Mionix Zibal 60 - test-gear.pl - niezależny portal o sprzęcie dla graczy

Spis treści
1. Specyfikacja
2. Jakość wykonania, design i wygoda użytkowania
3. Funkcjonalność
4. Podsumowanie

1. Specyfikacja

klawiatura typu full size
rodzaj przycisków: mechaniczne Cherry MX Black
układ klawiszy - US/INT (duży shift, mały enter)
wymiary klawiatury (szer x dł x wys): 445 mm x 202(z podpórką) / 151(bez) mm x 35 mm
waga klawiatury bez kabla: ~1220 g (z podpórką ~ 1330 g)
podświetlenie: jasno zielone (limonkowe)
połączenie – USB
hub 2xUSB/Audio
podpórka pod nadgarstki
6-key rollover
kabel – pleciony, o długości ok. 1.55 m
cena: ~530 zł

2. Jakość wykonania, design i wygoda użytkowania poszczególnych elementów

Obudowa:
Zibal 60 jest przeznaczona dla osób, które preferują rzeczy proste i eleganckie - jej kształt to po prostu zwykła prostokątna bryła. Nie znajdziemy tutaj, żadnych efekciarskich dodatków i wykończeń. Część z was pewnie powie, że jest to klawiatura o "nudnym" designie. Wiadomo jednak że, to co dla jednych wydaje się nudne, dla innych może być ciekawe. Naszym zdaniem przydałoby się jej jednak trochę więcej "lekkości", aczkolwiek zdecydowanie wolimy tego typu obudowy niż jakieś dziwadła przypominające Transformersy. To co nam się bardzo podoba w tej klawiaturze to pokrycie całej powierzchni obudowy gumo-podobną warstwą (również podpórka pod nadgarstki jest nią pokryta). Zapewnia ona bardzo przyjemne w dotyku odczucia. Do tego materiał ten cechuje się dużą odpornością na ścieranie. Minusem jego jest to, że są widoczne na nim odciski palców (nieznacznie, ale są). Nie podoba nam się natomiast też to, że patrząc na klawiaturę z przodu widzimy stabilizator pod spacją, co zwyczajnie nie wygląda za dobrze (sprawia to wrażenie, jakby spacja była lekko niedociśnięta).
Zanim przejdziemy do omówienia jakości tej obudowy, musimy wam powiedzieć, że mało jaki "producent" korzysta ze stricte swoich wyrobów, lecz zamawia je w 95% u azjatyckich dostawców, którzy oferują tzw. produkty OEM. Nie inaczej jest w przypadku klawiatury Mionixa (a przynajmniej jej obudowy). W roli producenta leży jednak bardzo ważna kwestia - wybór najlepszego dostawcy i kontrola otrzymanego towaru. W tym przypadku Mionix wybrał prawdopodobnie jednego z najlepszych, czyli firmę Costar. W naszym egzemplarzu testowym, plastik użyty do jej wykonania robi bardzo dobre wrażenie, jest gruby i sztywny. Sposób skręcenia i dopasowania również stoi na najwyższym poziomie - nic nie skrzypi, nie porusza się i nie trzeszczy.

Klawiatura jest dosyć wysoka i bez podpórki może nie być najwygodniejsza podczas pisania lub grania. Na szczęście podpórka jest i spisuje się bardzo dobrze. Z klawiaturą łączy się za pomocą niewielkich haczyków, które chociaż na najtrwalsze nie wyglądają, to nie powinny się ułamać. Podpórka jest wystarczająco długa, aby wygodnie ułożyć na niej dłonie. Nachylenie klawiatury wydaje się w sam raz, nawet bez rozstawionych nóżek, nikt nie narzekał na wygodę. Ogólnie komfort z korzystania Zibal'a jest całkiem niezły, aczkolwiek mogłoby być lepiej. Cała konstrukcja jest wzmocniona stalową płytą co gwarantuje maksymalną stabilność wszystkim przełącznikom i zapobiega uginaniu się obudowy podczas pisania (nawet przy rozłożonych nóżkach).

Wnętrze:
Aby dostać się do wnętrza trzeba odkręcić 3 śrubki oraz odgiąć zatrzaski dookoła obudowy - radzimy je delikatnie podważać w miejscu łączenie góry z dołem obudowy. W momencie rozłączania tych części trzeba bardzo uważać, aby nie ułamać zatrzasków - jeżeli to się stanie, wtedy obudowa będzie miała luzy (ot taki minus w konstrukcji Costar'a). PCB prawdopodobnie nie jest wytworem firmy Costar, lecz konstrukcją Mionix'a (albo jakiegoś innego podwykonawcy). Jej jakość wydaje się mimo wszystko bardzo dobra. Nie ma tu nic co mogłoby sugerować o jakichkolwiek problemach. Zastosowano mikro-kontroler firmy Sonix, który należy raczej do tych bezawaryjnych. Z dodatkowym HUB'em USB również nie powinno być problemów gdyż za jego funkcjonowanie odpowiada powszechnie stosowany kontroler firmy Genesys Logic - GL850G.

Keycapsy (czcionka i układ klawiszy):
Klawiaturę cechuje standardowy układ - US-Int (długi shift, krótki enter, długi backspace) o standardowym rozstawie klawiszy. Czcionka jest bardzo czytelna i powiedzielibyśmy maksymalnie standardowa. Jedyną ekstrawagancją w niej są dosyć specyficzne strzałki.

Keycapsy zostały wykonane z tworzywa ABS - plastik ten jest sztywny i dosyć gruby, co gwarantuje im długą żywotność. Symbole na keycpasach zostały wycinane laserowo (czyli na pierwszą transparentną warstwę nałożono drugą czarną, w której wycięto znaki). W dotyku czujemy bardzo przyjemną, miękką, gumowaną powłokę. Mają cylindryczny kształt i są perfekcyjnie zaokrąglone na krawędziach. Posiadają standardową wysokość dla klawiatur mechanicznych (9 - 11 mm). W zestawie dostajemy keycap-puller, do łatwiejszego ściągania nakładek. Swego czasu Mionix miał problem ze ścieralnością czarnej warstwy z keycpasów, który na dzień dzisiejszy został jednak w pełni wyeliminowany (prawdopodobnie zastosowano znacznie grubszą warstwę gumowanej powłoki).

Przełączniki i stabilizatory:
Klawiatura wyposażona jest w przełączniki Cherry MX o żywotności 50 milionów kliknięć. Jak pokazuje czas, doskonale znoszą wieloletnie, codzienne użytkowanie, bez zmian w kliku. Pomimo, że nie są jedynymi mechanicznymi przełącznikami na rynku, to ich popularność bynajmniej nie spada. Odnośnie użytych w Zibal'u Cherry MX Black, warto zaznaczyć, że opłaca się dokupić pod te przełączniki o-ringi (niestety Mionix ich nie dodaje), które skrócą skok, co spowoduje, że przyciski wydadzą się miększe. Jest to powszechnie stosowana metoda przez ludzi, którzy uważają, że wymagana siła nacisku jest za duża. Do tego lekko wytłumią odgłos uderzania keycapsa o obudowę.
Pod wszystkimi dłuższymi przyciskami (spacja, shift, backspace, enter) Mionix zdecydował się na stabilizatory Costar. Zapewniają one bardzo "zwarty", równy na całej długości i wyraźny klik tychże przycisków (podobny jak w przypadku stabilizatorów Cherry MX).

Kabel:
Posiada średnicę 9.2 mm, długość 1.55 m i jest bardzo sztywny. Zakończony jest podwójnymi, pozłacanymi wtykami USB (jeden odpowiada za funkcjonowanie klawiatury, drugi zasila HUB USB) oraz 2x jack 3.5 mm. Owinięty jest w dosyć cienki, materiałowy oplot. Niestety, ale jakość tego oplotu jest fatalna. Po pierwsze, w miejscu wylotu kabla z obudowy, zsuwa się. Po drugie, na zagięciach kabla, rozciąga się. Trzeba jednak pamiętać, że w tym, jak i w wielu innych przypadkach, oplot stanowi bardziej element wizualny, niż rzeczywiście chroni kabel przed uszkodzeniem. Za wytrzymałość odpowiada gumowy oplot, który jest pod materiałowym, a temu nic złego nie da się zarzucić.

Zapytacie, czy można uniknąć deformacji oplotu? Otóż, jeżeli klawiatura będzie stać cały czas w jedynym miejscu, tak że praktycznie nie będziemy nawet dotykać kabla, to oplot sam z siebie nie spadnie. Niemniej, w każdej chwili trzeba być przygotowanym na to, że mocniejsze zahaczenie o niego może spowodować, że stanie się to co widać na zdjęciu poniżej (w naszym przypadku oplot zsunął się podczas przenoszenia klawiatury w plecaku).

Nóżki i gumowe stopki:
Na spodzie znajdują się solidne, jednostopniowe nóżki. Niestety nie posiadają gumowych końcówek, wiec po ich rozłożeniu, na śliskich powierzchniach dosyć łatwo można przesuwać klawiaturę. Bez rozkładania nóżek, za stabilność klawiatury odpowiadają cztery duże gumowe stopki (w połączeniu z dużą wagą całej konstrukcji doskonale przywierają praktycznie do dowolnego podłoża). W momencie gdy podepniemy podpórkę pod nadgarstki (posiadającą cztery gumowe stopki) to nawet przy rozłożonych nóżkach, klawiatura nie przesuwa się. Stopki są bardzo mocno przyklejone do obudowy, więc na pewno nie odpadną.

3. Funkcjonalność

Rodzaje przycisków:
Klawiatura Mionix Zibal 60 dostępna jest na tylko i wyłącznie na Cherry MX - Black (czarnych). Są to liniowe przełączniki, które na całej długości kliku stawiają jednakowy opór. W specyfikacji wymagana siła nacisku określana jest na 60g. W rzeczywistości te 60g jest siłą potrzebną do wciśnięcia przycisku na odległość 2mm - które powoduje jego aktywację. Aby przycisk docisnąć do samego końca potrzeba ok. 80g - wtedy nakładka dopiero dotknie samego dołu. Jeżeli położymy 60 gramowy ciężarek na wciśniętym przycisku będzie on zawsze skutecznie wypychany do pozycji 2mm w górę. Dla porównania - na MX Red, przycisk może podnieść maksymalnie 45g. Przyjmuje się, że czarne przełączniki są polecane w szczególności osobom o dużych lub po prostu o silnych dłoniach. Będąc osobą o drobnej budowie ciała, nie można jednak ich całkowicie wykluczać , gdyż taka osoba może się równie dobrze do nich przyzwyczaić i z powodzeniem je użytkować - po prostu zalecamy wcześniejsze przetestowanie w sklepie kliku "czarnych wisienek".

Podstawowe zalety Cherry MX Black to:

zapobieganie przypadkowym wciśnięciom,
zapewnienie idealnie gładkiego kliku podczas wciśnięcia,
wymagana względnie duża siła nacisku,
bardzo szybki feedback (odbijają praktycznie natychmiast),
gwarancja pewności naciśnięcia przycisku (gdyż w 99% dociskamy go do końca),
zwiększenie szybkości reakcji naszych palców,
są najcichsze z całej rodziny przełączników Cherry MX,
bardzo dobrze "zgrywają" się z o-ringami,
świetnie się sprawdzają w grach wymagających "tapowania", czyli wszelkiej maści RTS'y i MOBA.

Więcej o różnicach pomiędzy różnymi przełącznikami mechanicznymi znajdziecie >tutaj<.

N-key rollover (NKRO - liczba przycisków jaką możemy równocześnie wcisnąć nie powodując blokowania któregoś z nich):
Klawiatura posiada jedynie 6KRO, które umożliwia zarejestrowanie maksymalnie do 6 przycisków wciśniętych równocześnie (nie wliczając w to klawiszy funkcyjnych shift, ctrl i alt, które możemy wciskać dodatkowo).

Klawisze multimedialne, funkcyjne i makro:
Klawiatura posiada przyciski do obsługi odtwarzacza muzyki (na zdjęciu poniżej zaznaczono na żółto) - start/stop, wyłączenie, przełączanie piosenek, wyciszenie dźwięku, regulacja głośności. Aktywujemy je przyciskając przycisk funkcyjny (zaznaczono na zielono) + F1 do F8. Poza tym, możemy jeszcze regulować podświetlenie klawiszami F11 i F12. Żadnych innych funkcji (w tym makr) klawiatura ta nie posiada.

zibal 60 15

Podświetlenie:
Zibal 60 posiada tylko jeden kolor podświetlenia - jasno zielony (limonkowy). Szczerze powiedziawszy, nie bardzo on pasuje do typowej zieleni z innych produktów Mionixa. Jeżeli jednak ktoś nie próbuje zestawić wszystkiego pod jeden kolor, to taka limonka powinna się spodobać. W czasach, gdy klawiatura ta powstawała niestety nie było podświetlenia RGB. Do wyboru mamy 3 tryby wyświetlania - pełne (wszystkie klawisze są podświetlone), częściowe (tylko WSAD jest podświetlony) oraz całkowite wyłączenie. Za pomocą kombinacji klawisza funkcyjnego + F11 możemy regulować stopień natężenia podświetlenia (są trzy fazy do wyboru - 100%, 80% i 70%). Różnice natężenia pomiędzy tymi fazami nie są znaczące, do tego w jasny dzień podświetlenie, nie jest zbyt dobrze widoczne.

Jeżeli chodzi o równość i jakość tego podświetlenia to naszym zdaniem jest bardzo dobrze. Każda literka jest identycznie podświetlona, bez zaciemnień. Oczywiście w przypadku przycisków posiadających podwójne symbole (np. numeryczne), jeden z nich jest praktycznie nie podświetlony (np. pod "1", symbol "!" nie jest widoczny) - jest to jednak standard dla podświetlenia z przełącznikami Cherry.

zibal 60 14

Porty usb i mic/audio:
Klawiatura posiada dwa porty USB oraz wejście od mikrofonu i słuchawek. Pod USB podepniemy wszelkie mało wymagające urządzenia np. myszkę lub pendriva. Wejścia na jack 3.5 (słuchawki i mikrofon) działają na zasadzie przedłużacza sygnału W przypadku gdy posiadamy dobrej klasy układ dźwiękowy, to nie ma sensu z nich korzystać, gdyż spadnie jakość dźwięku.

Sterowniki:
Brak. Jest to klawiatura typu plug & play, czyli nie posiada sterowników.

4. Podsumowanie

Zibal 60 jest jedyną (na dzień pisania recenzji) klawiaturą w ofercie Mionix'a. Dziwi nas trochę fakt, że od momentu premiery, która miała miejsce ponad 4 lata temu, producent nie zdecydował się na wypuszczenie nowszej wersji. A nie da się ukryć, że biorąc do ręki tą klawiaturę widzimy po niej upływ czasu, a dla elektroniki czas leci niezwykle szybko i jest nieubłagany. Z przyjemnością zobaczylibyśmy w tym modelu poprawione pewne elementy (podświetlenie, kabel, NKRO, więcej dodatków typu o-ringi, można by jeszcze "odmłodzić" design). Na tą chwilą wydaje nam się, że model ten będzie przeznaczony dla mocno ograniczonej grupy odbiorców, którzy potrzebują od klawiatury, aby miała typowo oldschoolowy design i tylko podstawowe funkcje. Chcielibyśmy powiedzieć, że jakość jest na miarę pozostałych produktów Mionixa, lecz sam fakt, że podczas produkcji nie wyeliminowano problemu spadającego oplotu, budzi w nas pewne wątpliwości (z drugiej strony używanie obudowy od Costar'a jest na pewno plusem). Gdyby cena Zibal'a nie przekraczała 450 zł to z czystym sumieniem można by ją polecić osobom poszukującym klawiatury na czarnych przełącznikach (wbrew pozorom są to najrzadziej występujące przełączniki w klawiaturach) i z podświetleniem, niestety przy obecnej cenie, klawiatura nie ma zbyt dużych szans konkurować z produktami innych firm.
W momencie premiery, klawiatura Zibal 60 była bez wątpienia niezwykle atrakcyjnym produktem. Gdybyśmy recenzowali ją z 2-3 lata temu to z czystym sumieniem przyznalibyśmy jej nawet rekomendację. Na dzień dzisiejszy, niestety jest to po prostu jedna z wielu klawiatur, która lata swojej świetności ma już za sobą.

Cena w dniu publikacji ~ 530 zł. Sprawdź aktualną cenę tutaj.