Spis treści
1. Specyfikacja
2. Jakość wykonania i wygoda użytkowania
3. Funkcjonalność
4. Podsumowanie
- klawiatura typu full size, wysoko-profilowa
- rodzaj przycisków: hybrydowe
- układ klawiszy - US/INT (duży shift, duży enter)
- wymiary klawiatury (szer x dł x wys): 470 mm x 170 mm x 40mm
- waga klawiatury (bez kabla): ~820 g
- podświetlenie (3 kolory)
- połączenie – USB
- sterowniki
- KRO dla wybranej sekcji klawiszy
- przyciski multimedialne i funkcyjne
- kabel – gumowy, o długości ~1.8 m
- cena: ~249 zł
Wg producenta klawiatura 450K jest kompatybilna z systemami Win XP, Vista, 7 i 8. W opakowaniu poza klawiaturą i instrukcją obsługi niestety nie dostajemy żadnych innych dodatków.
2. Jakość wykonania, design i wygoda użytkowania poszczególnych elementów
Obudowa i wodoodporność:
Kształt 450K jest identyczny jak w przypadku innych modeli Cougar'a, mechanicznych klawiatur 700K, 600K oraz Attack X3. Można powiedzieć, że ten design staje się firmową wizytówką tej marki. W tym przypadku zastosowano jednak czarną kolorystyką (obudowa + keycpasy), która naszym zdaniem prezentuje się doskonale. Do tego świetnie kontrastuje z dostępnymi kolorami podświetlenia. Na tle "mechanicznych braci" można zauważyć zmiany w doborze materiałów oraz spasowania obudowy. Przede wszystkim zarówno wierzch jak i jej spód są wykonane w całości z plastiku (spód jest lekko chropowaty, wierzch jest bardziej gładki, matowy). Pod kątem jakości sprawia on bardzo dobre wrażenie. Jest mocny, dosyć gruby i przyjemny w dotyku. Jak popatrzycie na nasze recenzje Cougar X3 lub 700K zauważycie, że klawiatury te miały nie najlepiej spasowane listwy na wierzchu obudowy. W 450K nie ma już z tym problemu gdyż cała góra składa się z jednego elementu, co naszym zdaniem jest sporym plusem (praktycznie nie ma żadnych szpar). Klawiatura chociaż nie posiada żadnego wzmocnienia metalową płytą, to wydaje się bardzo sztywna (nie ugina się podczas pisania nawet z rozłożonymi nóżkami i pod naciskiem na środkową cześć).
Jak zapewnia producent, klawiatura 450K jest w pełni wodoodporna, o czym możecie się również przekonać z filmiku widocznego poniżej. Pod keycapsami znajdziemy wysokie "kołnierze" zapobiegające dostaniu się wody do wnętrza klawiatury. Jako, że nie ma nigdzie szpar w górnej części obudowy, to woda może spokojnie spływać po wierzchu. Jeżeli jednak woda jakimś sposobem dostanie się do wnętrza, to dzięki temu, że układ elektroniki znajduje się w uszczelnionym pojemniku, to nie powinno się nic złego przytrafić naszej klawiaturze (na spodzie znajdziemy kilka otworków, którymi woda powinna wypłynąć). Sama membrana jest w pełni wodoodporna. Jedynie część przewodu, w okolicach pierścienia ferytowego (schowana we wnętrzu klawiatury) budzi pewne obawy, gdyż przy ogromnym pechu istnieje możliwość, że woda dostanie się do jego wnętrza i dalej popłynie do części układu elektronicznego - przewód w jednym miejscu nie jest w pełni zabezpieczony gumą.
Wnętrze
Jeżeli nie macie absolutnej potrzeby, to radzimy nie rozkręcać klawiatury, gdyż po odkręceniu kilkunastu śrubek, obudowa trzyma się na wewnętrznych zatrzaskach, które niezwykle łatwo jest urwać starając się rozłączyć dwie części obudowy. Poza tym faktem, nic nie wzbudziło w nas większego niepokoju. Można nawet powiedzieć, że jesteśmy pełni uznania jakości wykonania, a w szczególności zabezpieczenia PCB wraz z mikro-kontrolerem (model: Sino Wealth SH68F88P) przed zalaniem.
Keycapsy (czcionka i układ klawiszy):
Klawiatura dostępna jest w najpopularniejszym układzie w Polsce - US-Int w bardzo lubianej przez graczy wersji z długim shiftem i dużym enterem (kosztem małego backspace'a). Cougar zastosował naszym zdaniem doskonałą czcionkę - prostą, stonowaną i bardzo czytelną. Rozmieszczenie klawiszy jest standardowe. Spacja ma długość ~118mm, natomiast odległość między cyframi, a rządem F1-F12 wynosi ~10mm (trochę szkoda, że nie zastosowano takiego samego rozmieszczenia jak w modelu Attack X3, czyli odległość ta wynosiłaby ~4mm). Keycapsy wykonano z dosyć cienkiego, ale sztywnego plastiku. Ściskając je palcami wydają się całkiem wytrzymałe. Są bardzo pewnie i mocno osadzone. W dotyku przypominają standardowy matowy plastik, ale z lekkim dodatkiem gumy. Mają cylindryczny kształt, są lekko zaokrąglone na krawędziach (naszym zdaniem mogłyby być odrobinę mocniej) i są dosyć wysokie (9 - 11 mm). Symbole na keycpasach zostały wycinane laserowo (w tym przypadku na transparentny plastik nałożono dwie pokrywające warstwy - srebrną i czarną) i przez bardzo długi czas powinny pozostać w pełni widoczne.
Przełączniki i stabilizatory:
W klawiaturze znajdziemy przyciski hybrydowe, czyli membranowe imitujące klik mechanicznych. Dzięki specjalnemu mechanizmowi kopułka na membranie jest naciskana równomiernie co pozwala na uzyskanie większej żywotności takich przełączników. Wg producenta mają one wytrzymać do 20 mln kliknięć. Długie przyciski (spacja, shift, enter) posiadają standardową stabilizację przy pomocy odpowiednio uformowanego drutu. Na szczęście mocowanie przełącznika hybrydowego z keycapsem jest na tyle pewne, że nie odczuwamy, aby przyciski nadmiernie się kiwały. Naciskają na brzegi np. spacji, klik jest wystarczająco wyraźny i dobrze odbija.
Kabel:
Posiada gumowy oplot, średnicę 3.8 mm i długość ~1.85 m. Jest bardzo elastyczny. Zakończony jest pojedynczym wtykiem USB. U wylotu z obudowy nie posiada żadnego dodatkowego wzmocnienia. Nie sprawia wrażenia zbytnio wytrzymałego, ale pomimo wielu skręceń i częstego zwijania nic złego mu się nie stało.
Profil, nóżki i gumowe stopki:
Profil 450K jest niemal taki sam jak w przypadku klawiatur X3 i 700K, czyli jest na tyle dobrze przemyślany, że i bez podpórki pod nadgarstki jest naprawdę bardzo wygodnie. Przód klawiatury jest na tyle niski, że kompletnie nie wadzi naszej dłoni podczas układania rąk na przyciskach. Jak pisaliśmy już w punkcie o keycapsach, szkoda, że nie umieszczono przycisków F1 do F12 bliżej rzędu z cyframi, gdyż byłoby znacznie wygodniej je sięgać (niemniej, źle nie jest). Delikatne nachylenie jest naszym zdaniem na tyle dobrze dobrane, że zachowano odpowiedni poziom ergonomii. Nawet ze złożonymi nóżkami, z klawiatury korzysta się całkiem wygodnie. Po rozłożeniu nóżek uzyskujemy nieduży kąt nachylenia - niektórym brakowało tych kilku dodatkowych stopni (jest to główna różnica na niekorzyść w profilu w stosunku do X3 i 700K). Na spodzie zastosowano znane nam z innych modeli klawiatur Cougar'a gumowe stopki (3 na przodzie, 2 na górze), które doskonale utrzymują klawiaturę w miejscu. Warto dodać, że na końcach nóżek również znajdują się gumowe wstawki (pech chciał, że w naszym przypadku jedna z nich gdzieś odpadła, jako, że klawiatura była często transportowana to nie koniecznie wynikło to z winy producenta, aczkolwiek nie mielibyśmy nic przeciwko jakby na przyszłość solidniej je podklejano). Dzięki sztywnej konstrukcji, nawet z rozłożonymi nóżkami, klawiatura praktycznie się nie ugina podczas pisania.
Rodzaje przycisków:
Zastosowane tutaj przyciski hybrydowe aktywują się przy nacisku 56 ± 2g. Podejrzewamy, że z czasem, tak samo jak w membranowych, wymagana siła do ich aktywacji zmaleje. To co wyróżnia ten typ przełączników na tle zwykłych klawiatur membranowych (przynajmniej w porównaniu z modelami jakie testowaliśmy) to równiejszy, wyraźniejszy klik i szybsze odbicie. Przełączniki hybrydowe reklamuje się jako te mające imitować przełączniki mechaniczne. Naszym zdaniem porównanie takie jest mocno naciągane, gdyż wystarczy parę sekund, aby zauważyć jak duża różnica w kliku jest pomiędzy tymi typami przełączników. Chcąc jednak znaleźć między nimi jakieś podobieństwo to powiedzielibyśmy, że klik przypomina połączenie przełączników MX Black z MX Blue. Klik jest na początku dosyć twardy, a po chwili bardzo szybko i lekko się zapada. Nie ma jednak takiej gładkości jaka występuje we wszystkich przełącznikach mechanicznych. Jedynie głośność wciskanych przycisków jest porównywalna z mechanicznymi (są niewiele cichsze od MX Black). Z naszych obserwacji wynika, że przyciski hybrydowe lepiej sprawdzają się od zwykłych membran podczas pisania i grania w RTS'y/MOBA. Natomiast w FPS'ach większość wolała jednak zwykłe przełączniki.
N-key rollover (NKRO - liczba przycisków jaką możemy równocześnie wcisnąć nie powodując blokowania któregoś z nich):
Cougar 450K posiada dosyć ograniczone KRO. Jedynie w okolicach WSAD'u możemy wciskać dowolne klawisze (są jednak wyjątki i tak np. naciskając klawisz "4", nie wciśniemy "S" + "A"). W większości gier FPS i RTS to co jest dostępne powinno jednak w pełni wystarczyć.
Klawisze multimedialne i funkcyjne:
Klawisz funkcyjny Fn umożliwia następujące kombinacje:
1. Fn + klawisz Windows - przełącza na tzw. Game Mode blokujący owy przycisk.
2. Fn + F1 do F3 - przełącza profile, tym samym zmieniając kolory podświetlenia.
3. Fn + F4 - reguluje natężenie światła.
4. Fn + F5 do F8 - zmienia poling rate. Testując w programie "Switch Hitter" minimalny czas rejestracji kliku przez komputer jaki udało nam się uzyskać przy 1000, 500 i 250Hz to 10 ms, a dla 250Hz było to 11 ms.
5. Fn + F9 do F12 - kontroluje multimedia (wyciszenie, regulacja głośności, start/pauza)
6. Fn + PRTSC, SCRLK, PAUBRK - kontroluje multimedia (stop, przewijanie piosenek)
Dzięki sterownikom możemy przypisać pod dowolny przycisk na klawiaturze wybraną przez nas funkcję/makro.
Podświetlenie:
Klawiatura posiada do wyboru 3 kolory podświetlenia: czerwony, żółty (lekko wyblakły) oraz zielony. Podświetlenie jest dosyć równe i wyraźne (chociaż na niektórych symbolach widać drobne nierówności). Do wyboru są cztery stopnie natężenia (w tym wyłączone) oraz tryb pulsacji. Niemniej, nawet przy najmocniejszym stopniu, podświetlenie jest bardzo stonowane.
Porty USB i mic/audio:
Brak dodatkowych portów USB i Audio
Sterowniki:
Do pobrania z oficjalnej strony producenta: www.cougargaming.com. Podczas testów używaliśmy sterowników w wersji v1.05 i FW24. Sterowniki działają płynnie i szybko. Nie zauważyliśmy żadnych problemów z ich funkcjonowaniem (przynajmniej na systemie Win7).
Zaletą posiadania kilku produktów marki Cougar jest fakt, że sterowniki są wspólne dla wszystkich produktów. Największą zaletą takiego rozwiązania jest możliwość korzystania z tych samych makr na każdym urządzeniu.
Wszelkie ustawienia są zapisywane w pamięci klawiatury, co pozwala na wyłączenie sterowników. Niemniej, nie zauważyliśmy, aby sterowniki miały jakikolwiek negatywny wpływ na funkcjonowanie systemu lub jakiś innych urządzeń podłączonych do komputera. Obciążają system w mniejszym stopniu niż włączona strona internetowa. Warto jeszcze nadmienić, że oprogramowanie pozwala zaprogramować dowolną liczbę przycisków na klawiaturze.
Sterowniki posiadają trzy zakładki:
PERFORMANCE, w której możemy:
– zmieniać polling rate pomiędzy 125Hz, 250Hz, 500Hz i 1000Hz,
– ustawić czas po jakim będzie powtarzany wciśnięty przycisk,
– sprawdzić ustawienie dla powtarzalności wciśniętego przycisku.
KEY ASSIGNMENT:
– w tej zakładce możemy przypisać pod dowolny przycisk na klawiaturze praktycznie dowolną funkcję. Możemy korzystać z już istniejących lub przypisać własne makro,
– podczas tworzenia makr możemy korzystać z przycisków z klawiatury oraz myszki. Poza standardowymi funkcjami jak wybór opóźnienia oraz sposobu powtarzalności (podczas przytrzymania przycisku, jednokrotnie, wybraną ilość razy lub do ponownego wciśnięcia) możemy zapisać ruch myszki. Można to oczywiście wykorzystać do tworzenia tzw. kontroli recoila w grach, czego nie polecamy, ale również może się taka opcja okazać przydatna, gdy ktoś korzysta z wielkiego monitora lub telewizora i chce aby jednym kliknięciem kursor powracał na środek ekranu. Da się edytować już zapisane makra.
LIGHTING CONTROL:
– możemy tu zaznaczyć lub odznaczyć stopnie podświetlenia (np. za pomocą kombinacji Fn + F4 będziemy przełączać tylko pomiędzy wyłączonym a 100% podświetleniem).
– możemy przypisać kolor podświetlenia pod dany profil, jak również ustawić automatyczną zmianę kolorów (tzw. przechodzenie kolorów - color shift).
Dodatkowo, możemy ustawić trzy różne profile. Każdy profil może mieć własne niezależne ustawienia (przełączamy je później kombinacją Fn + F1 do F3).
Każda klawiatura membranowa kosztująca ponad 200 zł musi mieć coś co uzasadni jej cenę. W tym przypadku śmiało możemy stwierdzić, że Cougar 450K jest warty takiej kwoty. Jak mało która klawiatura na rynku jest w pełni odporna na jakiekolwiek zalanie (wreszcie poranny prysznic może się odbyć bez konieczności odrywania się sprzed komputera 🙂 ), do tego cechuje się designem, który może się spodobać zarówno fanom prostych kształtów jak i osobom, lubującym się w czymś bardziej ekstrawaganckim, a przy tym jest wykonana naprawdę solidnie i z dobrych materiałów. Co więcej, dzięki sterownikom, fani MMO/RPG dostają dostęp do niezwykle rozbudowanych makr. O wygodzie również złego słowa nie powiemy, bo chociaż brakuje tu np. dwustopniowych nóżek, to śmiało możemy stwierdzić, że jest to ciągle jedna z wygodniejszych klawiatur jakie dane nam było testować. Trochę szkoda, że do wyboru mamy jedynie trzy kolory podświetlenia (jak na klawiaturę membranową jest to po prostu mało), również można było pokusić się o lepsze keycpasy i stabilizatory pod długimi przyciskami. Najważniejszą kwestią są jednak przełączniki jakie tu zastosowano. Prawda jest taka, że komuś kto lubi standardowe przyciski membranowe, również spodobają się hybrydowe. Nie można mieć jednak żadnych złudzeń, że w kliku zastąpią nam prawdziwego "mechanika". Cougar 450K można polecić każdemu, kto szuka dobrej "membrany" i komu często zdarza się wylać na klawiaturę jakiś płyn.
Cena w dniu publikacji – 249 zł. Sprawdź aktualną cenę tutaj.
| Ocena w skali od 0 do 5 (gdzie 5 to najlepiej) w kategorii klawiatur membranowych |
|
dodatkowy plus za wodoodporność |
|