Glorious GMMK Pro

Spis treści
1. Specyfikacja
2. Jakość wykonania, design i wygoda użytkowania
3. Funkcjonalność
4. Podsumowanie

---

1. Specyfikacja

Specyfikacja dotyczy wersji pełnej ze wszystkimi potrzebnymi dodatkami (prebuild). Istnieje możliwość zakupu tej samem klawiatury bez dodatków (barebone).

• klawiatura typu TKL (bez klawiatury numerycznej)
  
• hotswap (mechanizm wymiany przełączników)
• rodzaj przycisków: Glorious Fox-Switches
  
• układ klawiszy - US/INT (długi shift, mały enter, długi backspace)
• wymiary klawiatury (szer x dł x wys): 333 mm x 135 mm x 30 - 42.5 mm
• waga klawiatury bez kabla: ~1750 g
• brak rozkładanych nóżek
  
• wyciszona obudowa
• keycapsy z PBT
• podpórka pod nadgarstki
• podświetlenie: RGB
• połączenie – USB
  
• sterowniki
• N-key rollover
• kolor: biało czarna
• kabel – pleciony, o długości ~1.7 do 2m
• klawiatura jest w pełni modowalna
• cena: 400€ (recenzowana wersja)
• cena: 180€ (wersja barebone)

Według producenta klawiatura jest kompatybilna z systemami Windows 7 i wyższe oraz Linux i Mac OS. W opakowaniu znajduje się kabel, keycap puller, switch puller, komplet keycapsów, podpórka pod nadgarstki, przełączniki Glorious FOX, kilka dodatkowych keycapsów, zapasowe śrubki do obudowy oraz nalepki.

---

2. Jakość wykonania, design i wygoda użytkowania poszczególnych elementów

Obudowa:
Glorious GMMK Pro to okrojony TKL. Nie posiada ona bloku numerycznego oraz kilku przycisków (Home, Ins, Pause, Scrlk), które w standardowym TKL występują. Pozbawienie tych kilku przecisków zaowocowało tym, że obudowa jest węższa i zajmuje mniej miejsca. Obudowa w całości wykonana jest z aluminium i jest typu zamkniętego (ma obudowane przełączniki).

Największym plusem tego modelu jest to, że jest w pełni modowalna (zobaczcie ostatni punkt w recenzji w dziale o funkcjonalności). Oznacza to, że możemy wymienić w niej praktycznie każdy element. Całość składa się z górnej ramki, pod którą znajduje się metalowa płyta (możliwa wymiana na poliwęglanową dla innego feelingu podczas pisania), następnie znajdziemy piankową matę wyciszającą, PCB, drugą matę wyciszającą oraz metalowy spód. Każdy element jest doskonale spasowany. Wszystkie wykończenia są bardzo starannie dopracowane.
W tym modelu wygląd jest czymś co sami sobie ustalamy i trudno GMMK Pro miała się nie podobać. Chociaż można kupić ją w wersji pełnej, niejako zaprojektowanej przez producenta, to mimo wszystko sugerowalibyśmy dokupywać osobno elementy tak, aby stworzyć model dokładnie pod nasze preferencje. W końcu do tego ta klawiatura została stworzona.

    

Wnętrze:
W celu dostania się do wnętrza klawiatury należy odkręcić kilka śrubek na spodzie klawiatury. Po otwarciu trzeba delikatnie odczepić wtyk zasilający (plus, że jest montowany na osobnej płytce) i pod warunkiem, że odczepiliśmy przełączniki i odkręciliśmy śrubki na PCB, możemy bez przeszkód rozebrać klawiaturę na części. Wszystko jest świetnie wykonane, nie widać nigdzie prowizorki. Jakość stoi na wysokim poziomie. Komponenty na PCB są bardzo dobrej jakości (chociażby potężny kontroler od ST Microelectronics - STM32F303). O żywotność elektroniki nie powinniśmy się martwić. To z czym po raz pierwszy się spotkaliśmy w klawiaturze mechanicznej to fabrycznie montowane dwie maty wygłuszające. Ich zadaniem jest redukcja echa powstałego przy naciskaniu przełączników. Maty są wykonane z pianki akustycznej, na którą trzeba uważać bo jest dosyć delikatna.

To co potencjalnie może sprawiać kłopoty w przyszłości to wytrzymałość gniazd, w które wkładamy przełączniki. Wytrzymałości tego elementu niestety nie da się przewidzieć i tak jak w każdym przypadku z hotswapem zalecamy zbyt często nie przekładać przełączników. Z tego co nam wiadomo, styki w tych otworach są praktycznie identyczne dla wszystkich klawiatur hotswap jakie znajdziemy na rynku. Technologia kontaktu z przełącznikiem jest taka sama, a więc i wytrzymałość ich jest jak u konkurencji. Tu jak wiadomo bywa z nią różnie. Na pewno rekomendujemy unikać trzymania klawiatury w wilgotnych warunkach.

 

Keycapsy, czcionka i układ klawiszy:
Klawiatura dostępna jest w standardowym układzie klawiszy - US INT (długi shift, krótki enter, długi backspace). Czcionka jest duża, czytelna i całkiem ładna (dosyć prosta, bez jakichkolwiek udziwnień). Na keycapsach nie ma oznaczeń drugich funkcji przycisków. Dla kogoś, kto korzysta ze skrótowej obsługi multimediów, podświetlenia i makr może wydać się to problematyczne. Zapewne wiele osób może odczuwać pewien ból dupy, że za tyle kasy nie dostaje keycapsów z podświetlanymi symbolami (podobnie jak chociażby w klawkach DM DreamKey) i podświetlenie jest jedynie wokół keycapsów. Powtórzymy, że nie jest to w żadnym, nawet najmniejszym, mikroskopijnym stopniu minus. Jak ktoś lubi podświetlane keycpasy to zwyczajnie może sobie takie dokupić. Wiele osób nie ma potrzeby posiadania podświetlanych symboli i cieszy się gdy takowych nie dostaje. Wszystkim nie da się dogodzić. Zapewniamy, że keycapsy w GMMK Pro są naprawdę rewelacyjne (przynajmniej w wersji prebuild). Wysokość keycapsów jest standardowa dla klawiatur wysoko-profilowych z keycapsami o profilu Cherry (8.1 - 9.3 mm). Przypominamy, że jest to profil o trochę niższych keycpasach od standardowych typu OEM.  Częściowo można stosować zamienniki innych producentów. Chociaż rozstaw i szerokość keycapsów jest uniwersalna (szerokość spacji ~118 mm) to niektóre keycapsy mają niestandardową szerokość (prawy alt, fn, ctrl, shift). Odległość między rządem cyfr, a F1-F12 to 8.5 mm. Trzeba mieć na uwadze, że osoby korzystające z klawiszy F1-F12 chociaż łatwo je dosięgną to ze względu na ich nietypowe przesuniecie (bardziej do lewej) mogą potrzebować czasu na przyzwyczajenie się do nowego układu. Keycapsy zostały wykonane z tworzywa PBT. Są nieścieralne (nie wystąpi efekt poślizgu) i mają miłą w dotyku matową fakturę. Keycapsy mają lekko cylindryczny kształt. Plastik z którego je wykonano jest gruby i nie ugina się gdy ściskamy keycapsa palcami. Symbole powstały metodą "Dye-sublimated". Oznacza to, że przy użyciu bardzo wysokiej temperatury, przenosi się farbę na keycapsa. Dzięki temu symbole są praktycznie nieścieralne.

Przełączniki i stabilizatory:
Glorious GMMK Pro to klawiatura typu hotswap. Oznacza to, że możemy używać w niej dowolnych przełączników mechanicznych w formacie Cherry (np. Gaterony, Kailh, Cherry MX, Outemu). Bez problemu można używać równocześnie przełączników o różnych kolorach lub od innych firm. Sposób wymiany przełączników jest bardzo prosty, gdyż po prostu wyciągamy je za pomocą dołączonego pullera. Zaznaczamy ponownie, że gniazda mają swoją trwałość i sugerujemy nie robić zbyt często wymian przełączników.
W wersji prebuild dostajemy unikatowe przełączniki Glorious FOX. Są one szacowane na 50 mln kliknięć. W trakcie testów nie zauważyliśmy żadnych problemów z tzw. chattering'iem (niechciane, podwójne kliknięcie). W porównaniu ze standardowymi przełącznikami od Cherry MX, Kailh lub Gateron, FOX'y nie chwieją się aż tak bardzo. Bliżej im pod tym względem do Kailh BOX'ów. Są fabrycznie lubrykowane i niemal nie słychać w nich metalicznego pogłosu wydawanego przez sprężynkę (w naszym egzemplarzu jedynie 2 przełączniki wydają lekko metaliczny pogłos).
Pod wszystkimi dłuższymi przyciskami (spacja, shift, backspace, enter) użyto customowych stabilizatorów. W praktyce spisują się bez większych zarzutów pod warunkiem, że producent nie zalał ich nadmiarem lubrykantu. W naszym egzemplarzu przez pierwsze dni spacja oraz enter praktycznie utykały po naciśnięciu. Po pewnym czasie spamowania w spację palcem lubrykant rozszedł się na tyle, że owe przycinanie minęło. Ogólnie stabilizacja jest dobra, ale nie robi szału. Naciskając na brzeg dłuższych przycisków czujemy, że klik jest niemal taki sam jakbyśmy naciskali na jego środek. Stabilizatory są na pewno lepsze niż to co dostajemy w większości klawiatur w okolicach 300-400 zł. Niemniej w tej cenie można było oczekiwać bardziej wyjątkowych stabilizatorów o jeszcze lepszej specyfice. Stabilizatory są bardzo pewnie osadzone na płytce i nie kiwają się pod naciskiem.

Kabel:
Jest on jest pleciony, gruby na 6 mm, bardzo solidny, odpinany i mało elastyczny. Nie da się go zbyt łatwo formować. Trzeba jednak zaznaczyć, że pełni on również funkcję dekoracyjną i dobrze prezentuje się na biurku. Przewód ma długość ~1,7 - 2m. Składa się z dwóch części (możemy dla celów wizualnych sparować go z dwóch kolorów) Zakończony jest standardowym wtykiem USB. Do klawiatury wpinamy go do portu USB-C. Trochę szkoda, że wtyk nie jest ukryty w obudowie, gdyż byłby mniej narażony na ewentualne uszkodzenie.

Profil, nóżki, podpórka i gumowe stopki:
Klawiatura posiada 4 nieduże stopki, które całkiem dobrze utrzymują ją w miejscu. Jak położymy na niej dłonie i dociśniemy ją do podłoża to praktycznie się nie porusza. Model ten posiada bardzo sztywną obudowę, która pod naciskiem w ogóle się nie ugina. Jej stabilność jest na bardzo wysokim poziomie.
Glorious GMMK Pro nie posiada rozkładanych nóżek. Oznacza to, że do dyspozycji mamy tylko jeden kąt nachylenia. Parę osób odczuwało, że kąt nachylenia jest trochę zbyt mały i podstawiało coś pod klawiaturę, aby ją bardziej nachylić. Dla innych profil wydawał się jednak idealny. oznacza to, że profil nie jest na pewno uniwersalny. Nikt jednak nie uważał, że jest niewygodnie. Mimo wszystko jeden więcej stopień byłby na pewno mile widziany. W wersji prebuild dostajemy również podpórkę. Jest ona dosyć wysoka. Gdy ją podstawimy pod klawiaturę to jej profil wyda nam się bardzo płaski. Zwolennikom takiego profilu na pewno będzie to odpowiadać. Sama podpórka jest dobrze wykonana i wygodna. Osobom, które potrzebują wyższego profilu możemy z doświadczenia polecić zakup gumowych klinów do drzwi. W praktyce sprawdzają się one rewelacyjnie do każdej klawiatury która nie posiada regulacji wysokości lub jest za niska.

---

3. Funkcjonalność

Rodzaje przycisków:
Jako że jest to klawiatura typu hotswap to możemy wstawić do niej dowolne przełączniki mechaniczne korzystające z 3-pinowej lub 5-pinowej konstrukcji (m.in. Cherry MX, Gaterony, Kailh, Kailh BOX, Outemu).
Kupując GMMK Pro w wersji prebuild dostajemy w komplecie dosyć unikatowe Glorious FOX. Są to liniowe przełączniki, o pełnym, bardzo wyrazistym, mocno sprężystym i gładkim kliku. Nie są tak chybotliwe jak zwykłe Kailh, Gaterony czy Cherry MX. Pod tym względem przypominają Gateron Pro lub Kailh BOX. Ogólnie pod kątem kliku też są do nich podobne. Mają dosyć nisko osadzony punkt aktywacji, co przekłada się tym, że musimy je praktycznie wciskać do samego końca. Powiedzielibyśmy, że są to przełączniki z wymaganą średnią siłą kliku. W teorii powinny być na podobnym poziomie co Cherry MX Red, Gateron Red lub Kailh BOX Red (tj. 45 g), ale w praktyce są wyraźnie odrobinę cięższe. Opór jaki stawiają jest zauważalnie większy. Według naszych pomiarów większość przełączników aktywowała się w okolicy 50g. Większość przełączników na klawiaturze wymaga podobnej siły nacisku. Tym samym podczas pisania czujemy dużą jednolitość każdego kliku. Do grania polecilibyśmy jednak bardziej Kailh BOX lub Cherry MX Silver. Z tego względu, że ich aktywacja odbywa się dosyć nisko i da się to wyczuć, mając porównanie do innych przełączników. Co więcej, FOX'y prawdopodobnie nie zostały do końca dopracowane, gdyż większość przełączników schodzi na ok. 4.2 mm zamiast 4 mm. Ogólnie daje to wszystko wrażenie wolniejszego kliku. Są to szczegóły, ale dla kogoś mogą okazać się istotne. Podczas pisania jest na nich tak samo trudno jak na innych liniowych przełącznikach o podobnej charakterystyce.

Szybkość rejestracji kliku to ~6, 18 lub 32 ms. Możemy ten parametr ustawić w sterownikach (podpisane jest to jako 2, 8 i 16 ms). W praktyce na najniższym ustawieniu opóźnienie jest rzędu ~10ms.

	rodzaj przełącznika:	Glorious FOX
	typ:	liniowy
	dystans całkowity:	4 mm±0.2 mm
	punkt aktywacji:	2.2mm±0.2 mm
	siła nacisku do aktywacji:	45±10 g (średnio 47 - 50 g)
	siła nacisku przed aktywacją:	-

W naszym poradniku możecie przeczytać o innych przełącznikach sygnowanych logo Glorious. Obecnie jedne z najbardziej popularnych dotykowych Glorious Panda oraz naszym zdaniem nawet bardziej godne zainteresowania liniowe Glorious FOX. Poradnik znajdziecie pod tym linkiem. Dodamy jeszcze, że spośród liniowych przełączników to wśród osób testujących najwięcej z nas wybrałoby GMMK w komplecie z Glorious FOX lub Kailh BOX Red. Natomiast spośród przełączników dotykowych dominowały BOX Browny. Natomiast wśród klikających wielu z nas wzięłoby Glorious Pandy, pomimo, że są to przełączniki dotykowe. Ich wyjątkowa charakterystyka sprawia, że trudno je jednoznacznie zakwalifikować i w głównej mierze bardziej podobają się osobom, które na co dzień korzystają z niebieskich przełączników. Mocną alternatywą wśród klikających są ciągle Kailh BOX White.

Więcej o różnicach pomiędzy różnymi przełącznikami mechanicznymi znajdziecie >tutaj<.

---

N-key rollover (NKRO - liczba przycisków jaką możemy równocześnie wcisnąć nie powodując blokowania któregoś z nich):
Klawiatura posiada tylko NKRO. Podczas naszych testów nie zauważyliśmy żadnych problemów z blokowaniem się, samoczynną powtarzalnością lub brakiem rejestracji wciśniętego przycisku.

⇒ NKRO, czyli możemy bez problemu aktywować wszystkie przyciski naraz na klawiaturze.

Klawisze multimedialne, funkcyjne:
Za pomocą kombinacji różnych klawiszy z przyciskiem "Fn", klawiatura oferuje rozmaity wachlarz funkcji (wszystko jest dobrze opisane w instrukcji):

Podświetlenie:
Do dyspozycji mamy pełne RGB z możliwością ustawienia 19 różnych trybów świetlnych. W zależności jakie wybierzemy keycapsy tak będzie wyglądać podświetlenie. Co dla niektórych może być bardzo istotne to umiejscowienie ledów. Znajdują się w dolnej części przełącznika i tym samym po zainstalowaniu standardowych keycpasów z przebijającymi symbolami w górnej części, mogą one wydać się nie w pełni doświetlone. Jest to szczegół, ale mówimy, żeby nie było niespodzianek. Część funkcji możemy ustawiać z pozycji klawiatury, ale więcej opcji oraz łatwiej jest to zrobić za pomocą sterowników. Podstawowe kolory są barwne i wyraźne. Jeżeli użyjemy nieprzebijających keycpasów to dostajemy całkiem ładny efekt aury wokół nich. Do wyboru jest 20 poziomów (w tym wyłączone) natężenia podświetlenia. Nawet na najmocniejszym nie jest zbyt mocne. Klawiatura zapamiętuje zarówno tryb jak i poziom jasności nawet gdy ją odepniemy i podepniemy z powrotem. Nie ma niestety znaczników informujących nas o włączonym capsie lub blokadzie klawisza windows. Dodatkowo podświetlane są boki klawiatury (można je jednak wyłączyć). Ogólnie dostajemy po prostu całkiem ładne podświetlenie, zwłaszcza jak wolimy efekt aury wokół keycapsów bardziej niż gdy to symbole są podświetlane.

Porty usb i mic/audio:
Brak.

Sterowniki:
Do pobrania z oficjalnej strony producenta: https://www.gloriousgaming.com/pages/downloads, używaliśmy wersji 1.0.30.
Żadnych problemów technicznych nie uświadczyliśmy. Są wystarczająco intuicyjne. Należy je traktować jako dodatek, gdyż zbytnio rozbudowane nie są. W makrach możemy nagrywać sekwencje składające się ze 39 akcji. Można nagrywać zarówno przyciski z myszki jak i z klawiatury. Niczego skomplikowanego nie nagramy, do sposób modyfikacji makra nie jest najprostszy. Raczej należy traktować tą możliwość jako dodatek do prostych zadań. Po zatrzymaniu nagrywania nie da się już dograć nowej sekwencji, można jedynie edytować to co już nagraliśmy. Możemy również wybrać sposób powtarzalności wykonywania makra (podczas przytrzymania przycisku, do ponownej aktywacji lub jednorazowo).

Oprogramowanie umożliwia nam:

• kontrolę podświetlenia,
  
• wybór profilu (3 do wyboru),
• przypisanie innych funkcji pod dowolny przycisk,
• zmianę polling rate (125, 250, 500 oraz 1000 Hz),
  
• zmianę opóźnienia aktywacji przycisku (2, 8 lub 16 ms),
• tworzenie makr.

Modowanie:
Prawdopodobnie jest to dla wielu osób najistotniejsza możliwość jaką zapewnia ten model. Fakt, że możemy wymienić w klawiaturze niemal każdą część, a do tego jest to niezwykle łatwe, zadowolić powinien zarówno profesjonalnych modderów jak i totalnych amatorów. W dużym stopniu jest to element, który sprawi, że GMMKO Pro na pewno nie znudzi się nam zbyt szybko. Modding w tym modelu sprowadza się w głównej mierze do zmian kolorystycznych. Wymieniamy kabel, keycpasy, przełączniki, rolkę głośności, obudową oraz płytę pod keycapsami - czyli praktycznie wszystko co widać na pierwszy rzut oka. Na pewno na uwagę zasługuje tutaj możliwość wymiany płyty pod keycapsami - może ona być z mosiądzu lub z poliwęglanu. Zauważalnie zmienia ona doznania akustyczne. Niby szczegół, ale wiemy, że są tacy dla których jest to dosyć ważne. Jeżeli ktoś woli, gdy klawiatura głośno klika to możemy nawet wyciągnąć piankę wygłuszającą z wnętrza. Na co jeszcze raz zwracamy uwagę to fakt, że nie wszystkie sety keycpasów od innych producentów będą pasować ze względu na niestandardową wielkość kilku keycapsów. Dodamy jeszcze ciekawostkę o dodatkowych keycapsach - celestial fire, w których keycapsy pomarańczowe przebijają światło. Nie wygląda to najlepiej, stąd sugerujemy je dokupywać gdy nie zależy nam na ładnym podświetleniu. Jeżeli nie chcemy się "bawić" w moddowanie to możemy kupić recenzowaną wersję prebuild i mieć już wszystko dopasowane w kolorystyce czarno białej.  

Tutaj przykładowe zdjęcie po kilku zmianach (biała ramka, czerwony kabel, który wygląda fantastycznie, częściowo keycapsy celestial fire, myślimy jeszcze nad kolorem rolki ^^). Na żywo taki zestaw wygląda jeszcze lepiej.  

Przy pomocy dedykowanych narzędzi bardzo szybko można łatwo podmienić sobie przełączniki na inne. Przy ich wkładaniu sprawdzajcie czy piny są prosto ustawione, aby ich nie uszkodzić. 

Poniżej możecie z kolei zobaczyć płytę z poliwęglanu. W praktyce redukuje ona głośność naciskania jedynie o kilka decybeli. W praktyce nie robi to większej różnicy. Zmienia się też odrobinę feeling podczas naciskania przycisków. Mamy wrażenie, że klik przełączników liniowych najlepszy efekt uzyskuje na płycie metalowej i mosiężnej, natomiast na poliwęglanie zyskują przełączniki klikające i dotykowe, coś jakby je delikatnie zmiękczały. Im bardziej przełącznik jest wyrazisty tym klik na miększym materiale wydaje się przyjemniejszy. Nie każdy będzie miał jednak takie samo odczucie, stąd ciężko jest nam jednoznacznie powiedzieć czy warto i dla kogo która płyta będzie najlepsza. Poliwęglan na pewno przepuszcza więcej światła i to może już być czynnikiem decydujący o wyborze. Jeżeli jednak podświetlenie nie gra dla was kluczowej roli to wybór płyty pod keycapsami traktujcie jako ciekawostkę i coś co po prostu w ramach eksperymentu chcielibyście wymienić. 

---

4. Podsumowanie

Klawiatura GMMK Pro od Gloriousa wprowadza nas w nowy standard tego co nazywamy premium. Wielu osób będzie zszokowana tym ile trzeba zapłacić za ten model, ale z drugiej strony odpowiedniki od innych producentów (głównie z Azji, chociażby podobny model od AKKO) wcale dużo tańsze nie są i co istotne nie zapewniają tak łatwo dostępnej gwarancji w razie problemów, a to w przypadku klawiatur hot-swap jest niezwykle istotne. Możecie się zastanawiać czy za tyle pieniędzy jest sens takiego zakupu i tutaj odpowiedź będzie jak zawsze taka sama, to zależy co kto potrzebuje. Fakt, że w jej cenie możemy kupić 3-4 dobre klawiatury mechaniczne na pewno będzie dla wielu hamulcem zakupowym. Jednak jest w śród nas spora grupa odbiorców, którzy zwracają uwagę na wygląd. Pod tym względem GMMKO Pro nie ma sobie równych. Co by o niej nie powiedzieć to wygląda rewelacyjnie. W prosty sposób możemy zmieniać kolory niemal każdego elementu, tworząc unikatowe połączenia. Jakość wszystkich tych elementów również stoi na najwyższym poziomie. Jedyną niemiłą niespodzianką jaka może was spotkać to przesadnie nasmarowane stabilizatory (które same z siebie sa po prostu poprawne). Może się okazać, że np. spacja będzie chodzić dosyć mułowato. Niemniej po pewnym czasie to ustępuje. GMK Pro jest hot-swapem i z jednej strony jest to ogromny plus, a z drugiej możliwy minus. Nie jest to wiedza tajemna, ale zbyt częste wymiany lub poddawanie klawiatury pod trudne warunki atmosferyczne może skutkować tym, że z czasem nastąpią problemy z rejestracją kliknięć. Tak jest wszędzie i trzeba się z tym liczyć. Najlepiej wymian przełączników dokonywać po prostu najrzadziej jak się da. Na co jeszcze należy zwrócić uwagę to fakt, że keycapsy z PBT od Gloriusa nie mają podświetlanych znaków. Jeżeli takie chcemy należny dokupić te z ABS. W wersji prebuild dostajemy unikatowe przełączniki Glorious FOX, które są w porządku, ale nie stanowią na pewno elementu dla którego bezapelacyjnie musimy kupić ten model właśnie w takiej wersji. Dla wielu z Was podejrzewamy, że opłacalniej będzie wziąć wersję barebone i dokupić wszystko osobno.
Podsumowując, jeżeli nie patrzymy na cenę to jest to model, z którego trudno nie być zadowolonym. Dobrze wyciszony, rewelacyjnie się prezentujący, oferujący ogromny poziom customizacji. Jedyne czego naszym zdaniem tutaj zabrakło to dodatkowych nóżek, aby móc zmienić kąt nachylenia. Nie jest to jednak coś co miałoby wpłynąć na ocenę kogokolwiek z nas bo podstawić coś pod klawiaturę to nie problem. Jeżeli więc jej cena was nie przeraża to szczerze polecamy bo trudno, aby nie zrobiła na kimś dobrego wrażenia.

Cena w dniu publikacji ~ 399 € w wersji prebuild. Sprawdź aktualną cenę klawiatury tutaj.

Ocena w skali od 0 do 5 (gdzie 5 to najlepiej) w kategorii klawiatur mechanicznych (stan na 11.2022)
wygoda - 4.2 jakość - 4.8 funkcjonalność - 4.9 design - 5 opłacalność - 4 sterowniki - 3.5			_

Pytania odnośnie recenzji prosimy zadawać na tym forum.

---

Jeżeli zechcielibyście wesprzeć naszą działalność, to będziemy bardzo wdzięczni za postawienie nam kawy ->