06-21-2015, 07:37 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-21-2015, 08:15 PM przez cesarz cyberprzestrzeni.)
Cytat:Moje uprzedzenie może wynikać też z tego iż jestem fanem nowych technologi, a laserowe są nowszeNa początek zalecałbym zapoznanie się z: http://www.test-gear.pl/informacje-o-sensorach/
Nowsza technologia? Chyba większe znaczenie ma to, kiedy sensor został wyprodukowany. Aktualnie od paru lat wszystkie szanujące się firmy robiąc mysz przeznaczoną dla graczy stosują sensory optyczne. Oczywiście mam na myśli myszy przeznaczone do grania, a nie do świecenia milionami kolorów tak, by klimatem wpasowała się w nastrój użytkownika lub pozostałe jego wyposażenie, bądź budziła podziw i zazdrość nieuświadomionych kolegów swoim futurystycznym i agresywnym wyglądem. Może krótko o wspomnianej technologii. Co oferują lasery w stosunku do optyków w myszach z twojego przedziału cenowego? trochę większą tolerancję na powierzchnię pracy, bardzo wysokie wartości dpi... i to wszystko, perfect max speed czyli maksymalna szybkość ruchu myszą przy jakiej sensor czyta prawidłowo jest najczęściej zdecydowanie niższa, niż ta w tańszych optykach, oczywiście akceleracja wsteczna nie wystąpi, jest natomiast wyraźnie odczuwalna akceleracja pozytywna na poziomie 5%, czyli przekłamanie wartości przesunięcia przy szybszych ruchach, zwiększające tą odległość w stosunku do rzeczywistej (odchylenia optyka są w granicach 1%), przy okazji poziom tej akceleracji nie jest stały . Okej, obrócisz się szybko, ale co z tego, skoro za każdym razem zależnie od szybkości, czasem przy niewielkich różnicach tej szybkości będzie to inna odległość. Fakt, to nadal nie wystarcza, by uznać to za znaczącą wadę. Poziom smoothingu, czyli poziom ingerencji oprogramowania w pracę sensora, w nadmiarze skutkujący większym opóźnieniem ruchu kursora (efektem tzw. pływania). W znakomitej większości lasery wykazują znacznie wiekszym poziomem smoothingu od optyków. Responsywność (zbliżone znaczenie do pixel walk), feeling, precyzja, trudno rozgraniczyć te parametry, które częściowo się przenikają. Pixel walk jest to minimalna prędkość przy jakiej sensor zaczyna odczytywać ruch, niezależna od wartości dpi, jest to chyba największy problem laserów skutkujący kiepskim feelingiem czyli wyczuciem ruchu, przy bardzo drobnych ruchach sensor potrafi odczytywać tak, jakby jego dpi było zaniżone. Zjawisko takie jest praktycznie niezauważalne nawet w starszych (ale dobrej klasy) optykach. Przy dodatkowej 5 procentowej niestabilnej akceleracji, odczuwalnym opóźnieniu i niskiej responsywności trudno mówic o precyzji, czyli moim zdaniem podstawowym kryterium oceny sensora, nie wspominając o tym, że podobnie jak optyki nie radzą sobie dobrze przy wartościach dpi powyżej 2000. Fakt, że nawet przy bardzo szybkich ruchach laser przynajmniej kierunkowo przekaże go właściwie, a optyk może zatrzymać kursor lub nawet rzucić go w inną stronę, ale prędkości maksymalne starszych, średniej klasy sensorów optycznych w znacznej większości wypadków są całkowicie wystarczające nawet dla użytkowników niskich czułości. Podkreslam, że tyczy się to starszych optyków spotykanych w myszach budżetowych, przypadku najnowszych sensorów optycznych dostępnych w droższych myszach lasery nie mają nic do powiedzenia, to jest po prostu przepaść.