recenzja myszki - Logitech G Pro X superlight
Spis treści
1. Specyfikacja
2. Opis poszczególnych części i testy
3. Oprogramowanie i podświetlenie
4. Galeria
5. Podsumowanie i ocena
Według producenta myszka jest w pełni kompatybilna z systemami Windows XP, 7, 8, 10 oraz Mac OSX 10.1 i wyższe.
Myszka była testowana przy: szybkość wskaźnika 6/11 oraz z wyłączoną akceleracją (bez zwiększenia precyzji wskaźnika).
Competitive gaming w podsumowaniu stanowi ocenę pod kątem rywalizacji w wymagających sieciowych grach FPS i RTS.
> tutaj sprawdzisz objaśnienia pojęć użytych w recenzji < |
- sensor optyczny: Hero,
- zakres dpi: od 100 do 25600 (przeskok co 50),
- maksymalna szybkość: ~10.16 m/s (wg specyfikacji sensora),
- polling rate: 125, 250, 500 oraz 1000 Hz,
- bezprzewodowość,
- praca baterii ~70h,
- 5 przycisków + scroll,
- teflonowe ślizgacze,
- pod dwoma głównymi przyciskami - przełączniki Omron,
- opóźnienie kliku 7 ms lub 8 ms, LOD ~1 mm,
- sterowniki,
- wymiary: 125 x 63 x 40 mm, szerokość przycisków to ~24 mm,
- waga bez kabla ~61 g,
- dostępna w kolorze czarnym lub białym,
- cena: 565 zł
2. Opis poszczególnych części i testy
Kształt:
W Logitech G Pro X Superlight mamy przykład kształtu "bułkowego", czyli z najwyższego punktu opada proporcjonalnie w obu kierunkach. Myszka jest wbrew pozorom spora, ale sam jej kształt jest bardzo uniwersalny. Dominującym chwytem jest na pewno palm grip. Im mniejsza dłoń tym trudniej używać innego chwytu. Osoby o dużych dłoniach mogą próbować ją fingertipować lub trochę claw gripować. Jednak kształt ten nie jest pod takie chwyty przeznaczony. Myszka jest doskonale wyprofilowana i dobrze wypełnia dłoń. O ile nie będzie dla kogoś za duża to powinna być wygodna. Dzięki temu, że prawy przycisk nie nachodzi na krawędź, to palec serdeczny ma tam bardzo dużo miejsca. Palce układamy tylko w sposób 1+2+2. W trakcie testów nie wszystkim kształt przypasował. Niektórzy uznali, że pomimo niskiej wagi myszka jest mało poręczna. Ma to największy związek z wielkością dłoni. Krótko mówiąc im większa dłoń tym myszka wydaje się łatwiejsza w prowadzeniu i wygodniejsza.
Na rynku znajdziemy myszki o bardzo podobnym kształcie tj. Drevo Falcon Wireless oraz Krux Galacta Pro Wireless. Jednak to G Pro ma lepiej dobrane proporcje. Jeżeli ktoś miał do czynienia z Logitech G403 lub DM4 Evo (nawet bardziej zbliżona) to one również wydadzą mu się w miarę podobne w chwycie.
Waga:
Waga myszki wynosi ~61g. Jest to niebywałe osiągnięcia jak na sporej wielkości model bezprzewodowy i do tego nie posiadający dziurkowanej powierzchni. Nic dziwnego, że tylko Logitech potrafi to osiągnąć. Pod kątem rozwiązań konstrukcyjnych nie mają sobie równych. Pro X Superlight jest całkiem dobrze wyważona posiadając rozkład wagi w stosunku 55% przód / 45% tył. Odczuwamy dużą stabilność i świetny balans podczas ruchów. Nie było sytuacji w których czulibyśmy, że podczas ruchów któraś strona bardziej się podnosi lub przegina na boki. Poniżej możecie zobaczyć poglądowo jak udało się inżynierom Logitecha obniżyć wagę w stosunku do modelu Logitech G Pro. Ogólnie zredukowano wagę o ~24%. Osoby, którym waga w Pro X wydaje się za niska mogą z powodzeniem wybrać po prostu cięższy model Pro.
Powierzchnia:
Cała obudowy wykonana jest z gumo-podobnego, bardzo gładkiego plastiku. Dłoń może się lekko ślizgać i może się trochę pocić. Ogólnie powierzchnia jest średnio przyjemny dla dłoni. Widać na niej trochę odciski palców. Powierzchnia jest na pierwszy rzut oka bardzo podobna do tego co spotykamy w innych modelach, ale z jakiegoś powodu jest ewidentnie od nich bardziej śliska. Jeżeli ktoś cierpi na mocna potliwość dłoni to może mieć problemy z pewnym chwytem. W zestawie dostajemy jednak gumowe naklejki na obudowę, które mają poprawić wrażenia podczas chwytu. Czy tak faktycznie jest? Nie. Niestety dla większość było tylko gorzej. Gdy zaczyna nam się pocić dłoń, to ma się wrażenie, że pod palcami jest poduszka wodna i dłoń zaczyna się zdecydowanie bardziej ślizgać. Coś jak mata antypoślizgowa w łazience, która czasami ślizga się jak po lodzie, po czym nagle poślizg zatrzymuje się jak wmurowany. Tutaj mamy identyczne zjawisko tylko, że ślizgają się tak palce. Plus za chęci urozmaicenia zawartości pudełka i dodania czegoś nowego.
Łączność:
Myszka korzysta z autorskiej technologi Lightspeed™. Inżynierowie Logitecha dopracowali wszystko tak, że każdy podzespół przetwarza dane maksymalnie szybko i nawiązuje wyjątkowo stabilne połączenie, a przy tym zużywa minimalną ilość energii. Na poparcie tego można spojrzeć na różnice względem szybkości kliku przełączników. Różnica jest tylko ~1 ms.
Nadajnik radiowy podpinamy do portu USB, który po chwili łączy się z myszką. Na jej spodzie znajduje się przełącznik którym włączamy lub wyłączamy myszkę. G Pro X posiada wbudowaną baterię o pojemności 240 mAh, którą od czasu do czasu musimy naładować podpinając kabel USB do myszki. Trzeba się liczyć z tym, że od czasu do czasu trzeba pograć chwilę z podpiętym kablem. Ewentualnie można dokupić - Logitech G Powerplay mousepad. Jest to podkładka, która bezprzewodowo ładuje myszkę. Niestety kosztuje praktycznie tyle co G Pro X. Według producenta myszka wytrzymuje do 70h użytkowania. Jest to w 100% realny wynik. Bez problemu byliśmy w stanie korzystać z myszki przez ponad tydzień bez ładowania grając po kilka godzin dziennie. Myszka może działać do ~10 metrów od odbiornika (o ile nie ma po drodze jakiejś bariery, która mogłaby zakłócać sygnał). Myszka wchodzi w stan uśpienia po ~5 minutach. Wybudzenie odbywa się natychmiastowo. Gdy wskaźnik baterii spadnie poniżej 15% zaczyna migać na czerwono dioda na górze obudowy. Ładowanie ~90% baterii trwa ok. 1h 30 min. Naszym zdaniem jest to dosyć szybko.
Jeżeli korzystamy z kabla:
Jest on gumowy, średnio elastyczny i ciężki. Podczas szybkich ruchów przeszkadza i zauważalnie obciąża przód myszki (zmienia się balans i rozkład wagi). Ma średnicę ~2.8 mm i długość ~1.8 m. Do myszki podpinamy go pod micro usb, a do komputera standardowym wtykiem USB. Wydaje się całkiem solidny. Korzystając z kabla mouse-bungee będzie przydatne. Z myszki wychodzi skierowany na wprost.
Ślizgacze:
Na spodzie znajdują się trzy teflonowe ślizgacze. Opcjonalnie mogą to być cztery. Otóż w zestawie dostajemy wymienny fragment spodu obudowy, który pełni rolę covera pod nadajnik (patrz 1 zdjęcie w galerii). Ślizgacze są wysokie na 0.7 mm i bardzo dobrze zaokrąglone. Niestety bardzo łatwo się rysują. Są średnio szybkie, mają w miarę równy ślizg, docierają się ok. 5 dni i są dobrze wyczuwalne. Pod naciskiem nie zmieniają swojego ślizgu.
Przyciski:
Myszka posiada 5 przycisków (wszystkie są programowalne).
— Główne naciska się z małym oporem, są dobrze wyczuwalne, bardzo chrupkie i sprężyste. Można je bardzo szybko i efektywnie wciskać. Nie zdarzyły nam się przypadkowe wciśnięcia. W skali od 0 do 5*, przyjemność kliku ocenilibyśmy na 4.5 (*gdzie 5 to najlepiej), sztywność kliku na 2.5/5 (*gdzie 5 to najtwardsze), a głośność określilibyśmy jako średnią - 2/3. W naszym egzemplarzu lewy i prawy są niema identyczne w dźwięku i kliku. Nie występuje tutaj zauważalny "overtravel". Na upartego można dopatrzeć się "pretravel", gdzie przed aktywacją przycisk porusza się o ~0.5 mm . W praktyce nie jest to w żaden sposób zauważalne, ani odczuwalne. W zasadzie jedynym zastrzeżeniem jest to, że przyciski jak to Omrony nie mają takiego dosadnego, konkretnego feedback'u jak doświadczamy chociażby przy Kailh GM 8.0 czy Huano Blue Dot. Nie jest to jednoznacznie wada, a jedynie spostrzeżenie wielu osób testujących.
— Oba boczne przyciski jest bardzo łatwo sięgnąć i nacisnąć. Mają lekko gumowaty, dosyć twardy klik. Obydwa są w pełni używalne i możemy je naciskać bez odrywania dłoni. Pod kątem kliku są dosyć przeciętne.
— Przycisk na scrollu jest umiarkowanie twardy. Jest mało wyrazisty, ale da się go z powodzeniem używać. Nie powoduje przypadkowego przekręcanie się scrolla. Jest bardzo cichy. Ogólnie klik określilibyśmy jako średnio przyjemny.
— Na spodzie myszki znajdziemy suwak do włączania i wyłączania myszki.
Opóźnienie kliku przycisków głównych wynosi 7 lub 8 ms. Wartość zależy czy korzystamy z opcji przewodowej (7 ms) czy bezprzewodowej (8 ms). Wynik jest bardzo dobry.
Opóźnienie mierzone w Nvidia Reflex Analyzer (Oculux NXG253R + karta RTX3070) wynosi ~0.9 ms (przy 1000Hz) oraz ~1.8 ms (przy 1000Hz i w wersji bezprzewodowej). Wynik mocno się różni od pomiaru manualnego. Czy wynik pokazany w Nvidia Reflex Analyzer jest prawdziwy ciężko stwierdzić gdyż pokazuje się tam komunikat - niezweryfikowane oprogramowanie układu (Mamy zainstalowany najnowszy firmware. Myszka miała współgrać z tą technologią). W Corsair Sabre Pro takiego problemu nie było. W myszkach niewspieranych tą technologią pomiaru dokonać nie da się w ogóle.
![]() |
![]() |
Scroll:
24 stopniowy scroll jest osadzony wysoko, ale łatwo go dosięgnąć. Podczas przekręcania stawia średni opór. Przeskok jest całkowicie płynny i cichy. Stopnie są bardzo dobrze zaakcentowane. Każdy stopień jest bardzo dobrze wyczuwalny. Nie zdarzały nam się przypadkowe przekręcania lub żebyśmy nie mogli go wyczuć podczas grania.
Jakość:
Konstrukcja Logitech G Pro X Superlight zdecydowanie należy to jednych z najbardziej zaawansowanych i dopracowanych jakie widzieliśmy. Jesteśmy pewni, że zrobienie je nie było łatwym i tanim przedsięwzięciem. Wszystko jest doskonale spasowane, nic nie trzeszczy, nie ugina się i nigdzie nie ma luzów. Fani majsterkowania mogą nawet jeszcze o parę gram obniżyć wagę poprzez własne modyfikacje. Po rozkręceniu myszki (należy odkręcić 6 śrubę znajdującymi się pod ślizgaczami) widać główne PCB z sensorem i kontrolerem, które za pomocą taśmy łączy się z dwoma dodatkowymi. Wszystko to łączy się wokół wewnętrznego szkieletu, który dzięki swojej konstrukcji pozwala na idealne rozmieszczenie wszystkich komponentów. Jakość montażu i lutowania wszystkich elementów jest na najwyższym poziomie. Plastiki również wydają się wysokiej jakości zwłaszcza, że pozwalają na uzyskanie tak niskiej wagi. Komponenty są bardzo dobrej jakości (użyto np. bardzo zaawansowany kontroler). Scroll jest doskonale osadzony i nie kiwa się na boki. Jedyna obawa jest w głównych przełącznikach Omrona, o których za wiele nie wiemy. Do tej pory Omrony montowane w myszkach Logitecha nie cieszyły się dobrą opinią z racji na często występujący dwuklik. W Pro X Superlight jednym z rozwiązań na poradzenie sobie z tym problemem jest zmniejszenie programowe szybkości rejestracji kliku do wartości ok. 8 ms. Nie jest to jednak w 100% skuteczne rozwiązanie. Stąd mamy nadzieję, że przełączniki Omron G1, są w jakiś znaczący sposób zmodyfikowane i dwuklik na nich tak szybko już nie wystąpi.
Logitech słynie z bardzo skutecznego sposobu uzyskania świetnego kliku poprzez wspomaganie przycisku sprężyną. Redukuje ona dystans między przyciskiem myszy a przełącznikiem i pozwala na szybszy powrót przycisku do pozycji początkowej. W Pro X Superlight dodatkowo można zobaczyć użycie sprężyny przy srollu. Zadanie ma takie samo jak przy głównych i do tego redukuje ewentualne niechciane ruchy scrolla. Mechanizm Logitecha jest zaimplementowany idealnie - jest to duży plus tego producenta.
Po kilkuset godzinach spędzonych w różnego rodzaju grach nie zanotowaliśmy żadnych problemów z działaniem któregokolwiek komponentu.
- Pod głównymi przyciskami użyto przełączników Omron D2FC-F-7N (G1). Oficjalnie nie posiadają one danych o żywotności. Bazując na tym, że posiadają biały guzik to można się spodziewać, że jest to wersja 5M, 10M lub 20M (bazując na kliku najbliżej im do 20M). Czy i w jakim stopniu je zmodernizowano nie wiadomo. Obstawiamy, że wymieniono w nich kontakty na pozłacane.
- Przełącznik pod scrollem to square micro switch. Niestety nie znamy ani producenta, ani jego żywotności.
- Pod dwoma przyciskam bocznymi zastosowano przełączniki subminiature Omron D2LS (o żywotności 5 mln kliknięć) o srebrnych kontaktach.
- Encoder jest mechaniczny i wykonała go firma TTC. Jego żywotność to 1 mln cykli. Całkiem dobry scroll, który nie powinien przez długi czas zawodzić.
- Mikro-kontroler to Nordic nRF52840 (specyfikacja). Wyposażony w procesor 32-bit ARM® Cortex™-M4. Firma Nordic specjalizuje się w bardzo zaawansowanych rozwiązaniach w strefie bezprzewodowości. Zakładamy, że niskie opóźnienie, niski pobór prądu jest zasługą w dużej mierze owego chipu. Nie zdziwilibyśmy się gdyby technologia Lightspeed™ była poniekąd zasługą firmy Nordic.
- Soczewka jest Logitecha
Sensor:
W G Pro X Superlight zastosowano sensor optyczny Hero 25K, który jest autorskim sensorem Logitecha. Cechuje się wyrazistym feelingiem, dużą responsywnością, brakiem smoothingu i bardzo dobrym wyczuciem prowadzenia kursora. Posiada bardzo wysokie prędkości maksymalne, niski LOD, bardzo dobrą kompatybilność z podkładkami oraz brak akceleracji, interpolacji i jitteringu (do ok. 7000 dpi). Sensor nie jest ulokowany centralnie (znajduje się bliżej przodu).
Odpowiednia podkładka pod myszkę i LOD (Lift-off Distance) – na wszystkich podkładkach jakie posiadamy (patrz tutaj) sensor działa bez zarzutu. Myszka posiada LOD na poziomie ~1-1.2 mm praktycznie na każdej powierzchni.
Dpi – dane podane przez producenta nieznacznie różnią się od realnych wartości. Przykładowo: dla 400 dpi realnie jest ~425, dla 1200 jest ~1250, dla 3300 jest ~3400. Jako, że różnice nie są duże to nie powinno to wpłynąć na łatwość przystosowania się do takich wartości.
Jittering (nie wywołany czynnikami zewnętrznymi) – jitter nie występuje do ok. 7000 dpi. Algorytmy wygładzające nie ingerują na ruchy praktycznie w całym zakresie. Przy wysokich dpi wraz ze wzrostem liczby klatek zaczytywanych przez sensor pojawia się jitter wywołany najprawdopodobniej nieregularnościami powierzchni. Gładkość ruchów wynika poniekąd z dużej liczby klatek jakie sensor przesyła na każdą sekundę sczytując doskonale nawet najmniejsze ruchy.
Predykcja – brak.
Interpolacja – brak.
Maksymalna szybkość – maksymalną szybkość jaką udało nam się osiągnąć to ok. 6 m/s (mierzone na Roccat Taito 2017 XXL), co nie oznacza, że nie da się szybciej (przynajmniej tak wynika ze specyfikacji sensora). W normalnych warunkach przekroczenie tej prędkości jest praktycznie nierealne. Stąd akceleracji negatywnej na pewno nie doświadczycie.
Poniższe wykresy przedstawiają maksymalnie szybki, pojedynczy ruch ręką. Z osi "Y" można odczytać maksymalną szybkość jaką osiąga sensor na danej podkładce. Niebieskie punkty pokazują poziom spójności przesyłu danych (polling rate consistency) - im bardziej kropki odbiegają od głównej linii, tym jest mniejsza spójność, co pośrednio prowadzi do występowania zjawiska smoothingu.
500Hz przy 400dpi | 1000Hz przy 400dpi | 1000Hz przy 3400dpi |
![]() |
![]() |
![]() |
Polling rate – wszystkie wartości są bardzo stabilne (do wyboru jest: 125, 250 500 oraz 1000Hz). Jak widać na powyższych wykresach, przesył danych jest bardzo spójny bez względu na dpi i polling rate.
![]() |
![]() |
Smoothing i Feeling – – brak smoothingu. Poniżej możecie zobaczyć (na tyle na ile to możliwe do przetestowania przy pomocy programu) porównanie ruchu względem Logitecha G403 (który nie posiada smoothingu). Wykresy praktycznie się pokrywają. Różnice są rzędu <1ms (nawet poniżej wartości błędu pomiarowego). Feeling jest doskonały. Sensor jest bardzo responsywny, dosyć ostry i bardzo dokładny. Jeżeli ktoś miał do czynienia z sensorem Pixarta PMW3389 lub PMW3360 to w naszym odczuciu sensor Hero może wydać się odrobinę bardziej "ostry".
![]() |
![]() |
Akceleracja pozytywna – brak.
3. Oprogramowanie i podświetlenie
Oprogramowanie G-HUB jest do pobrania z oficjalnej strony producenta: https://support.logi.com. Podczas testów korzystaliśmy z wersji software 2021.10.8013 oraz firmware 25.0.13. Myszka nie posiada podświetlenia.
Sterowniki działają płynnie i nie obciążają systemu. Nie mają wpływu na działanie sensora. Po ich wyłączeniu jeden proces ciągle działa w tle. Myszka nie zapamiętuje makr. Pozostałe opcje możemy przypisać pod dany profil, a następnie zapisać go w pamięci myszki. Makra mogą być aktywne tylko i wyłącznie gdy włączone są sterowniki. Sterowniki nie są rozbudowane i nie wszystkie funkcje są łatwe w obsłudze (przynajmniej nie od razu). W makrach można nagrywać do ponad 300 kliknięć z klawiatury i myszki (prawdopodobnie nie ma limitu kliknięć). Makra posiadają wybór ich powtarzania (podczas wciśniętego przycisku, jednokrotnie, do ponownego wciśnięcia). Ciekawą opcją jest możliwość nagrania makra, którego jeden fragment aktywuje się tylko raz a pozostała część będzie się powtarzał tak długo aż puścimy przycisk. Kombinacji jest kilka. Profile możemy wybierać tylko ręcznie. Nie ma opcji, aby wybrany profil włączał się podczas uruchamiania danego programu. Profile możemy udostępniać całej społeczności posiadającej G-HUB jak również je pobierać od innych. Sterowniki posiadają funkcję G-SHIFT, czyli możemy podwoić akcje wszystkim przyciskom. Przykładowo naciskając i przytrzymując przycisk boczny (tam gdzie ustawimy G-SHIFT), a następnie klikając lewy główny możemy uruchomić makro.
Oprogramowanie umożliwia nam:
- dowolne zaprogramowanie 5 przycisków + G-SHIFT,
- ustawienie do pięciu poziomów dpi,
- kontrolę stanu naładowania baterii,
- tworzenie i zarządzanie profilami (w pamięci myszki możemy zapisać do 5 profili),
- zmianę dpi w zakresie od 100 do 25600 dpi (przeskok co 50 dpi),
- zmianę polling rate (125, 250, 500, 1000Hz),
- tworzenie makr,
kliknij w zdjęcie, aby powiększyć
Logitech G Pro X Superlight to odchudzona wersja jednej z najbardziej popularnych myszek wśród zawodowych graczy czyli Logitech G Pro. Dzięki pozbyciu się mniej lub bardziej istotnych elementów udało się osiągnąć niezwykle niską wagę ~61g. Z tych zauważalnych gołym okiem różnic to usunięto po prostu to co w e-sportowych grach nie jest potrzebne tj. podświetlenie i dodatkowe przyciski. Naszym zdaniem jest to rewelacyjne rozwiązanie. Największym osiągnięciem Logitecha w tym modelu jest bez wątpienia jego konstrukcja. Pod kątem zaawansowania i precyzji jej wykonania można powiedzieć, że jest to taki Burj Khalifa wśród myszek ;). Pod kątem kształtu jest to w praktyce dosyć duża myszka. Im większa dłoń tym będzie nam wygodniej i uzyskamy lepszą kontrolę. Nie tylko konstrukcja jest tutaj szczytem obecnej techniki. Autorski sensor HERO 25K sprawuje się tak samo dobrze (są i tacy co twierdzą, że nawet lepiej) jak topowe sensory Pixart'a. Nawet można powiedzieć, że między nimi zachodzi już "walka" o bycie najlepszym jak między AMD a NVIDIA. Najlepsza bezprzewodowa technologia na rynku wśród urządzeń peryferyjnych też należy do Logitecha. Mowa o Lightspeed™, która faktycznie opóźnienie względem przewodu ma na poziomie ~1 ms. Do tego dostajemy niezwykle długą pracę na baterii i w miarę szybkie ładowanie. Autorskie rozwiązanie sprężynowego wspomagania kliku spisuje się bez zarzutu. Chociaż przy obecnej konkurencji klik nie robi już takiego wrażenia, to ciągle plasuje się w czołówce. W Pro X Superlight użyto nowych przełączników Omron D2FC-F-7N (G1). Liczymy, że ta modyfikacja wraz z programową zmianą rejestracji kliku znacznie zmniejszy szansę na występowanie dwukliku, który w ostatnich latach mocno dawał o sobie znać w myszkach Logitecha. Producent nie zapomniał też o oprogramowaniu, które posiada mocno bazowe funkcje konfiguracyjne sensora, ale przy tym oferuje dosyć dobrze rozbudowany system makr z funkcją G-Shift.
Krótko mówiąc nie jest to model dla każdego. Znajdą się tacy, którzy będą płakać i narzekać jak to może nie być przycisku do zmiany dpi. Będą narzekać, że nie ma podświetlenia. Ktoś powie, że waga za niska i jak to w tej cenie nie dodano systemu ciężarków. Jeżeli jesteście jednymi z nich to z całą pewnością nie powinniście kupować tego modelu. Jeżeli te elementy są dla was ważne to prawdopodobnie wystarczy wam model dużo, dużo tańszy. Logitech G Pro X Superlight to myszka do zawodowego grania, zwłaszcza pod FPS'y. Czy cena jest wysoka? Na pewno, ale ma po części swoje uzasadnienie w niezwykle zaawansowanej konstrukcji, której zrobienie kosztowało naprawdę ogromne pieniądze. Z naszej strony mocno polecamy.
Cena w dniu publikacji - 565 zł. Sprawdź aktualną cenę tutaj.
Ocena w skali od 0 do 5 (gdzie 5 to najlepiej) oraz biorąc pod uwagę cenę myszki (stan na 10.2021) |
|
|
_![]() |
Wszystkie osoby poszukujące myszki i nie posiadające doświadczenia w tym dziale, zachęcamy do skorzystania z naszego poradnika >klik<.
Pytania odnośnie recenzji prosimy zadawać na tym forum.