[XeXu]

Zowie miało znośne przyciski ale wyłącznie w modelu S2, przede wszystkim jak już powiedziałem wiele razy - Huano trzeba lubić.
Zowie "EC" to seria, która pod względem "feelingu" przycisków głównych niestety nigdy nie zachwyciła, wyjątkowo ślamazarny klik.

"z tym roccatem ktoś tutaj pisał, że sensor ma jakieś opóźnienia o co z tym chodzi?"
W wersji bezprzewodowej, ponadprzeciętne, przez co również został skarcony w recenzji TPU.

Rival 310 to niestety jest mysz z wieloma wadami - silikonowe boki które mogą wzmagać potliwość, występuje dwuklik, mikro-przełącznik Tactile pod rolką jak i mechaniczny enkoder, w takim wypadku wybrałbym DM6 Holey, która częściowo pokrywa się z linią Rivala 310, mając znacznie mniej napęczniały kształt.

"kurde tęsknie za czasami 2014 kiedy kupowało się zowie, razer lub steelseries, wybór ograniczał się do 3 myszek i nie było problemu =D"
To co również było fajne, to zróżnicowanie w budowie - sensory laserowe, Avago 3090 potem S3988, dzisiaj tak naprawdę nie potrzeba już testów samych sensorów, nic nie zaskakuje.

Jeżeli podobał Ci się kształt G Pro, jak wspomniałem - G-Wolves Hati.
Jeżeli chcesz ostać przy DM1, "usprawniona" wersja - DM1 FPS, choć usprawniona nie jest w kwestii jakości, wciąż pod tym względem jest nijako.