Spis treści
1. Specyfikacja
2. Opis poszczególnych części i testy
3. Oprogramowanie i podświetlenie
4. Galeria
5. Podsumowanie i ocena
Według producenta myszka jest w pełni kompatybilna (z możliwością użytkowania sterowników) z systemami Windows 7, 8 i 10.
Myszka była testowana przy: szybkość wskaźnika 6/11 oraz z wyłączoną akceleracją (bez zwiększenia precyzji wskaźnika).
Competitive gaming w podsumowaniu stanowi ocenę pod kątem rywalizacji w wymagających sieciowych grach FPS i RTS.
- sensor optyczny: Avago 3050,
- zakres dpi: od 250 do 4000 (z możliwością konfiguracji poprzez sterowniki),
- polling rate: 250, 500 i 1000Hz,
- maksymalna szybkość: ~1.52m/s wg specyfikacji sensora, realna ~4m/s,
- pleciony kabel o długości ~1.7m,
- 6 przycisków + scroll,
- teflonowe ślizgacze,
- pod dwoma głównymi przyciskami - przełączniki Huano,
- sterowniki,
- podświetlenie RGB,
- opóźnienie kliku ~4 ms, LOD ~5.4mm,
- wymiary: 132 x 69 x 42.5 mm, waga bez kabla ~122g, szerokość przycisków to 26.5mm,
- cena: ~73 zł
2. Opis poszczególnych części i testy
Kształt:
Dla osób, które miały styczność z myszkami CM Alcor lub Cougar 300M, Toriado wyda się po prostu powiększoną ich wersją. Myszka jest profilowana pod prawą dłoń. Prawy boki jest nachylony w sposób - "/" oraz posiada sporo miejsca na palec serdeczny i mały. Krawędzie są bardzo dobrze zaokrąglone - każda cześć myszki dobrze wpasowuje się w dłoń. Kształt sprzyja ułożeniu dłoni w sposób palm-gripi wraz z ułożeniem palców w sposób 1+2+2 lub 1+3+1. Kształt jest naprawdę mocną stronę tej myszki, gdyż każdy z nas szybko się do niego przyzwyczaił. Jedynie nie polecalibyśmy ją użytkownikom z małymi dłońmi (do 18 cm).
Waga:
Myszka waży 122g, co naszym zdaniem jest zdecydowanie za dużo. Raz, że powoduje to przy dłuższym użytkowaniu szybsze zmęczenie ręki, dwa osobom, które często podnoszą myszkę znacznie utrudnia manewrowanie nią i pogarsza pewność chwytu (łatwiej się wyślizguje z dłoni). Waga jest rozłożona w proporcjach 40% przód / 60% tył, co może mieć trochę negatywny wpływ na kontrolę. Po rozkręceniu myszki i wyjęciu 8 gramowego ciężarka rozkład wagi pozostaje niemal taki sam, ale sama waga spada do 114g. Wszystko to sprawia to, że Toriado nadaje się tylko dla osób, którym duży ciężar gryzonia nie jest straszny.
Powierzchnia:
Boki myszki wykonane są z bardzo przyjemnej w dotyku matowo-gumowej powłoki, (coś a'la miękki plastik). Chociaż nie wywołuje ona nadmiernej potliwości, to gdy zaczną nam się pocić dłonie może wydać się nam lekko śliska. Dosyć mocno widać na niej odciski palców. Wierzch myszki pokrywa gumowana warstwa przypominająca utwardzony papier, również jest bardzo przyjemna w dotyku i nie powoduje potliwości dłoni - wydaje się też mniej śliska.
Przewód:
Pleciony, mało elastyczny i ciężki. Ma średnicę 3.4 mm i długość ~1.7 m. Posiada bardzo dobrej jakości oplot, który nie schodzi, ani się nie strzępi. Zakończony jest wtykiem USB oraz pierścieniem ferrytowym. Podczas ruchów czuć, ze stawia nam opór. Po podpięciu do mouse-bungee jest trochę lepiej. U wylotu, kabel wychodzi skierowany na wprost i nie powoduje ocierania o podkładkę.
Ślizgacze:
Na spodzie znajdują się trzy kawałki teflonu (jeden duży, dwa małe). Mają dobrze zaokrąglone krawędzie. Nie są zbyt wysokie (~0.5 mm), ale też nie zauważyliśmy, aby myszka ocierała spodem o podkładkę, o ile nie dociśniemy jej zbyt mocno do podłoża. Zapewniają dosyć gładki, wolny, ale przy tym nie do końca równy ślizg oraz są przy tym średnio wyczuwalne. Mamy co do nich raczej neutralne odczucia. Nam udało się je odkleić i przykleić z powrotem bez ich uszkodzenia, co dobrze świadczy o ich jakości.
Przyciski:
Myszka posiada 6 przycisków (5 programowalnych). Klik głównych jest troszeczkę za głęboki. Główne naciska się z lekkim oporem, są wyczuwalne, chrupkie i sprężyste. Można je szybko i efektywnie wciskać. Klik pod kątem twardości można powiedzieć, że jest zrównoważony. Nie zdarzyły nam się przypadkowe wciśnięcia, jak również dla nikogo z nas, przyciski nie były za twarde. W skali od 0 do 5*, przyjemność kliku ocenilibyśmy na 4 (*gdzie 5 to najlepiej), sztywność kliku na 3.5/5, a głośność określilibyśmy jako średnią - 2/3. W naszym egzemplarzu lewy i prawy są praktycznie identyczne w kliku i dźwięku.
Boczne przyciski są łatwo dosięgalne. Są bardzo głębokie (jak w myszkach Zowie) i lekko się naciskają. Mało komu z nas podobał się ich klik.
Przycisk na scrollu jest średnio twardy. Jego naciskanie nie powoduje przypadkowego przekręcania. Jest bardzo dobrze wyczuwalny. Z powodzeniem można z niego korzystać.
Przycisk do zmiany dpi działa jak należy i nie widzimy z nim żadnych problemów - podczas grania jest go trudno sięgnąć, ale bynajmniej nie jest to żaden minus, w końcu przyciski te są celowo tak umiejscawiane (przycisk ten nie jest programowalny w sterownikach).
Na spodzie myszki znajdziemy jeszcze suwak do zmiany polling rate oraz wyłączenia podświetlenia. Może się zdarzyć, że podczas przesunięcia, nie będzie żadnej reakcji - czasami suwak musi jakby zaskoczyć.
Opóźnienie kliku przycisków głównych wynosi ~4 ms. Wynik jest bardzo dobry.
Scroll:
24 stopniowy scroll jest osadzony na średniej wysokości, łatwo jest go sięgnąć i nie ma obawy przed przypadkowym zahaczeniem. Podczas przekręcania stawia bardzo lekki i słabo wyrazisty opór. Przeskok jest całkowicie płynny. Stopnie są słabo zaakcentowane. Podczas grania często może się zdarzyć, ze nie wyczujemy momentu w którym powinniśmy go zatrzymać.
Sensor:
W myszce Tracer Toriado zastosowano sensor optyczny Avago 3050 o przyjemnym "miękkim" feelingu". Podobnie jak w większości przypadków, posiada on niestety wysoki LOD oraz cechuje się dużą wybrednością powierzchni na której pracuje. Zaleca się z niego korzystać do 1000 dpi. Prędkości maksymalne są bardzo dobre, pod warunkiem, że korzystamy z odpowiedniej podkładki.
Odpowiednia podkładka pod myszkę i LOD (Lift-off Distance) – ogólnie zalecamy korzystać z podkładek w kolorze innym niż czarny. Na hybrydowych Dex i Whetstone podczas częstego podnoszenia i kładzenia myszki, sensor często uciekał w różnych kierunkach (na zwykłych podkładkach też może wystąpić takie zjawisko, ale znacznie rzadziej). Standardowo dla tego sensora radzimy nie wybierać podkładek o mocno kontrastowych kolorach np. czarnej z białymi elementami (np. Qck Limited), na których często występują problemy z prawidłową rejestracją ruchów.
Co ważne LOD można zredukować do ok. 3.6mm za pomocą samoprzylepnej taśmy, którą zaklejamy niewielką część otworu sensora bez utraty osiągów (tzw. tape-fix). Jeżeli zakleimy za dużo, sensor przestanie całkowicie rejestrować nasze ruchy. Minusem takiego rozwiązania jest to, że co jakiś czas trzeba czyścić soczewkę, gdyż taśma dosyć szybko zbiera brud, który uniemożliwia poprawną rejestrację ruchów.
Dpi – dane podane przez producenta niewiele odbiegają od naszych pomiarów (+/- 30 dpi do 1250 dpi, powyżej różnica staje się coraz bardziej zauważalna od 60 do 300 dpi). Do wyboru mamy zakres od 250 do 4000 dpi, z przeskokami co 250 do 2000 dpi, powyżej przeskok jest co 500. Wartości do 2000 dpi są natywne (osiągalne przez sensor bez ingerencji oprogramowania). Zalecamy korzystać z wartości do 1000 dpi, przy których czuć lepszą pracę sensora.
Jittering (nie wywołany czynnikami zewnętrznymi) – jitter praktycznie nie występuje do ~1000 dpi, powyżej jest bardzo zauważalny.
Predykcja – do 2000 dpi jej nie odczuwamy. Powyżej jest to naturalne zjawisko towarzyszące interpolacji, więc czuć jak sensor ingeruje w nasze ruchy.
Interpolacja – do 2000 dpi jej nie ma, wyższe wartości są już interpolowane.
Maksymalna szybkość – maksymalna szybkość jaką udało nam się osiągnąć to ~4.4 m/s - jest to możliwe tylko na niektórych podkładkach materiałowych i plastikowych (widać to w tabelce dot. kompatybilności). Przy takiej wartości praktycznie nierealnym jest wywołanie akceleracji negatywnej. Sensor ten nadaje się doskonale dla graczy low sens wykonujących bardzo długie i szybkie ruchy. Co ciekawe maksymalna szybkość jest znaczenie wyższa od standardu dla tego sensora. Jeżeli jednak posiadacie, którąś z najpopularniejszych czarnych podkładek (poza Taito 2017) typu Qck lub X7 to trzeba się liczyć z tym, że współczynnik maksymalnej szybkości będzie w okolicach 3 m/s. Na mniej gładkich powierzchniach jak np. DM Pad lub M12 szybkość będzie jeszcze niższa, tj. w okolicach 2.5 m/s. Po przekroczeniu maksymalnej szybkości kursor "ucieka" w losowym kierunku.
Poniższe wykresy przedstawiają maksymalnie szybki, pojedynczy ruch ręką. Z osi "Y" można odczytać maksymalną szybkość jaką osiąga sensor na danej podkładce. Niebieskie punkty pokazują poziom spójności przesyłu danych (polling rate consistency) - im bardziej kropki odbiegają od głównej linii, tym jest mniejsza spójność, co pośrednio prowadzi do występowania zjawiska smoothingu.
Polling rate – stabilne 250, 500 oraz mało stabilne 1000Hz (występują nawet skoki do ~2000Hz). Przesył danych przy wszystkich wartościach jest bardzo spójny. Zalecamy korzystać z 500Hz, przy którym sensor działa jakby trochę płynniej. Przypominamy, że wartość polling rate ustawiamy suwakiem u spodu myszki.
Smoothing – nie występuje. Feeling jest natomiast przyjemny, typowo optyczny, ale osoby, które korzystały z PMW3310, S3988 lub PMW3360 odczują w ruchach pewien brak wyrazistości, responsywności podczas ruchów. Jednak jak na sensor A3050 to jest naprawdę dobrze.
Akceleracja pozytywna – niestety da się zauważyć zjawisko akceleracji. Plusem jest to, że objawia się ona bardzo równo, dzięki czemu da się do niej przywyknąć. Na oko można ją ocenić na wartość rzędu 5% (po szybkim przejechaniu 10 cm myszką po podkładce, uzyskujemy taką samą odległość jakbyśmy przejechali wolno 10.5 cm).
Jakość:
Całościowo myszka jak na swoją cenę prezentuje się nadzwyczaj solidnie. Wszystko tu jest dobrze ze sobą spasowane a użyty plastik jest mocny i gruby. Ślizgacze wydają się w miarę żywotne. Kabel wydaje się bardzo wytrzymały - nie jest do końca dopasowany u wylotu z myszki (lekko się tam porusza, ale nie powinien wypaść). Po rozkręceniu myszki (wystarczy odkręcić 2 śrubki znajdujące się pod tylnymi ślizgaczami) widać w niej złożoną konstrukcję z dwóch płyt PCB. Jakość montażu i lutowania jest co najwyżej średnia, co przy tej cenie myszki jest jednak akceptowalne. Rozwiązanie to wydaje się solidne i nic złego tutaj nie zauważyliśmy. Widać, że producent postawił na komponenty ze średnio-tańszej półki cenowej, niemniej są one sprawdzone i całkiem wytrzymałe. Scroll jest dobrze osadzony i nie kiwa się na boki. Soczewka jest mocno osadzona i w ogóle się nie porusza. Z doświadczenia wiemy, że montowane na spodzie suwaki (do podświetlenia oraz polling rate) nie są zbyt żywotnie jeżeli używa się ich zbyt często.
- Pod głównymi przyciskami użyto przełączników Huano Pink o żywotności 10 mln kliknięć.
- Pod bocznymi zastosowano Huano Red o żywotności 1 mln kliknięć
- Przełącznik pod scrollem to Huano Red (1 mln kliknięć).
- Scroll jest firmy TTC (czerwony encoder).
- Pod przyciskiem dpi znajduje się przełącznik Huano Red.
- Mikro-kontroler jest podstawowym modelem Holteka (HT82F553), z tego co zaobserwowaliśmy to rzadko ulegają awarii.
- Soczewka jest oryginalna Pixarta.
3. Oprogramowanie i podświetlenie
Sterowniki nie mają nigdzie oznaczenia swojej wersji. Są do pobrania na głównej stronie producenta. Sterowniki działają płynnie i nie obciążają systemu.
Oprogramowanie umożliwia nam:
- dowolne zaprogramowanie 5 przycisków,
- ustawienie do czterech poziomów dpi,
- zmianę dpi w zakresie od 250 do 4000 dpi,
- kontrolę podświetlenia,
- zmianę szybkości ruchu kursora, przewijania oraz podwójnego kliku,
- tworzenia prostych makr,
Sterowniki do Toriado są bardzo proste, ale posiadają praktycznie wszystkie najpotrzebniejsze funkcje. Znajdziemy tutaj możliwości wyboru powtarzalności makr (x razy, do ponownego wciśnięcia lub jednorazowo). Poza makrami, pod przyciskami możemy ustawiać szereg najpopularniejszych funkcji (widoczne na poniższym zdjęciu). Dużo miejsca w sterownikach poświęcono na konfigurację podświetlenia.
kliknij w zdjęcie, aby powiększyć
Podświetlane są trzy elementy na myszce: scroll, logo oraz pasek u spodu obudowy. Taki sam kolor jest dla każdego elementu. Do wyboru mamy 4 efekty wyświetlania: światło stałe, pulsacje, przejście kolorów oraz wyłączone (za pomocą suwaka na spodzie obudowy). Dodatkowo możemy ustawić szybkość przejścia kolorów oraz pulsacji. Przy świetle stałym możemy wybrać jego natężenie. Do wyboru mamy całą paletę barw (RGB).
kliknij w zdjęcie, aby powiększyć
Przeglądając ofertę myszek do 100 zł różnych producentów, można zauważyć, że modeli o prostym i wygodnym kształcie, posiadających sensowny sensor jest co najwyżej kilka. Naszą uwagę przykuł jeden z nich, a mianowicie recenzowany Tracer Gamezone Toriado. Myszce jest dalece do ideału, ale biorąc pod uwagę jej cenę można znaleźć w niej wiele plusów. Głównymi z nich są kształt, powierzchnia, przyciski oraz ogólna jakość wykonania. Zastosowany tutaj sensor A3050 można uznać za bardzo przyzwoity w kategorii budżetowych sensorów - krótko mówiąc do rekreacyjnego grania wystarcza, a bardziej zaawansowanym graczom będzie przeszkadzać przede wszystkim bardzo wysoki LOD oraz akceleracja pozytywna (której nie powinno w tym sensorze w ogóle być). Z tych gorszych elementów można wymienić mało wyrazistego scrolla oraz bardzo dużą wagę. Miłym dodatkiem są sterowniki, które powinny zadowolić graczy MMO i MOBA. Osobom, które zwracają uwagę również na wygląd powinno spodobać się podświetlenie RGB oraz ciekawa kolorystyka i design.
Decydując się na budżetową myszkę niestety nie da się uniknąć pójścia na kompromis, chcąc nie chcąc musimy się liczyć z tym, że część elementów w myszce nie będzie takie samo jak w droższych modelach. Wiemy jednak, że nie każdy potrzebuje topowych produktów i dla takich osób Tracer Gamezone Toriado może się okazać bardzo ciekawym produktem.
Cena w dniu publikacji - 73 zł. Sprawdź aktualną cenę tutaj.
| Ocena w skali od 0 do 5 (gdzie 5 to najlepiej) oraz biorąc pod uwagę cenę myszki (stan na 07.2017) |
||
|
_ |
|
Wszystkie osoby poszukujące myszki i nie posiadające doświadczenia w tym dziale, zachęcamy do skorzystania z naszego poradnika >klik<.