiedzieć, że jest rewelacyjny, ale gdy porównamy go do konkurencji w okolicy 1500 zł to jest co najwyżej średnio. 

Ocena 5 osób pod kątem muzykalności Astro A40 TR i A50 w poszczególnych gatunkach (w skali od 1 do 5, gdzie 5 to najlepiej i w klasie cenowej +1000 zł):

A40 TR + Mixamp
A40 TR + Mixamp + dodatkowy AMP
A50 TR
  • elektroniczna - 4/5
  • klasyczna - 4/5
  • metal - 4/5
  • folk - 4/5
  • rock - 4/5
  • jazz - 3/5
  • pop - 2/5
  • rap - 2.5/5
  • elektroniczna - 4.4/5
  • klasyczna - 4.3/5
  • metal - 4.3/5
  • folk - 4.3/5
  • rock - 4.3/5
  • jazz - 3/5
  • pop - 4/5
  • rap - 4/5
  • elektroniczna - 4/5
  • klasyczna - 4/5
  • metal - 3.5/5
  • folk - 3.5/5
  • rock - 3.5/5
  • jazz - 3.5/5
  • pop - 3/5
  • rap - 3.5/5

 


5. Podsumowanie

Po przejęciu parę lat temu firmy Astro przez Logitecha nastąpiła u nich znaczna poprawa w segmencie audio. Czasy w których słuchawki gamingowe nie miały nawet startu do słuchawek firmy typowo muzycznych dla Logitecha dobiegły końca. Modele A40 TR i A50 mogą z powodzeniem walczyć z serią gamingową od np. Sennheisera, a już z pewnością przewyższają serie słuchawek od typowo gamingowych producentów. Trzeba jednak zaznaczyć, że Astro robi słuchawki dedykowane graczom z nastawieniem na FPS'y przez co ich strojenie jest dosyć specyficzne. Ktoś kto liczy, że pod kątem muzykalności za te 1200 zł dostanie odpowiednik powiedzmy Sennheiserów HD650 to może się trochę przeliczy. Po pierwsze A40 TR bez mixampa kosztują ponad połowę mniej, a z kolei w A50 płacimy dodatkowo za bezprzewodowość. Dobre słuchawki dla graczy mają to do siebie, że ich strojenie tonalne jest takie, gdzie basy nie dominują. W FPS'ach, choćby nie wiem jak nam wmawiano, że ogromny, zalewający bass jest tym co gracze kochają, to w rzeczywistości jest na odwrót. Często bassy po prostu przykrywają pozostałe pasma, aby ukryć ich niedociągnięcia. W A40 TR i A50 tego nie ma. Oba modele mają pewne niedociągnięcia tonalne na linii basowej, ale reszta ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Będąc jednak świadomym tego co kupujemy, może się okazać, że te ponad 1000 zł jest naprawdę dobrym wydatkiem. Główna różnica między A40 TR + mixamp i A50 to rodzaj ich konstrukcji i łączności. A40 TR są otwarte i przewodowe (podpinamy pod wtyk jack 3.5 mm), A50 są zamknięte i bezprzewodowe. Co za tym idzie ich dźwięk posiada zauważalne różnice. A40 TR mają zdecydowanie większą scenę, są bardziej szczegółowe, wydają się bardziej neutralne i podlegają większej możliwości dźwiękowej modyfikacji (można je podpinać pod różne źródła). A50 są bardziej basowe, (przez to ich dźwięk wydaje się bardziej "zamulony"), a ich bezprzewodowość na obecnym etapie jest raczej większą wadą niż zaletą. Z punktu widzenia gracza z obu modeli będziecie bardzo zadowoleni. Praktycznie w każdej grze oba modele spisują się świetnie, z drobną przewagą modelu A40 TR. Pod kątem dźwiękowym i funkcjonalnym modele te prezentują się już znacznie inaczej:
A40 TR - mają lekkie, ciepłe i trochę podkoloryzowane brzmienie z bardzo przejrzystą i dużą sceną. Mocno rekomendujemy zakup ich wraz z mixampem. Na pierwszy rzut oka można usłyszeć spore braki w basie, wręcz wydaje się, że jest mocno nieczysty i bardzo płytki. Jest to jednak wina mixampa, który prawdopodobnie nie wystarczające je napędza, ale z drugiej strony pozwala na korektę brzmienia do bardzo satysfakcjonującego poziomu (nie wszystkie karty dźwiękowe mają aż takie możliwości) i dlatego jego posiadanie wydaje się konieczne. Zauważyliśmy, że podpinając słuchawki do mixamp + AMP Topping NX3 lub NX1s, jakość linii basowej znacznie wzrastała. Dźwięk jako całość stał się bardzo przyjemny. Swoją drogą mixamp + dodatkowy AMP sprawdzają się świetnie ze wszystkimi słuchawkami. Fakt, jest to niestety dodatkowy wydatek, a który naszym zdaniem wręcz trzeba wziąć pod uwagę jeżeli słuchawki kupujemy z myślą o słuchaniu muzyki, a nie tylko graniu. Mają całkiem dobry mikrofon.
A50 - ciepłe, lekko ciemne brzmienie z dosyć dużą i przejrzystą sceną. Bas jest głębszy, czystszy i bardziej wyraźny niż ma to miejsce w A40 TR z samym mixampem. Jednak do doskonałości mu sporo brakuje i w znacznie tańszych słuchawkach np. w HyperX Cloud jest on krótko mówiąc głębszy i bardziej dźwięczny. Mieliśmy cały czas wrażenie, że w tej cenie dźwięk powinie być jednak lepszy. Braków tonalnych niestety nie rekompensuje obecna tutaj bezprzewodowość. Bateria trzyma bardzo krótko (ok. 10h) a ładowanie zajmuje nawet kilka godzin (przy połączeniu do komputera). Kończy się to tak, że połowę czasu po prostu siedzieliśmy z kablem wpiętym w słuchawki i je ładowaliśmy. Nie wspominając już o tym, że sporadycznie stacja dokująca staje się nagle niewidoczna dla komputera lub mikrofon potrafi przestać być wykrywalny po czym trzeba restartować cały zestaw, aby przywrócić go do używalności. Mają słabej jakości mikrofon.
Pod kątem designu, komfortu i jakości oba modele prezentują podobny poziom. Największą obawę wzbudza w pełni plastikowy pałąk. Niby wydaje się solidny, ale w tej cenie boimy się, że przy upadku może pęknąć. Komfort jest mocną strona tego modelu pod warunkiem, że nie mamy bardzo małej głowy. Duży plus za łatwość wymiany padów. Kolejnym plusem tego modelu jest jego kompatybilność z konsolami PS4/PS5. Warto jeszcze dodać, że przycisk dolby w obu modelach jest przeznaczony praktycznie tylko do konsol. Jeżeli na komputerze odpalimy tą opcją to dźwięk staje się bardzo mało precyzyjny. Chcąc cieszyć się z działającego dolby surround jesteśmy zmuszeni wykupić sobie ten pakiet w aplikacji MS Store - szkoda, że producent w tej cenie nie dodał kodu aktywacyjnego.
Reasumując, zakup obu modeli pod kątem grania wydaje się w pełni trafiony. W cenie grubo ponad 1000 zł należy jednak oczekiwać czegoś znacznie więcej. Miejcie na uwadze, że A40 TR w rzeczywistości potrzebują dobre źródło i dobry wzmacniacz. I patrząc obiektywnie to tylko A40 TR + mixamp + zakup dodatkowego amp'a dostarczy nam pełen pakiet z którego faktycznie będziemy zachwyceni. Wtedy można powiedzieć, że są to świetne słuchawki do wszystkiego. A50 polecilibyśmy tylko tym, którzy słuchawki wykorzystują w głównej mierze do grania na konsoli.  

Cena w dniu publikacji Astro A40TR + Mixamp Pro TR ~279 € (1250 zł) oraz Astro A50 ~1369 zł.

Ocena
w skali od 1 do 5 (gdzie 5 to najlepiej) i w klasie cenowej +1000 zł (stan na 09.2021)
A40 TR + Mixamp Pro TR
A50
  • jakość - 3.5
  • komfort - 4.8
  • pozycjonowanie (gry) - 5
  • separacja dźwięków (gry) - 4.9
  • brzmienie (gry) - 4.8
  • przestrzenność (gry) - 5
  • muzyka - 4.2*
  • filmy - 4.5
  • tłumienie otoczenia - brak
  • mixamp - 4
  • mikrofon - 4
  • equalizer - 5
  • competitive gaming – 5/5
  • jakość - 3.5
  • komfort - 4.8
  • pozycjonowanie (gry) - 5
  • separacja dźwięków (gry) - 4.8
  • brzmienie (gry) - 4.6
  • przestrzenność (gry) - 4.6
  • muzyka - 3.5
  • filmy - 4.5
  • tłumienie otoczenia - brak
  • bezprzewodowość - 2.5
  • mikrofon - 2
  • equalizer - 5
  • competitive gaming – 4.5/5

*pod warunkiem posiadania dobrego wzmacniacza (wystarczy Topping NX1s za ok. 200 zł)


Competitive gaming w podsumowaniu stanowi ocenę pod kątem użyteczności słuchawek podczas rywalizacji w  wymagających sieciowych grach FPS.


Pytania odnośnie recenzji prosimy zadawać na tym forum.