Spis treści
1. specyfikacja
2. jakość i wygląd
3. zastosowanie i zalety
4. wady
5. podsumowanie
- rozmiar:
- baza: 108 x 108 x 23 mm
- wysokość z ramieniem: 124 mm - materiały:
- stalowa baza z elementami plastiku
- gumowy spód
- silikonowe ramie
- 4 porty USB 2.0
- pleciony kabel o dł. 1.5 metra i śr. 4.5 mm
- waga: 460 g (bez kabla)
- kolor: srebrno-limonkowy
- podświetlenie: żółte
- W pudełku znajduje się :
- kabel zasilający
- instrukcja
- pokrowiec
- naklejki
- silikonowe ramię
- podstawa i kluczyk
- cena (stan na 04.2017): ~199 zł
2. Jakość i design
Mouse bungee firmy Xtrfy pod kątem designu jest nie lada gratką dla osób, które swoje stanowisko pracy opierają na aluminiowych rzeczach (np. klawiatura, obudowa komputera). Model B1 doskonale będzie się z nimi komponował. Co prawda posiada raczej mało spotykaną kolorystykę, którą może być ciężko spasować z pozostałymi rzeczami naszego stanowiska (kto z was ma srebrno-limonkowo-żółte stanowisko komputerowe? My dalibyśmy jednak zwykły czarny pałąk). Bardzo ciekawie wygląda podświetlenie tego MB, gdyż jest ono bardzo delikatne, a zarazem wyraźne - spod obudowy wydobywa się przyjemna żółta poświata. Na żywo B1 wygląda dosyć surowo i ciężko, ale przy tym posiada pewien charakter i może się podobać. Naszym zdaniem w czołówce najładniejszych mouse-bungee na pewno by się nie znalazło, ale widzieliśmy sporo brzydszych ;).
Pod kątem jakości ciężko mu cokolwiek zarzucić. Patrząc na to mouse-bungee widzimy kawał solidnego, ciężkiego aluminium z chwytną gumą u spodu i małym silikonowym pałąkiem, który trzyma kabel od myszki. Jak przyjrzymy się z bliska obudowie, to można zauważyć miejscami ostro cięte krawędzie, co daje wrażenie jakby zabrakło tu trochę dokładności i finezji. Na spodzie znajduje się przyklejony kawał gumy, który chociaż dosyć łatwo możemy odkleić, to sam nie powinien odpaść. Silikonowy uchwyt na kabel jest wykonany bez zarzutu - jest bardzo elastyczny, a przy tym na tyle sztywny, że bez problemu utrzymuje kabel w górze - B1 ma bardzo ciekawe rozwiązanie, gdyż cześć kabla wchodzi w otwór w podstawie i możemy go niejako naciągnąć, żeby lepiej i wyżej się trzymał. Samo mocowanie kabla jest również bardzo solidne, każdy rodzaj przewodu trzyma się w nim bardzo pewnie (było testowane na najgrubszym obecnie kablu jaki jest w G403 oraz najcieńszym z Abyssus'a 2014). Silikonowy pałąk łączy się z obudową za pomocą wkręcanego kluczyka, który doskonale łączy oba te elementy. Na pochwałę zasługują jeszcze dobrej jakości porty USB, które wydają się tu niezwykle solidne i trwałe. Gruby, pleciony kabel zasilający również wzbudza pozytywne wrażenie.
Jakość oceniamy na: 4.5/5
Design oceniamy na: 3.5/5
Przeciwdziała plątaniu się kabla i zapewnia jego odpowiednie zagospodarowanie na przestrzeni biurka. Ocena: 5/5
Pod tym względem nic złego nie można zarzucić temu mouse-bungee. Do tego wszystkiego, Xtrfy B1 posiada otwór w podstawie przez który przechodzi kabel, dzięki czemu jest on dodatkowo dociśnięty i nie będzie się na pewno plątał po biurku. Waga mouse-bungee wraz z pewnym jego trzymaniem skutecznie zapobiega ruchom kabla, co gwarantuje, że kabel ułoży się dokładnie tam gdzie tego chcemy.
Zapobiega przetarciu się kabla. Ocena: 5/5
Jeżeli nasze biurko jest dosyć krótkie i istnieje ryzyko, że kabel od myszki może się ocierać o kant stołu, to w takich przypadkach mouse-bungee doskonale temu zapobiega.
Zmniejsza ruchy kabla podczas grania. Ocena: 4.5/5
Podczas szybkich ruchów kabel zawsze przemieszcza się mimowolnie obniżając naszą kontrolę nad myszką. Kabel wprawiony w ruch poprzez szybkie przesuwanie myszką niejako pociąga ją za sobą, co z kolei przekłada się na gorsze uczucie kontroli. Prawie pół kilogramowa waga B1 sprawia, że podczas ruchów kabla, mouse-bungee nie przesunie się ani o milimetr. W przypadku osiągnięcia maksymalnego naciągnięcia kabla, B1 jedynie lekko się uniesie i nieznacznie przesunie, co zapobiega mocnemu szarpnięciu. Pod tym względem B1 wypada naprawdę bardzo dobrze.
Zmniejsza poziom tarcia kabla o podkładkę. Ocena: 4/5
Jest to bez wątpienia główne zadanie każdego mouse-bungee i tutaj B1 spisuje się dosyć dobrze. Oczywistym jest, że im mniej kabla potrzebujemy do wykonywania swobodnych ruchów myszką, tym mouse-bungee staje się bardziej przydatne. Na pochwałę zasługuje fakt, że ramię jest stosunkowo wysokie, ale jego końcówka jest zbyt mało sztywna, co powoduje, że po chwili zaczyna opadać tworząc kąt prosty. Wystarczyło zrobić to ramię z bardziej sztywnego materiału i efekt byłby fenomenalny. Nie jest jednak źle, bo ciągle uzyskujemy bardzo dobry rezultat w postaci znacznie zmniejszonego tarcia kabla o podkładkę.
W wielu przypadkach zapewnia uczucie, jakbyśmy grali na myszce bezprzewodowej. Ocena: 5/5
Jest to poniekąd skutek dwóch powyższych punktów. Spowodowane jest to tym, że B1 podtrzymując część kabla, zmniejsza jego wagę i opór jaki stawia podczas ruchów (wiadome, że im więcej kabla potrzebujemy na wykonywanie ruchów tym mouse-bungee zaczyna mieć mniejsze znaczenie). Minus w poprzednim punkcie w postaci zbyt elastycznego ramienia, jest w tym przypadku plusem, gdyż autentycznie nie czujemy żadnego oporu z jego strony, co przekłada się na znaczną poprawę komfortu pracy z przewodową myszką. Jako, że są myszki posiadające bardzo ciężkie i grube kable, to każdy jego centymetr, który zostanie odciążony, wpłynie pozytywnie na ruchy myszki.
Posiada dodatkowe funkcje w postaci portów USB. Ocena: 4/5
Cztery porty USB 2.0 doskonale sobie radzą i pozwalają na podpięcie kilku mniej wymagających urządzeń (np. testowaliśmy równoczesne podpięcie myszki, klawiatury, ładowarki i pendriva i bez najmniejszych problemów USB w B1 obsłużyło je wszystkie).
Pełni funkcję ozdobną. Ocena 3/5
Podświetlenie na żółto jest bardzo stonowane, ale wyraźne.
- Podświetlenie mogłoby być równiejsze. Na tą chwilę widać, w których miejscach są diody, a w których ich nie ma.
- Przy podpiętym do USB mouse-bungee nie ma możliwości wyłączenia podświetlenia.
- W tych czasach (na dzień pisania recenzji) można było się już pokusić o mouse-bungee z podświetleniem RGB.
- Można było dodać wymienne pałąki. Jeden niższy drugi wyższy lub dać dwa o różnej sztywności.
- Wydaje się, że zabiera sporo miejsca na biurku.
Przy ocenie mouse-bungee z racji, że funkcjonalność dostępnych na rynku urządzeń jest niezwykle podobna, sporą wagę przywiązuje się do ich wyglądu. Tutaj Xtrfy B1 na pewno nie przoduje. Wielu osobom może się jednak spodobać to jak proste, surowe wręcz siermiężne jest to urządzenie z wyglądu. Ma to swoje uroki, ale nie ukrywajmy, za cenę jaką trzeba zapłacić za B1 można by oczekiwać czegoś wyjątkowego i wyrafinowanego. Niemniej, ocenę atrakcyjności pozostawiamy Wam. Nas w każdym razie swoją prostotą nie ujęło i nie zachwyciło - nie wspominając już o kolorystyce, która pewnie mało komu będzie pasować. Nijaki wygląd rekompensuje się jednak w użyteczności tego mouse-bungee. Jest niezwykle stabilne, bardzo dobrze trzyma się podłoża, a przy tym w każdej chwili można je szybko przesunąć w inne miejsce. Ramię chociaż mogłoby być lepiej dopracowane, to spisuje się nadzwyczaj dobrze - raz że w ogóle go nie czujemy podczas ruchów, dwa że utrzymuje całkiem dobrze kabel w górze, zapobiegając szuraniu nim o podkładkę i odciąża go. Zauważyliśmy, że nawet gracze wykonujący po +45cm na obrót odczuwali poprawę komfortu pracy z myszką, pomimo, że nie nieuniknione jest szuranie części kabla o podkładkę. Po prostu, odciążenie nawet części kabla w momencie gdy nie odczuwamy, żadnego oporu ze strony ramienia mouse-bungee robi różnicę. Na plus zaliczamy jeszcze cztery porty USB, które bez problemu obsługują kilka urządzeń podpiętych równocześnie. Jakość wykonania tego mouse-bungee (pomijając kwestie niedopracowanych wykończeń - ostrych szlifów na krańcach metalowej obudowy) nie budzi żadnych większych zastrzeżeń.
Jak zauważyliście w recenzji, Xtrfy B1 nie ma zbyt wielu wad, poza horrendalną ceną. Naszym zdaniem nie ma tu nic co by ją uzasadniało. Jeżeli jednak ktoś nie patrzy na cenę i stwierdzi, że wygląd i funkcjonalność mu odpowiadają to z czystym sumieniem możemy polecić mu to mouse-bungee. Problemem w zakupie może być również słaba dostępność tego produktu w Polsce.