Genesis Xenon 770

Spis treści
1. Specyfikacja
2. Opis poszczególnych części i testy
3. Oprogramowanie i podświetlenie
4. Galeria
5. Podsumowanie i ocena


Według producenta myszka jest w pełni kompatybilna (z możliwością użytkowania sterowników) z systemami Windows 7, 8 i 10.
Myszka była testowana przy: szybkość wskaźnika 6/11 oraz z wyłączoną akceleracją (bez zwiększenia precyzji wskaźnika).
Competitive gaming w podsumowaniu stanowi ocenę pod kątem rywalizacji w wymagających sieciowych grach FPS i RTS.

objaśnienia pojęć użytych w recenzji



1. Specyfikacja

  • sensor optyczny: PAW3327,
  • zakres dpi: od 200 do 10200 (z możliwością konfiguracji poprzez sterowniki),
  • polling rate: 125, 250, 500 i 1000 Hz,
  • maksymalna szybkość: ~5.59 m/s (wg specyfikacji sensora),
  • pleciony kabel o długości ~1.8 m,
  • 14 przycisków lub 8 przycisków + scroll,
  • teflonowe ślizgacze,
  • pod 2 głównymi przyciskami - przełączniki Huano,
  • sterowniki,
  • podświetlenie RGB,
  • opóźnienie kliku 5 ms, LOD ~1.2 mm,
  • wymiary: 127.5 x 68 x 39 mm, waga bez kabla ~110 g, szerokość przycisków to 26.3 mm,
  • cena: ~149

2. Opis poszczególnych części i testy

Kształt:
Xenon 770 należy do grona myszek o sporych gabarytach. Co więcej nie tylko na papierze, ale również w dłoni czujemy jak duża jest to myszka (przynajmniej dla osoby o średniej wielkości dłoni). To co wyróżnia ten model na tle innych, to wymienne panele boczne (lewy i prawy). Myszka jest głównie adresowane do graczy MMO stąd dostajemy panel "uzbrojony" w 9 przycisków. Jeżeli jednak nie chcemy z niego korzystać to możemy go wymienić na normalny panel z 3 przyciskami (nazywany FPS). Głównym gripem jakim chwycimy myszkę to palm grip. Z kształtu jest lekko profilowana, dosyć płaska i całkiem dobrze wpasowuje się w dłoń. Osoby o dużych dłoniach (+20 cm) będą w stanie nawet chwytać ją w sposób palmo-claw. Większość z testerów uznała ten kształt za wygodny. Można stosować ułożenie palców w sposób 1+2+2 oraz 1+3+1. Myszkę prowadzi się bardzo stabilnie i pewnie (ale tylko z panelami FPS).

Korzystając z nakładek FPS (płaskich i bez dodatkowych przycisków):
Lewa strona myszki tworzy jedynie delikatny łuk ")" na którym dobrze układa się kciuk. Po prawej jest wystarczająco miejsca na serdecznego i małego palca. Wszystkie krawędzie są bardzo dobrze zaokrąglone. W tej konfiguracji paneli, myszka jest naprawdę wygodna. W chwycie (przy tych panelach bocznych), Xenon jest trochę podobny do myszek CM Sentinel III i Roccat KONE.

Korzystając z nakładek MMO (wypukłych z dodatkowymi przyciskami):
Tutaj podobnie jak w wielu tego typu myszkach, gdy korzystamy z wielu-przyciskowej opcji, trzeba się naprawdę spory czas do tego przyzwyczajać. Większość osób musiała dezaktywować przyciski 4, 5 i 8 gdyż notorycznie wciskały się za każdym razem, gdy tylko mocniej chwytaliśmy myszkę. Nie bez powodu tego typu myszki nigdzie poza grami MMO (w których większość rozgrywki sprowadza się tylko do klikania naprzemiennie przycisków) praktycznie nie da się wygodnie używać. Prawą stronę możemy wymienić na panel posiadający półkę na palec serdeczny. Nie mogliśmy jednak znaleźć osoby, której byłoby na tym panelu wygodniej niż na płaskim.

Waga:
Myszka waży ~110 g, czyli dosyć sporo. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że większość myszek tylu przyciskowych waży podobnie, to nie ma co narzekać. Zaznaczamy jednak, że jeszcze tragedii nie ma i do takiej wagi da się przywyknąć przy założeniu, że model ten będzie użytkowany w MMO czy też w co bardziej rekreacyjnych grach. Waga jest rozłożona w proporcjach 45% przód / 55% tył, co sprzyja łatwości kontroli myszki.

Powierzchnia:
Na bokach powierzchnia jest matowa, przypomina typowy, gładki, "miękki" plastik. Jest bardzo przyjemna w dotyku i nie wzmaga potliwości. Grzbiet jest pokryty gumo podobną powłoką, która jest bardzo chwytna, gładka i całkiem przyjemna w dotyku (ten rodzaj powierzchni jest wszechobecny w wielu myszkach). Co ciekawe, boki i góra (pomimo innego pokrycia) wydają się niemal identyczne w dotyku. Na grzbiecie trochę widać odciski palców. Góra myszki może u niektórych osób wzmagać potliwość.
Korzystając z panelu MMO niestety jest problem w postaci bardzo śliskich przycisków. Nie wiedzieć czemu, nie pokryto ich antypoślizgową warstwą. Trzymając na nich palce czujemy jak non stop się ślizgają, co praktycznie uniemożliwia pewne kontrolowanie gryzonia. Rozwiązaniem na to jest naklejenie na każdy z nich matowej lub gumowanej taśmy.

Przewód:
Pleciony, lekko elastyczny i dosyć ciężki. Ma średnicę ~3.2 mm i długość ~1.8 m. Podczas ruchów stawia wyczuwalny opór i cały czas czujemy jego obecność. Zakończony jest pozłacanym wtykiem USB i pierścieniem ferrytowym. Z myszki wychodzi skierowany na wprost i nie ociera o podkładkę. Zalecamy podpiąć go pod mouse bungee, z którym całkiem dobrze współgra.

Ślizgacze:
Na spodzie znajdują się trzy średniej wielkości teflonowe ślizgacze
. Są wysokie na 0.6 mm i bardzo dobrze zaokrąglone. Zapewniają gładki, miękki, średnio szybki i równy ślizg, będąc przy tym dobrze wyczuwalnymi. Nam nie udało się ich odkleić i przykleić z powrotem bez znaczącego uszkodzenia (klej już miejscami nie trzyma). Ślizgacze nabierają swój prawdziwy ślizg po ok. 2 dniach użytkowania. W pudełku dostajemy zapasowy komplet.

Przyciski:
Myszka posiada 6 programowalnych przycisków. Klik głównych jest dosyć chrupki, w miarę szybki i sprężysty. Główne naciska się z niewielkim oporem, ale raczej nie powinny zdarzyć się na niej przypadkowe kliknięcia. W skali od 0 do 5*, przyjemność kliku ocenilibyśmy na 4.2 (*gdzie 5 to najlepiej), sztywność kliku na 3/5, a głośność określilibyśmy jako średnią - 2/3. W naszym egzemplarzu lewy i prawy są różne pod kątem dźwięku, ale takie same w kliku.
Zjawisko "overtravel" jest tutaj niezauważalne.
Wszystkie przyciski boczne (w obu panelach klik jest taki sam) naciska się z wyczuwalnym oporem. Klik jest dosyć płytki, słabo wyczuwalny i trochę zbyt "gumowaty". Gdy założymy panel FPS to dwa standardowe boczne są łatwo dosięgalne, natomiast trzeci przycisk jest trochę za bardzo wysunięty do przodu i ciężko z niego korzystać. Na panelu MMO przy dużej dłoni dosięgniemy każdego przycisku, mając małą dłoń będzie problem z dostaniem do 1, 2 i 3.
Przycisk na scrollu jest dosyć twardy. Jego naciskanie nie powoduje przypadkowego przekręcania. Jest całkiem dobrze wyczuwalny. Jak tylko przywykniemy do twardego kliku, to możemy z powodzeniem go używać.

Dwa przyciski poniżej scrolla działają jak należy i nie widzimy z nimi żadnych problemów - podczas grania jest go bardzo trudno sięgnąć bez zmiany chwytu, posiada wyrazisty, krótki klik.

Opóźnienie kliku przycisków głównych wynosi ~5 ms.

Scroll:
24 stopniowy scroll jest osadzony nisko i łatwo go dosięgnąć. Podczas przekręcania stawia średnio-duży, wyrazisty opór. Przeskok jest dosyć płynny i w miarę cichy (słychać jednak jak chrobocze podczas przekręcania). Stopnie są bardzo dobrze zaakcentowane. Nie zdarzały nam się przypadkowe przekręcania lub żebyśmy nie mogli go wyczuć podczas grania. Ogólnie całkiem dobrze się go używa.

Sensor:
W myszce Xenon 770 zastosowano sensor optyczny Pixart PAW3327DB. Cechuje się przyjemnym feelingiem, dużą responsywnością i dobrym wyczuciem prowadzenia kursora. Posiada bardzo wysokie prędkości maksymalne, niski LOD, bardzo dobrą kompatybilność z podkładkami oraz brak akceleracji, interpolacji (do 6200 dpi). Do tego posiada niski poziom jitteringu. W praktyce jest to coś pomiędzy PMW3325 (podobny feeling) a PMW3330. Sensor jest ulokowany mniej więcej centralnie.

Odpowiednia podkładka pod myszkę i LOD (Lift-off Distance) – na wszystkich podkładkach jakie posiadamy (patrz tutaj) sensor działał bez zarzutu. Myszka posiada LOD na poziomie ~1.2 mm.

Dpi – dane podane przez producenta pokrywają się z rzeczywistymi o +/- 20 dpi, do ok. 2000 dpi. Powyżej rozbieżności stają się coraz większe. W sterownikach możemy zmieniać dpi co 100, ale tylko do wartości 6200. Później jest to co 500.

Jittering (nie wywołany czynnikami zewnętrznymi) – sensor ten posiada podobne zjawisko jak w PMW3325. Jitter jest tutaj minimalny, ale im wyższe dpi tym staje się bardziej odczuwalny.

Predykcja – brak.

Interpolacja – brak.

Maksymalna szybkość - wartość jaką osiągnęliśmy w normalnych, realnych warunkach to ~5 m/s (wg specyfikacji sensor może osiągnąć maksymalnie ~5.59 m/s). Taką szybkość można osiągnąć zarówno na materiałowych jak i na plastikowych podkładkach. Nie ma szans, abyśmy przekroczyli te wartości i wywołali tym samym akcelerację negatywną.

Poniższe wykresy przedstawiają maksymalnie szybki, pojedynczy ruch ręką. Z osi "Y" można odczytać maksymalną szybkość jaką osiąga sensor na danej podkładce. Niebieskie punkty pokazują poziom spójności przesyłu danych (polling rate consistency) - im bardziej kropki odbiegają od głównej linii, tym jest mniejsza spójność, co pośrednio prowadzi do występowania zjawiska smoothingu.

500Hz
1000Hz

Polling rate – stabilne 125, 250, 500 oraz 1000Hz. Przesył danych jest w pełni spójny dla wszystkich wartości.

Smoothing i feeling – smoothingu nie da się odczuć. Feeling sensora PMW3327 jest dosyć przyjemny, ale brakuje w nim odrobiny większej miękkości. Jest lepiej niż na PMW3325, ale nie tak przyjemnie jak na PMW3330/3360. Brakuje mu większej gładkości ruchów.

Akceleracja pozytywna – brak.

Jakość:
Cała obudowa jest wykonana wyjątkowo solidnie, co ma swoje odzwierciedlenie w wadze produktu. Plastik obudowy jest gruby, co powinno wydłużyć żywotność przycisków głównych. Materiały jak i poziom spasowania obudowy są bez zarzutów. Wymienne panele również wpasowują się idealnie i nie czuje się, aby były one ściągane (mocowane są na magnesach). Ślizgaczach wydaje się dosyć wytrzymałe, ale szybko łapią rysy. Kabel posiada mocny, gęsty splot. Wewnątrz znajdziemy miksa lepszych i gorszych komponentów. PCB nie jest wykonane zbyt starannie, gdyż w wielu miejscach widać albo przepalenia po lutowaniu, albo same luty nie są zbyt dokładne. Panelu bocznego nie da się łatwo zdemontować (np. w celu przelutowania przełączników na nim). Na plus trzeba jednak zaznaczyć, że kabel jest odpinany oraz sam układ scalony wydaje się dobrze zrealizowany. Kontroler jest budżetowy i za wiele informacji o nim nie ma w internecie. Scroll jest bardzo dobrze osadzony i nie kiwa się na boki. Soczewka jest mocno osadzona i w ogóle się nie porusza. W środku myszki nic się nie porusza gdy nią machamy.

  • Pod głównymi przyciskami użyto przełączników Huano Blue Shell (żywotność 20 mln kliknięć).
  • Pod bocznymi zastosowano przełączniki typu tactile nieznanego producenta
  • Przełącznik pod scrollem to Huano Green (5 mln kliknięć).
  • Optyczny encoder jest firmy F-Switch (z czarnym rdzeniem). Nie znamy jego żywotności, ale są to całkiem dobre encodery.
  • Pod przyciskami dpi znajdują się przełączniki Huano White (3 mln kliknięć).
  • Mikro-kontroler jest firmy Bayi - BY8948 (posiada wbudowaną pamięć i LED kontroler w jednym). Ostatnim czasy coraz częściej widzimy go u wszystkich producentów.
  • soczewka nie jest pixarta.

3. Oprogramowanie i podświetlenie

Soft można pobrać z oficjalnej strony producenta: http://genesis-zone.com/pl/. Podczas testów korzystaliśmy z wersji software 1.0.5.

Oprogramowanie działa bardzo dobrze, stabilnie. Nie zdarzyło się nam, aby choć na chwilę się przycięło, bądź "crashowało". Program praktycznie w ogóle nie obciąża komputera (działa w formie tylko 1 procesu). Wszystko napisane jest po angielsku, ale przystępnym językiem - nawet osoba mało obeznana (z pomocą tłumacza) powinna bez problemu poradzić sobie z jego obsługą. Menu jest przejrzyste. Ustawianie opcji jest bardzo konkretne - klikamy, ustawiamy, potwierdzamy. Obsługa jest intuicyjna. Praktycznie te same sterowniki dostaliśmy w Xenonie 750.

Sterowniki umożliwiają:

  • dowolne zaprogramowanie 14 przycisków,
  • ustawienie do sześciu poziomów dpi,
  • tworzenie i zarządzanie profilami,
  • zmianę dpi w zakresie od 200 do 10200 dpi,
  • zmianę polling rate (125, 250, 500 i 1000 Hz),
  • kontrolę podświetlenia,
  • tworzenia makr,
  • wybór jednego z 3 profili (nie ma opcji zmiany profilu, podczas włączenia danej aplikacji),
  • ustawienie szybkości przewijania scrolla, dwukliku oraz czułości w myszce (to co w Windowsie).

Makra posiadają wybór ich powtarzania (podczas wciśniętego przycisku, wybraną ilość razy, do ponownego wciśnięcia). Maksymalnie można ustawić do 84 akcji. Możemy nagrywać przyciśnięcia na klawiaturze oraz dodawać ręcznie (wybieramy z listy) kliki myszki. Nie jest to perfekcyjne rozwiązanie, gdyż w wielu grach MMO łatwiej byłoby nagrać jakieś macro "w locie", a takiej możliwości nie mamy. Niemniej wszystko da się ustawić, tyle, że potrzeba poświęcić temu więcej czasu.

Możemy ustawić dowolne podświetlenie wraz z efektem jego wyświetlania tylko dla paska na dole obudowy. Natomiast pod scrollem i logo przypisany może być tylko jeden kolor (do wyboru cała paleta RGB). Jest to naszym zdaniem bardzo złe rozwiązanie, gdyż nie da się w pełni ustawić podświetlenia tak jakbyśmy chcieli (dlaczego scroll i logo nie mogą mieć zmieniających się kolorów?!). Do tego światło scrolla i logo cały czas pulsuje, co wielu osobom przeszkadzało (to tak żeby pogłębić naszą irytację). Da się na szczęście wyłączyć owe podświetlenie (ustawiając kolor czarny). Podświetlenie jest bardzo wyraźne, a  kolory są żywe i mocne - nie ma zaczernień lub częściowego niedoświetlenia. Pasek na dole myszki ma do wyboru 9 efektów wyświetlania m.in. przejście kolorów, pulsacje, światło stałe, migotanie, wielokolorowe lub wyłączone. Większości z nich prezentuje się naprawdę bardzo ładnie. Dodatkowo, w kilku trybach, możemy ustawić szybkość przejścia kolorów. Natężenie możemy ustawić poprzez wybór bardziej wyblakłego koloru (tylko w opcjach pojedynczego wyświetlania koloru).


4. Galeria

kliknij w zdjęcie, aby powiększyć


5. Podsumowanie i ocena

Jak popatrzymy parę lat wstecz, na rynku praktycznie nierealnym było dostanie myszki MMO z kilkunastoma przyciskami za mniej niż 200 zł. Obecnie coraz więcej firm w tej cenie, takie urządzenia oferuje. Jednym z nich jest recenzowany Genesis Xenon 770. Myszka może posiadać, aż 14 przycisków. To co jednak wyróżnia ten model to cztery wymienne panele boczne (po dwa na każdą stronę). Dzięki temu zmieniając grę np. WoW'a na CS'a nie musimy zmieniać myszki, a jedynie przepinamy panel. Jest to bardzo wygodne rozwiązani, gdyż na panelu MMO z 9 przyciskami po boku, nie da się praktycznie grać w nic wymagającego dużej precyzji i kontroli nad myszką. Jeżeli jednak w grze poruszamy się za pomocą WSAD, a za pomocą myszki głównie się rozglądamy i naciskamy umiejętności, to posiadanie 9 przycisków pod kciukiem jest faktycznie przydatne. Sam kształt Xenona jest jak najbardziej dobry, mysz leży wygodnie w dłoni. Jest ona jednak sporych rozmiarów, więc lepiej sprawdzi się w dużych dłoniach, gwarantując typowego palm gripa. Myszka, patrząc na nią całościowo jest bardzo poprawna. Minusa (przynajmniej dla niektórych) można się doszukać w dużej wadze, co jednak przy takiej ilości przełączników i całej konstrukcji urządzenia było nieuniknione. Nie podoba nam się również to, że nie zastosowano miękkiego i elastycznego kabla. Tutaj wytłumaczenia nie ma, gdyż kable "sznurówkowe" są obecnie bardzo łatwo dostępne. Pod kątem jakości znaczących zgrzytów nie ma. Dostajemy trochę budżetowych, trochę droższych komponentów i poprawnie wykonaną obudowę. Nie ma tu jednak niczego co mogłoby źle wpłynąć na codzienne użytkowanie. Sensor PMW3327, chociaż nie jest topowym modelem, to spisuje się całkiem dobrze. Jest czymś pomiędzy PMW3330, a PMW3325. Przy zastosowaniu jaki ma ta myszka jest on więcej jak wystarczający. Na plus zasługują również użyte pod głównymi przyciskami przełączniki Huano Blue Shell. Jak na produkty Genesisa, wreszcie dostajemy myszkę z całkiem fajnym klikiem - a to naprawdę jest duży postęp.
Osoby, które do tej pory korzystały z myszek MMO i są przyzwyczajone, że pod kciukiem jest cała masa przycisków, to powinny się dosyć szybko przystosować do Xenona 770. Jeżeli jednak jest to dla kogoś nowość, to ostrzegamy, że nawet jak waszym celem jest posiadanie tego typu myszki, to nie każdy da radę się do tego przyzwyczaić. Jako myszki do gry w FPS (zwłaszcza na wysokim poziomie) tego modelu polecić nie możemy, ale do MMO - jak najbardziej. Warto po prostu spróbować i samemu się przekonać, czy takie ułożenie przycisków jest tym co faktycznie potrzebujecie i czy potraficie komfortowo korzystać z myszki przy wykorzystaniu
tych wszystkich przycisków. Wśród tego rodzaju myszek dużego wyboru nie ma, więc tym bardziej uważamy, że jest to produkt godny uwagi.

Cena w dniu publikacji - 149 zł. Sprawdź aktualną cenę tutaj.

Ocena
w skali od 0 do 5 (gdzie 5 to najlepiej) oraz biorąc pod uwagę cenę myszki (stan na 02.2020)
  • kształt (panel MMO)- 2
  • kształt (panel FPS) - 4.4
  • waga - 3
  • powierzchnia - 4
  • przewód - 2.8
  • ślizgacze - 4.8
  • przyciski - 4
  • scroll - 4.4
  • sensor - 4.5
  • jakość - 3.5
  • sterowniki - 4.2
  • competitive gaming – 2/5
_
Rekomendacja tylko dla osób poszukujących myszki MMO

Wszystkie osoby poszukujące myszki i nie posiadające doświadczenia w tym dziale, zachęcamy do skorzystania z naszego poradnika >klik<.


Pytania odnośnie recenzji prosimy zadawać na tym forum.